Ropa naftowa niespodziewanie zareagowała na oświadczenie Trumpa o obniżeniu ceł dla Chin – Reuters
Ceny ropy w czwartek spadły, pomimo słów prezydenta USA Donalda Trumpa, że obniży cła na Chiny po spotkaniu z Xi Jinpingiem w Korei Południowej. Rynek sceptycznie odebrał to jako zakończenie wojny handlowej.
Jak podaje agencja Reuters.
Kontrakty terminowe na Brent, które w środę wzrosły o 52 centy, spadły o 20 centów, czyli o 0,31%, do 64,72 USD za baryłkę na godz. 06:42 GMT. Kontrakty na amerykańską ropę WTI również spadły o 20 centów, czyli o 0,33%, do 60,28 USD po wzroście o 33 centy dzień wcześniej.
Trump zgodził się obniżyć cła na chińskie towary do 47% z 57% w ramach rocznej umowy w zamian za wznowienie przez Pekin zakupów amerykańskiej soi, nieprzerwanego eksportu surowców ziem rzadkich oraz walkę z nielegalnym obrotem fentanylu.
„Teraz rynek widzi wszystko takim, jakie jest, bez politycznego otoczki – powiedziała Vandana Hari, założycielka Vanda Insights. – To nie więcej niż przerwa w konfrontacji i niewielka deeskalacja, którą przedstawiano jako ‚umowę handlową’.”
Perspektywy gospodarcze wsparło również obniżenie stóp procentowych przez Rezerwę Federalną USA w środę – zgodnie z oczekiwaniami rynku. Jednak Fed zasugerował, że może to być ostatnia obniżka w tym roku, ponieważ trwający shutdown rządu zagraża dostępności danych.
„Decyzja Fed podkreśla szerszą zmianę polityki – w kierunku stopniowej reflacji i wsparcia, a nie ograniczeń, co tworzy sprzyjający wiatr dla surowców wrażliwych na aktywność gospodarczą” – napisał w notatce główny ekonomista Rystad Energy, Claudio Galimberti.
Wzrost Brent i WTI poprzedniego dnia odzwierciedlał także większe niż oczekiwano spadki zapasów ropy i paliw w USA.
Jednocześnie oba benchmarki zmierzają do spadku o ponad 3% w październiku – będzie to ich trzeci z rzędu miesiąc strat.
Wcześniej cena kluczowej rosyjskiej ropy gwałtownie spadła, po tym jak chińskie rafinerie ropy naftowej odwołały część zakupów z powodu zachodnich sankcji.
Przypomnijmy, że ceny ropy spadły w związku z planami OPEC+.
Ropa znacznie podrożała również po wprowadzeniu sankcji USA wobec rosji.