Złoto i srebro osiągnęły historyczne maksima — Reuters
Złoto i srebro ustanowiły nowe rekordy w związku z napięciami w światowym handlu oraz oczekiwaniami obniżek stóp procentowych przez Fed, co zwiększyło popyt inwestorów na tzw. „bezpieczne przystanie”.
Poinformowała o tym agencja Reuters.
Cena spot złota po raz pierwszy przekroczyła poziom 4000 dolarów za uncję, a kontrakty terminowe w USA również odnotowały nowe maksima, co potwierdza siłę trendu wzrostowego w 2025 roku.
Rajd metali szlachetnych zbiegł się z eskalacją konfliktu handlowego między USA a Chinami oraz sygnałami o łagodniejszej polityce monetarnej, co znacznie wzmocniło przepływ kapitału do aktywów ochronnych.
W październiku złoto przełamało historyczną barierę 4000 dolarów za uncję, utrzymując się powyżej tego poziomu podczas sesji azjatyckiej i londyńskiej, co stało się kluczowym momentem dla rynku sztabek.
Wzrostowi cen towarzyszył rosnący popyt w warunkach politycznej i gospodarczej niestabilności, a także oczekiwań dalszych obniżek stóp procentowych w USA. Od początku roku złoto zyskało ponad 50%, stając się jednym z najmocniejszych aktywów wśród głównych klas inwestycyjnych.
Srebro również dynamicznie rosło, zbliżając się do najwyższych poziomów od lat, na fali ogólnego popytu na „bezpieczne” metale i sporadycznych niedoborów płynności na rynku.
Równocześnie platyna i pallad wykazują pozytywną dynamikę, odzwierciedlając rosnące zainteresowanie całym koszykiem metali szlachetnych w okresie niepewności. Tak szeroki popyt świadczy o dywersyfikacji strategii inwestorów, którzy szukają alternatywy dla akcji, obligacji i dolara.
Przypomnijmy, że w poniedziałek, 13 października, notowania złota gwałtownie wzrosły do rekordowego poziomu, ustanawiając nowy historyczny szczyt.
Równocześnie dolar osłabił się względem światowych walut z powodu paraliżu budżetowego (shutdownu) w USA.