$ 41.54 € 47.13 zł 11.02
+14° Kijów +15° Warszawa +20° Waszyngton
Ataku dokładnie podczas parady 9 maja w Moskwie nie będzie — ekspert uzbrojenia rakietowego Oleksandr Kochetkov

Ataku dokładnie podczas parady 9 maja w Moskwie nie będzie — ekspert uzbrojenia rakietowego Oleksandr Kochetkov

05 maja 2025 13:58

W sprawie ewentualnego ataku na paradę 9 maja w Moskwie.

Nie posiadamy rakiet, w szczególności balistycznych, które mogłyby dosięgnąć Moskwy. Projekty istnieją, ale gotowych rakiet – nie. Choć rakiety zdolne do pokonania takiego dystansu tworzono już podczas II wojny światowej. V-2 bez problemu pokonywała taką odległość. A w latach 60. w Dniprze, w biurze konstrukcyjnym „Piwdenne”, opracowano rakietę R-12, która również bez trudu docierała na taką odległość…

Teoretycznie możliwe byłoby odpalenie pocisku manewrującego z samolotu, ale taki samolot musiałby przelecieć za linię frontu, by móc odpalić rakietę. Najprawdopodobniej nie wróciłby – zostałby zestrzelony albo w drodze tam, albo z powrotem. To ryzykowna operacja, na którą nikt się nie zdecyduje.

Natomiast Ukraina dysponuje dużą liczbą dronów o zasięgu ponad 1000 km – to bezzałogowce o konstrukcji zbliżonej do samolotów. Istnieją nawet drony przerobione z samolotów typu Cessna, które mogą przelecieć 2000 km. Mają prosty autopilot, ale są w stanie pokonać taką trasę. Niestety, są niedokładne, nie przenoszą dużych ładunków – żaden znany nam ukraiński dron nie niesie więcej niż 50 kg materiałów wybuchowych. Takie drony to m.in. „Bobr”, „Morok”, „Lutyj”.

Istnieją również inne mniej znane drony, które jednak działają skutecznie. Są to tajne konstrukcje, o których opinia publiczna niewiele wie. Dlatego nie będę podawał ich nazw. Ale Ukraina dysponuje dronami na nowoczesnym poziomie technologicznym, które wyprzedzają rosyjskie systemy antydronowe.


One istnieją, mogą to zrobić – i niewielka liczba takich dronów, gdyby naprawdę dotarła do Moskwy, gdzie ściągnięto całą dostępną obronę przeciwlotniczą, mogłaby wyrządzić więcej szkód dzięki reakcji tej obrony, niż same drony. Tam rozlokowane są systemy artyleryjskie, „Panciry”, a także inne środki, umieszczone na wysokich budynkach. Jeśli zaczną strzelać do wszystkiego, co zobaczą, mogą zniszczyć wiele budynków nawet bez rzeczywistego ataku.

Jednak to kwestia polityczna — i moim zdaniem, ataku dokładnie podczas parady nie będzie. Sprzeciwia się temu strategiczny partner Ukrainy – USA. Prośbę o powstrzymanie się od ataku w czasie parady przekazały także Chiny, ponieważ Xi Jinping będzie obecny na uroczystości. W związku z tym ambasada chińska zwróciła się z prośbą, aby nie przeprowadzać uderzeń w Moskwie w czasie obecności Xi.

Natomiast żadnych porozumień dotyczących innych rosyjskich miast czy dat — nie było.

Oleksandr Kochetkov