$ 41.6 € 44.9 zł 10.76
+12° Kijów +14° Warszawa +9° Waszyngton
federacja rosyjska zmieniła taktykę ataków dronami: ekspert wojskowy Oleh Starikov

federacja rosyjska zmieniła taktykę ataków dronami: ekspert wojskowy Oleh Starikov

21 marca 2025 13:18

Obecnie obserwujemy zmianę taktyki ataków dronami.

Jednak sama w sobie ta taktyka nie jest niczym nowym. Wszystko, co nowe — to dobrze zapomniane stare.

Istnieje tak zwana „doktryna generała Douheta”. Uważał on, że to właśnie operacje powietrzne prowadzą do zwycięstwa w wojnie. Na podstawie jego teorii przeprowadzano bombardowania Hamburga, Drezna — wykorzystywali ją Amerykanie i inni.


W naszych czasach zmieniły się nośniki — wysyłanie do bombardowań drogich samolotów wartych setki milionów dolarów, które i tak zostaną zestrzelone, jest nieopłacalne zarówno militarnie, jak i ekonomicznie. A drony są nawet tysiąc razy tańsze. federacja rosyjska prowadzi operacje powietrzne z wykorzystaniem nowoczesnych nośników. Obserwujemy działania z użyciem tzw. „rojów” dronów.

To dezorientuje naszą obronę przeciwlotniczą i jednocześnie ujawnia lokalizację naszych radarów. Czyli nie tylko atakuje się obiekty, ale też wyłącza się z działania systemy OPL. To klasyczna operacja powietrzna — tylko ze zmodyfikowaną taktyką użycia środków.

Czy da się to wszystko zestrzelić? Nie da się. A jak niby? Sama w sobie obrona przeciwlotnicza to najdroższy element wojny. Może nawet droższy niż marynarka wojenna. Aby zabezpieczyć milionowe miasto, potrzeba co najmniej trzech systemów Patriot. A i tak coś przeleci. To działa w obie strony: rosja też ma dobrą OPL, a jednak nasze drony znajdują sposób, żeby się przedrzeć.

Potrzeba więcej OPL — ale skąd ją wziąć? Rocznie produkuje się około 20 wyrzutni Patriot i około 600 rakiet do nich. Więc przy naszych zasobach zestrzelenie wszystkiego jest niemożliwe. Jedyne realne zabezpieczenie to siatki, kraty, specjalistyczne systemy antydronowe. Ale takich rzeczy nie da się zbudować nad miastami.

Oleh Starikov