
Nowy styl dyplomacji wahadłowej, czyli Henry'emu Kissingerowi nawet o tym nie śniło...
Specyfika dyplomacji wahadłowej w jednym hotelu.
- Strony muszą przebywać w pokojach, które nie mają wspólnych ścian.
- Aby ułatwić mediatorom poruszanie się między pokojami, są one zlokalizowane blisko siebie.
- Toalety są przydzielane oddzielnie dla każdej ze stron (mediatorzy mają swobodę wyboru).
- Podczas śniadania w hotelu, delegacjom przydzielane są osobne, równomiernie oddalone kąty, tak aby ich drogi nie krzyżowały się podczas poruszania się po restauracji.
- W basenie hotelowym każda ze stron zajmuje wyraźnie określony tor. Uczestnicy negocjacji mogą krzyżować tor tylko na krótki czas i tylko pod wodą.
- Podczas wizyty w saunie negocjator powinien najpierw upewnić się, że negocjator drugiej strony nie przebywa w kabinie. Dopiero wtedy może do niej wejść. Delegacje otrzymują ręczniki w kolorach flag narodowych.
- Numery telefonów w pokojach hotelowych, w których przebywają negocjatorzy, są zablokowane na numery drugiej strony i vice versa.
- Jeśli uczestnicy w holu hotelowym nagle znajdą się obok siebie, muszą oddalić się na odległość co najmniej dwudziestu metrów, nie patrząc w stronę przeciwnika.
- W przypadku uścisku dłoni, obaj uczestnicy łamiący „format hotelowy” zostają usunięci z listy negocjatorów.
- Wejście i wyjście z hotelu podczas negocjacji oraz po ich zakończeniu jest dozwolone wyłącznie według osobnego harmonogramu.
Innymi słowy, poważnie, to nie jest dyplomacja wahadłowa, ale prawdziwe dwustronne negocjacje z udziałem pośrednika.
Walerij Czały