Atak nieznanych dronów na Saratów i Wołgograd: co się wydarzyło
W nocy z 15 na 16 października w rosyjskim Saratowie aktywowały się syreny alarmu przeciwlotniczego, a obrona przeciwlotnicza odpierała ataki nieznanych dronów – relacjonowali miejscowi mieszkańcy.
Świadkowie zauważyli obecność obiektów latających przypominających BSP. Część dronów przemieszczała się również w kierunku obwodu samarskiego.
W obwodzie wołgogradzkim odnotowano pożar na stacji transformatorowej „Bałaszowska” w wyniku upadku szczątków dronów. Ta stacja odgrywa kluczową rolę w dostarczaniu energii elektrycznej do południowo-wschodnich regionów, łącząc Elektrownię Wodną Wołgogradzką z centralną częścią rosji.
Warto zaznaczyć, że lotnisko „Engels”, położone w obwodzie saratowskim, znane jest jako baza samolotów dokonujących uderzeń rakietowych na Ukrainę.
Przypomnijmy, że na ukraińskich obszarach wiejskich wojsko przeprowadza nocne testy ciężkich dronów o rozpiętości skrzydeł 7,3 metra i ładunku bojowym około 50 kg, przygotowując je do ataków na rosyjskie obiekty.
Przypomnijmy również, że 3 października dalekozasiężne drony SBU uderzyły w jedną z czołowych rosyjskich rafinerii – „Orsknieftieorgsintez”, położoną 1400 km od granicy z Ukrainą.
W nocy z 2 na 3 października ukraińskie drony uderzeniowe zaatakowały rafinerię „Orsknieftieorgsintez” w mieście Orsk w obwodzie orenburskim. Obiekt znajdował się 1400 km od granicy z Ukrainą.
1 października w rosyjskim mieście Jarosław doszło do pożaru na terenie rafinerii. Z daleka widoczny był ogromny słup dymu.
Przypomnijmy, że w nocy z 15 na 16 września Siły Operacji Specjalnych Sił Zbrojnych Ukrainy we współpracy z innymi jednostkami obrony przeprowadziły atak na rafinerię w Saratowie. Na terenie zakładu wybuchł pożar, rozległy się eksplozje.