W nocy 2 lipca kazachski opozycjonista Aidos Sadykov zmarł w Kijowie w wieku 56 lat. 18 czerwca został zamordowany strzałem w głowę.
Jeden ze sprawców zamachu "poddał się" już organom ścigania w Kazachstanie. Wciąż jednak pozostaje pytanie, kto zlecił tę zbrodnię.
Przeczytaj więcej o Aidosie Sadykovie, próbie zabójstwa i osobach, które mogą być w to zamieszane w tym artykule.
Kim jest Aidos Sadykov?
Aidos Sadykov był znany jako kazachstański dziennikarz i szef internetowej publikacji BASE. Ponadto był przeciwnikiem pierwszego prezydenta Kazachstanu, Nursultana Nazarbayeva, i obecnej głowy kraju, Kassyma-Jomarta Tokayeva. W szczególności Sadykov oskarżał ich o prorosyjskość.
Mieszkając jeszcze w Kazachstanie, Sadykov kierował lokalnym oddziałem Narodowej Partii Socjaldemokratycznej "Azat", partii opozycyjnej wobec Nazarbajewa, w regionie Aktobe.
Był także współzałożycielem ruchu społecznego "Gastat", stworzył niezależne związki zawodowe w przedsiębiorstwach spółki naftowej "SNPS-Aktobemunaigas" i był współprzewodniczącym socjalliberalnej partii "Zhusan".
W 2005 r. Aidos Sadykov rozpoczął karierę polityczną i stanął na czele oddziału partii opozycyjnej "Prawdziwy Ak Zhol" w Aktobe. Wraz z tą siłą polityczną próbował dostać się do parlamentu. Jednak w 2010 r. opuścił partię. Według samego Sadykova było to spowodowane faktem, że liderzy Prawdziwego Ak Zhol uważali go za zbyt radykalnego i niekontrolowanego.
W tym samym roku Sadykov brał udział w protestach na rzecz dymisji Nazarbayeva, uwolnienia więźniów politycznych i przeciwko sprzedaży ziemi, która nie została formalnie usankcjonowana przez władze Kazachstanu.
Przeciwko opozycjoniście wszczęto szereg spraw karnych, oskarżono go o rozprowadzanie fałszywych pieniędzy, bójki i stawianie oporu policji. Przeszedł obowiązkowe badania psychiatryczne i został skazany na dwa lata więzienia pod zarzutem chuligaństwa.
W 2014 r. władze Kazachstanu wszczęły sprawę przeciwko żonie opozycjonisty, Natalii Sadykovej. W marcu tego samego roku Aidos i Natalia Sadykov przenieśli się do Ukrainy i zamieszkali w Kijowie.
W 2014 r. w wywiadzie dla kazachskiego magazynu ADAM bol, Sadykov ogłosił utworzenie międzynarodowego batalionu w Siłach Zbrojnych Ukrainy. Nakład magazynu z tym wywiadem został zatrzymany, a później sama publikacja została zamknięta. Sąd Rejonowy w Ałmaty uznał słowa Sadykova za propagandę wojenną.
Mieszkając w Ukrainie, Sadykov kontynuował swoją działalność opozycyjną. Działał również jako ekspert ds. Kazachstanu i wydarzeń w tym kraju.
W styczniu 2022 r. wspierał protesty w Kazachstanie, które zostały stłumione przez wojska Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Po 24 lutego 2022 r. BASE aktywnie relacjonował i potępiał rosyjską inwazję na Ukrainę. Kanał jako pierwszy poinformował o utworzeniu batalionu Turan w ukraińskich siłach zbrojnych, który składa się z ochotników z Azji Środkowej i Kaukazu.
Jesienią 2023 r. Aidos i Natalia Sadykov zostali umieszczeni na liście poszukiwanych w Kazachstanie pod zarzutem podżegania do nienawiści.
Próba zabójstwa Aidosa Sadykova
18 czerwca w rejonie szewczenkiwskim w Kijowie doszło do strzelaniny. Według policji, nieznana osoba podeszła do zaparkowanego na ulicy samochodu z mężczyzną i jego żoną, zastrzeliła mężczyznę, a następnie uciekła. Kobieta nie została ranna.
Jednocześnie policja nie poinformowała o stanie mężczyzny.
Następnie wiele ukraińskich mediów poinformowało, że ofiarą strzelaniny był Aidos Sadykov. Mówiono, że dokonano zamachu na życie kazachskiego opozycjonisty.
Tego samego dnia żona Aidosa, Natalia Sadykova, potwierdziła, że jej mąż został zastrzelony "okrutnie, cynicznie, w biały dzień".
"Aidos przeszedł operację, jest na oddziale intensywnej terapii w ciężkim stanie. Proszę, módlcie się, aby przeżył. Mój ukochany mąż jest uczciwy, sprawiedliwy i pryncypialny, zawsze bronił interesów Kazachów. Jestem przekonana, że za tym zamachem stoi prezydent Kazachstanu Tokayev" - napisała Natalia Sadykova.
Później, w wywiadzie dla NV, Natalia Sadykova powiedziała, że działał zawodowy zabójca, który dokładnie wiedział, kogo zastrzelić.
"Chcę wyjaśnić: wiele mediów pisze, że samochód był zaparkowany. Ale w rzeczywistości w momencie zamachu wjeżdżaliśmy na nasze własne podwórko. I na zakręcie, kiedy samochód skręcał, nie poruszał się tak szybko, ten człowiek oddał jeden strzał do poruszającego się celu. Był więc bardzo profesjonalną osobą, profesjonalnym zabójcą. I chcę, aby ludzie, którzy są zainteresowani tym tematem, zrozumieli to" - podkreśliła kobieta.
