Wiosna inspiruje do odnowienia swojego stylu i stworzenia nowych efektownych stylizacji. W rozmowie z UA.NEWS Anna Lisishyna, stylistka Leo Beauty Club w Warszawie, wyjaśnia, jak właściwie zmienić swój obraz i co jest ważne dla zdrowia włosów w tym ciepłym sezonie.
Zacznijmy od zaleceń dotyczących pielęgnacji włosów na wiosnę?
Anna Lisishyna: Polecałabym profilaktykę stanu skóry głowy i sezonowego wypadania włosów. Ponadto - pamiętajmy o peelingu, który oczyści skórę i pozwoli tlenowi zbliżyć się do cebulek.
Jeden z moich ulubionych zabiegów pochodzi od japońskiej marki premium Tokio Inkarami. Produkt ten działa na poziomie molekularnym i odbudowuje strukturę włosa o 40%, dając nie tylko wewnętrzną rekonstrukcję, ale także świetny efekt wizualny i trwały.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Również - rytuał «Absolutne szczęście dla włosów» od Lebel. Obejmuje złuszczanie skóry głowy i nawilżanie, następnie przywraca strukturę włosów. Trzeci etap to nawilżanie, tak zwany «wilgoć pod kluczem». Według Japończyków włosy nie mogą być zdrowe, jeśli skóra głowy nie jest zdrowa, dlatego podczas zabiegu peelingowane są całe włosy, od korzeni po końcówki.
Po jakie usługi częściej przychodzą Polki? A kobiety z Ukrainy?
Anna Lisishyna: W swojej pracy spotkałam się z tym, że Polki częściej przychodzą na podstawowe zabiegi takie jak koloryzacja odrostów i strzyżenie. Jeśli chodzi o skomplikowaną koloryzację to najczęściej są to refleksy lub pasemky, my nazywamy to koloryzacją pasm lub prostym farbowaniem.
Wydaje mi się, że Polacy są bardziej konserwatywni. Ukrainki są bardziej wymagające w swoich wymaganiach. Nasze dziewczyny zazwyczaj chcą, aby była to popularna technika koloryzacji, na przykład airtouch, z akcentem przy twarzy, albo z jakimś super gładkim gradientem od nasady.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Moim zdaniem, ukraińskie dziewczyny są bardziej wymagające wobec swoich mistrzów i ich wyglądu. Podążają za nowościami, lepiej rozumieją zawiłości różnych technik i odcieni, kochają jakościowe eksperymenty i efektywne obrazy.
Jaki jest sekret udanej koloryzacji?
Anna Lisishyna: Myślę, że sekret jest prosty. Wszystko zaczyna się od rozmowy z klientem. Po pierwsze, aby szczegółowo skonsultować się z gościem i zrozumieć jego prośbę. Po drugie - znać i czuć kolororyzację.
Radykalna zmiana stylu - jak nie zaszkodzić włosom?
Anna Lisishyna: Poznać historię włosów. Jak wspomniałam, praca stylisty zaczyna się od rozmowy z gościem o jego preferencjach, o tym, co było «przed» i jak często jego włosy były poddawane zabiegom.
W mojej praktyce nierzadko zdarza się, że klientki mówią na przykład, że «keratyna była dawno temu". A dawno to rok temu, a produkt nigdzie nie zniknął, tylko «wyrósł» o 10-12 cm. Biorąc pod uwagę historię włosów i życzenia gościa, buduje się właściwy plan działania.
Zawsze staram się wyjaśnić klientowi, że szybko nie oznacza wysokiej jakości. Dlatego nie spieszymy się, ale robimy wszystko poprawnie, tak aby oprócz pięknego efektu wizualnego, nasi goście wyszli z salonu ze zdrowo wyglądającymi lokami.
Ważną zasadą jest, aby nie eksperymentować z włosami za pomocą wątpliwych produktów i praktyk. Należy zaufać profesjonaliście, który potrafi dobrać dokładnie to, czego potrzebujemy i wykonać pracę najlepiej jak to możliwe bez szkody dla włosów.
Co decyduje o sukcesie pracy stylisty?
Anna Lisishyna: Moim zdaniem najważniejsza dla sukcesu stylisty jest umiejętność słuchania i słyszenia klienta oraz zrozumienia jego potrzeb, a także skorygowania rzeczy z profesjonalnego punktu widzenia, które będą bardziej odpowiednie dla jego wyglądu.
I oczywiście być na bieżąco z pulsem branży beauty, zawsze uczyć się nowych rzeczy i wykonywać jakościową pracę. Najbardziej efektowne i niezapomniane obrazy rodzą się w synergii.
