Groźba taryf Trumpa spowodowała załamanie akcji niemieckich gigantów motoryzacyjnych

W poniedziałek, 14 lipca, akcje czołowych niemieckich koncernów motoryzacyjnych spadły po oświadczeniu prezydenta USA Donalda Trumpa o możliwym wprowadzeniu 30% ceł na import z Unii Europejskiej.
Poinformowała o tym agencja Reuters.
Kursy akcji Volkswagen, BMW, Mercedes-Benz i Porsche spadły o 1,2–2% po tym, jak Trump w liście do przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen przypomniał, że nowe taryfy będą stosowane „oddzielnie od wszystkich taryf sektorowych”, de facto potwierdzając utrzymanie obowiązujących 27,5% ceł na samochody.
Analitycy krytykują taką politykę. Przedstawiciel funduszu inwestycyjnego Metzler Equities, Paul Skirta, podkreślił, że głównym problemem jest brak stabilnego systemu taryfowego. Jego zdaniem taka nieprzewidywalność utrudnia długoterminowe planowanie i zarządzanie w zglobalizowanych branżach, zwłaszcza w przemyśle motoryzacyjnym.
Przypomnijmy, że chińskie Ministerstwo Handlu wezwało na rozmowę czołowych producentów samochodów, w tym BYD i Dongfeng Motor, z powodu rozpowszechniania schematu sprzedaży tzw. „używanych samochodów”, które de facto nigdy nie były używane.
Japońska firma Nissan ogłosiła akcję serwisową polegającą na wycofaniu z rynku 443 899 samochodów w USA z powodu możliwej wady silnika, która może prowadzić do jego uszkodzenia lub całkowitej awarii.
