Wróg zaatakował stolicę rakietami i dronami po raz pierwszy od 73 dni, a w regionie jest ranny człowiek
Rankiem 13 listopada rosyjscy agresorzy przeprowadzili połączony atak na Kijów, wykorzystując drony, pociski manewrujące i rakiety balistyczne. Był to pierwszy taki atak od 73 dni.
Poinformowała o tym administracja wojskowa miasta Kijowa.
Powiedzieli, że atak powietrzny na stolicę trwał ponad 2 godziny. Po raz pierwszy został ogłoszony przez drony ze wschodu. W tym samym czasie pociski manewrujące leciały już w kierunku obwodu kijowskiego.
Zbliżając się do Kijowa, rosjanie uderzyli również w miasto pociskami balistycznymi, a następnie ponownie zaatakowali za pomocą dronów. Lokalne kanały Telegram opublikowały filmy przedstawiające rosyjskie drony latające nad miastem.
Atak został rzekomo przeprowadzony przy użyciu wystrzeliwanych z powietrza pocisków manewrujących, pocisków balistycznych KN-23/KN-24/Iskander-M oraz dronów Shahed/Geranium/Gerbera/Parodia. Obrona powietrzna zniszczyła kilka pocisków manewrujących i balistycznych, a także do dziesięciu dronów.
Nie było informacji o zniszczeniach lub ofiarach w Kijowie. Jednak mężczyzna w wieku 48 lat został ranny w regionie w wyniku spadających odłamków z zestrzelonych rosyjskich celów.
Doznał otarć, ale odmówił hospitalizacji, podała kijowska regionalna administracja wojskowa. W miejscu spadających odłamków zapalił się również magazyn, ale pożar został ugaszony.
W następstwie rosyjskiego ataku Ukrenergo ogłosiło wprowadzenie tymczasowych ograniczeń dla odbiorców biznesowych i przemysłowych, które potrwają do wieczora. Jako powód podano „krótkoterminowe zmniejszenie zdolności wytwarzania energii elektrycznej i znaczny spadek importu energii elektrycznej”. Nie będzie ograniczeń dla odbiorców domowych.
W nocy 13 listopada rosyjscy okupanci uderzyli na Zaporoże. W wyniku ostrzału wroga uszkodzone zostały obiekty infrastruktury.