![Ukraińskie ataki unieruchomiły do 17% rosyjskiego przemysłu naftowego: obserwator wojskowy Kostiantyn Mashovets Ukraińskie ataki unieruchomiły do 17% rosyjskiego przemysłu naftowego: obserwator wojskowy Kostiantyn Mashovets](https://cdn.ua.news/wp-content/uploads/2025/02/ad48773e938003d9dd3d824bfd9702ee.jpg?1270211)
Według najbardziej ostrożnych szacunków i wniosków społeczności ekspertów, w wyniku ukraińskich ataków na rosyjskie zakłady rafineryjne, około 14-15% mocy produkcyjnych, z wolumenem rafinacji około 8-9 milionów ton rocznie, zostało wyłączonych z eksploatacji (według „nieostrożnych” szacunków spadek wyniósł do 17%).
Rosyjska rafinacja ropy naftowej spadła do najniższego poziomu w ciągu ostatnich 12 lat (około 267 mln ton rocznie do końca 2024 r., w porównaniu z 265 mln ton w 2012 r.).
Dotyczy to również dość „wrażliwych” produktów, takich jak paliwo lotnicze, benzyna wysokooktanowa itp.
Jednak nie tylko rafinacja ropy spada z powodu ukraińskich ataków rakietowych i dronów, ale w ciągu ostatnich 2-3 miesięcy rosyjski eksport ropy i produktów naftowych również spadł (osiągając najniższy poziom od 16 miesięcy - 540 000 baryłek dziennie, podczas gdy wcześniej wynosił do 1,5 miliona).
Warto zauważyć, że Ukraińcy celują przede wszystkim w te obiekty rosyjskiego przemysłu naftowego i paliwowego, które dysponują zaawansowanym technologicznie importowanym sprzętem, którego naprawa i zastąpienie będzie dla rosjan trudne w ramach sankcji, delikatnie mówiąc.
Są to obiekty w europejskiej części federacji rosyjskiej, które są głównie zaangażowane w eksport ropy naftowej i zaspokajanie „potrzeb linii frontu” i większości ludności kraju.
A Trump i Kellogg jakoś „przypadkowo” wspomnieli o sankcjach wobec rosyjskiej ropy. Ale to był tylko „zbieg okoliczności”.
Cóż, tak, dokładnie tak się stało...
Kostiantyn Mashovets