Założycielki beauty szkoły SI Svitlana Babak i Iryna Shpelyk w wywiadzie dla UA.NEWS opowiedziały o swoim biznesie w Polsce i podzieliły się wrażeniami o produktach Philip Martin's. Rozmowę poprowadziła ambasadorka wydawnictwa w dziedzinie fashion & beauty Alina Levchenko.
Jak długo jesteście w branży beauty i dlaczego ją wybraliście?
Svitlana Babak, Iryna Shpelyk: Svitlana jest w branży beauty od 6 lat, a beauty-historia Iryny zaczęła się rok temu.
Jak narodził się pomysł otwarcia szkoły?
Svitlana Babak, Iryna Shpelyk: Svitlana jest mistrzynią, która uwielbia się rozwijać. Ponieważ nie zawsze jest możliwość wyjazdu na szkolenie do innych krajów z powodu braku czasu, pojawił się pomysł, aby zapraszać mistrzów do siebie. Iryna w tym okresie szukała nowego kierunku rozwoju, gdzie przydałyby się jej umiejętności organizacyjne - z tego połączenia pomysłów wyszedł fajny tandem współpracy.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Czy były jakieś trudności? Jeśli tak, to jak sobie z nimi radziliście?
Svitlana Babak, Iryna Shpelyk: Oczywiście na początku rozwoju każdego biznesu partnerzy napotykają na szereg problemów i my nie byliśmy wyjątkiem.
Pierwszym problemem, z którym się zmierzyliśmy, było poszukiwanie pomieszczenia. W ciągu miesiąca poszukiwań mieliśmy wiele «przygód»: najemca, który okłamał nas, że jest właścicielem lokalu, dyskryminacja ze strony właścicieli ze względu na nasz młody wiek i płeć, rozczarowanie samymi lokalizacjami, które na zdjęciach wyglądały inaczej niż w rzeczywistości, dziwne warunki wynajmujących i wiele innych rzeczy. Ale, jak mówi przysłowie, kto szuka, ten znajduje.
W pewnym momencie uwierzyliśmy w powiedzenie, że «twoje będzie czekać na ciebie» i tak się stało: znaleźliśmy nasze 168 metrów szczęścia.
Jak w każdym partnerskim biznesie, bardzo często musimy szukać kompromisów w rozwiązywaniu różnych kwestii.
Jak zrealizowaliście swoje marzenie?
Svitlana Babak, Iryna Shpelyk: Kiedy oczy płoną, jest pragnienie i nie ma miejsca na lenistwo i wątpliwości, można przenosić góry! Najważniejsze to ciężko pracować i nie poddawać się, gdy pojawiają się drobne niepowodzenia. Z własnego doświadczenia nauczyliśmy się, że gdy zamykają się jedne drzwi, to na pewno otwierają się kolejne. Czyli jeśli coś się nie uda, zawsze można zacząć od nowa i to jest nasza zasada - nie zawodzimy się nawzajem.
Jakie czynniki są dla Pań najważniejsze przy wyborze marki kosmetyków?
Svitlana Babak, Iryna Shpelyk: Naturalność, przyjazność dla środowiska, skuteczność.
W jaki sposób zapoznałyście się z marką Philip Martin`s?
Svitlana Babak, Iryna Shpelyk: W salonie kosmetycznym. Iryna miała manicure i podczas zabiegu mistrz zaproponował mydło Philip Martin's, żeby zmyć kurz z rąk. Na koniec manicure wmasowała w dłonie bardzo pachnący krem nawilżający Philip Martin`s, po którym skóra była aksamitna, a efekt utrzymywał się bardzo długo. Chciałyśmy przetestować produkty i od tego momentu zaczęła się nasza współpraca.
Посмотреть эту публикацию в Instagram
Jakie było wasze pierwsze wrażenie o marce?
Svitlana Babak, Iryna Shpelyk: Luksusowa marka o drogim niszowym aromacie i ekologicznym opakowaniu.
Asortyment marki jest duży, który produkt zapamiętałyście na początku?
Svitlana Babak, Iryna Shpelyk: Infusion cream podbił nasze serca od pierwszej kropli.
Czy mogłybyście opisać profil klienta, który używa produktów Philip Martin`s?
Svitlana Babak, Iryna Shpelyk: To osoba, która kocha siebie i dba o swoje zdrowie, ciało i środowisko, dla której liczy się jakość, a nie cena.