Indie nie zaprosiły Ukrainy na szczyt G20, ale zaprosiły putina
Przywódcy Indii postanowili nie zapraszać Ukrainy do udziału w szczycie G20, który odbędzie się w dniach 9-10 września w New Delhi.
Wśród stałych przedstawicieli G20 zaproszonych na szczyt są:
- Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen;
- Przewodniczący Rady Europejskiej Charles Michel;
Prezydenci:
- Yun Seok-yeol (Korea Płd.);
- Lula Da Silva (Brazylia);
- Emmanuel Macron (Francja);
- Recep Tayyip Erdogan (Turcja);
- Joe Biden (USA);
Premierzy:
- Justin Trudeau (Kanada);
- Rishi Sunak (Wielka Brytania);
- Anthony Albanese (Australia);
- Fumio Kishida (Japonia);
- George Maloney (Włochy);
- Narendra Modi (Indie);
Kanclerz Niemiec Olaf Scholz i prezydent Chin Xi Jinping.
Wśród uczestników będą przedstawiciele Argentyny, Indonezji, Meksyku, Arabii Saudyjskiej, RPA i rosyjski dyktator vladimir putin.
Wśród zaproszonych na szczyt są:
- premier Bangladeszu Sheikh Hasina;
- prezydent Egiptu Abdel Fattah Al-Sisi;
- premier Holandii Mark Rutte;
- premier Singapuru Lee Hsien Loong;
- prezydent Hiszpanii Pedro Sanchez.
Na liście zaproszonych znaleźli się również przedstawiciele Mauritiusa, Nigerii, Omanu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Wcześniej prezydent Brazylii Luiz Inácio Lula da Silva zaproponował utworzenie sojuszu G20 na rzecz pokoju w Ukrainie. Związek powinien obejmować kraje Ameryki Łacińskiej, Chiny i Zjednoczone Emiraty Arabskie.
Tym razem spotkanie ministrów finansów G20 w Indiach zakończyło się bez wspólnego oświadczenia. Powodem były nieporozumienia między państwami członkowskimi w sprawie wojny w Ukrainie.