Orban przyznał zwycięstwo rosji w wojnie z Ukrainą

Premier Węgier Viktor Orbán w podcaście Harcosok órája wygłosił szereg kontrowersyjnych stwierdzeń na temat wojny rosyjsko-ukraińskiej.
Według niego wojna rzekomo już „została rozstrzygnięta” na korzyść rosji, a pytanie brzmi tylko „kiedy i z kim Moskwa zawrze pokój”.
Jednocześnie węgierski premier podkreślił, że mimo działań wojennych rosja jest „wojskowo, gospodarczo i demograficznie słabym państwem”, które jego zdaniem nie jest w stanie zaszkodzić Węgrom.
„Jesteśmy silniejsi, ale zachowujemy się jak słabsi. Jeśli rosyjskie drony przekroczą terytorium Węgier, po prostu je zestrzelimy. Nie boimy się” — oświadczył Orbán.
Takie wypowiedzi węgierskiego przywódcy ponownie potwierdzają jego wyjątkowe stanowisko wobec wojny w Ukrainie oraz relacji z Moskwą. W przeciwieństwie do większości krajów Unii Europejskiej, Budapeszt regularnie apeluje o negocjacje z Kremlem i sprzeciwia się zaostrzaniu polityki sankcyjnej wobec rosji.
Orbán wielokrotnie podkreślał, że jedynym politykiem zdolnym do porozumienia się z putinem jest były prezydent USA Donald Trump. Uważa, że to właśnie Waszyngton odgrywa kluczową rolę w rozwiązaniu konfliktu, podczas gdy Europa, jego zdaniem, „nie jest w stanie działać samodzielnie”.
Przypomnijmy, że liderzy UE na szczycie w Kopenhadze omówią mechanizm rozstrzygnięcia kwestii zamrożonych rosyjskich aktywów „z pominięciem” Węgier, które blokują konfiskatę i wykorzystanie tych środków na rzecz Ukrainy.
Wcześniej Orbán wezwał Zełenskiego do zaprzestania „prześladowań”.
Orbán wyraził również oburzenie wyrokiem dla byłego prezydenta Francji Sarkozy’ego.