Natalia Sadykova zauważyła również, że ona i jej mąż od dłuższego czasu otrzymywali pogróżki. A ostatnio ich dane osobowe, a także numery ich dzieci, zostały rozpowszechnione w Internecie.
"To było całkowicie zorganizowane nękanie. Byliśmy absolutnie pewni, że stoi za tym Komitet Bezpieczeństwa Narodowego Kazachstanu. To znaczy, robili to przez cały czas, ale ostatnio to nękanie było zorganizowane, masowe. Aidos to prawdziwy mężczyzna. Powiedziałem mu: "Może powinniśmy zwrócić się do cyberpolicji, coś zrobić?" A on odpowiedział, że "to tylko groźby, nic się nie stanie". I nikt nie mógł wiedzieć, że skończy się to zamachem. To znaczy, było to wydarzenie, które rosło i rosło i osiągnęło punkt zamachu, kiedy ten zabójca podszedł do nas i po prostu oddał ten strzał" - powiedziała Sadykova.
W tym samym czasie, 19 czerwca, prezydent Kazachstanu Kassym-Jomart Tokayev wydał oficjalne oświadczenie, w którym zaznaczył, że oficjalne organy kraju są gotowe przyłączyć się do śledztwa w sprawie próby zabójstwa Aidosa Sadykova.
"Wszystkie konflikty i nieporozumienia w naszym społeczeństwie powinny być rozwiązywane wyłącznie w dziedzinie prawa, na podstawie obowiązującego ustawodawstwa, zgodnie z podstawowymi normami międzynarodowymi. Właśnie z tego punktu widzenia należy postrzegać przestępstwo, które miało miejsce wczoraj w Kijowie przeciwko obywatelowi Kazachstanu Aidosowi Sadykovowi".
Prezydent Kazachstanu polecił misji dyplomatycznej i organom ścigania skierować oficjalne zapytanie do strony ukraińskiej w sprawie incydentu.
"Jeśli zajdzie taka potrzeba, oficjalne organy Kazachstanu są gotowe przyłączyć się do śledztwa, aby pomóc w odkryciu prawdy" - dodał Tokayev.
Znalezienie sprawców zamachu nie trwało długo. Już 20 czerwca Policja Narodowa Ukrainy skierowała do dwóch obywateli Kazachstanu zawiadomienie o podejrzeniu usiłowania zabójstwa Aidosa Sadykova.
Altai Zhakanbayev, urodzony w 1988 r., i Meyram Karatayev, urodzony w 1991 r., otrzymali zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Według śledztwa, otrzymali oni od niezidentyfikowanej osoby zlecenie zabicia Sadykova, w tym celu specjalnie przybyli do Kijowa 2 czerwca.
Funkcjonariusze organów ścigania ustalili, że podejrzani śledzili Sadykova i zbierali informacje na jego temat. Po południu 18 czerwca podejrzani strzelili do Sadykova, który znajdował się w Subaru Forester na ulicy Jarmoły w stolicy. Kazachski opozycjonista doznał otwartej, penetrującej rany postrzałowej mózgu. Następnie Zhakanbayev i Karatayev uciekli i pozbyli się broni.
Mężczyźni przekroczyli granicę Ukrainy w dniu zamachu, 18 czerwca, i ukrywali się w Mołdawii. W związku z tym zostali umieszczeni na międzynarodowej liście poszukiwanych.
Altai Zhakanbayev został zatrzymany 22 czerwca w Kazachstanie. Według Prokuratury Generalnej Kazachstanu, Zhakanbayev samodzielnie zwrócił się do organów spraw wewnętrznych, gdzie został przesłuchany w sprawie okoliczności sprawy. Tego samego dnia został zatrzymany pod zarzutem usiłowania zabójstwa.
Aidos Sadykov zmarł w nocy 2 lipca. Przez 13 dni przebywał na oddziale intensywnej terapii i nigdy nie odzyskał przytomności.
"Aidos Sadykov opuścił nas dzisiaj o 3:00 czasu kijowskiego. Mój ukochany mąż, ojciec trójki naszych dzieci, wielki syn narodu kazachskiego, Aidos oddał życie za Kazachstan, został zamęczony przez zabójców" - powiedziała Natalia Sadykova.
Prokuratura Generalna poinformowała, że w związku ze śmiercią kazachskiego dziennikarza podejrzanym o usiłowanie zabójstwa zostaną postawione zarzuty popełnienia nowego przestępstwa.
"Obecnie organy ścigania przygotowują zawiadomienie o zmianie wcześniej zgłoszonego podejrzenia wobec osób zaangażowanych w usiłowanie zabójstwa na zabójstwo z premedytacją popełnione na zlecenie i w wyniku wcześniejszej zmowy grupy osób (paragrafy 11, 12 części 2 artykułu 115 Kodeksu karnego Ukrainy)" - czytamy w oświadczeniu.
Miejsce pobytu Meirama Karatayeva, który jest zamieszany w sprawę jako drugi sprawca usiłowania zabójstwa, jest obecnie nieznane. Nie jest też znane nazwisko klienta. A jeśli władze Kazachstanu są rzeczywiście zaangażowane w te wydarzenia, nie jest pewne, czy zostaną one wyjaśnione.
Autorka: Dasha Sherstyuk