Orbán oświadczył, że nie chce wprowadzać euro, ponieważ UE się rozpada

Premier Węgier Viktor Orbán wypowiedział się przeciwko wprowadzeniu euro jako waluty narodowej, twierdząc, że Unia Europejska rzekomo znajduje się w stanie rozpadu.
Powiedział o tym w wywiadzie dla węgierskiego portalu ekonomicznego EconomX.
Zdaniem Orbána, Węgry nie powinny zacieśniać swojego związku z UE, a przejście na euro byłoby „najściślejszym możliwym powiązaniem”.
„Węgry nie powinny wiązać swojego losu z Unią Europejską ściślej niż obecnie, a przejście na euro byłoby najściślejszym możliwym powiązaniem” – stwierdził Orbán.
Dodał także, że Unia Europejska rzekomo „przeżywa kryzys i właśnie teraz się rozpada”, a bez radykalnych zmian proces ten będzie trwał dalej i UE „pozostanie w przeszłości”.
Mimo to Węgry w dużym stopniu zależą od UE w zakresie handlu i rozwoju, ponieważ modernizacja ich gospodarki odbywała się dzięki miliardom euro z europejskich funduszy. Jednocześnie kraj ten nadal nie spełnia kryteriów przystąpienia do strefy euro.
Wśród sąsiadów Węgier poza strefą euro pozostają obecnie Polska, Czechy i Rumunia.
Przypomnijmy, że Orbán ponownie powtórzył, iż Ukraina nie jest suwerennym państwem.
Oświadczył również, że rosja gwarantuje bezpieczeństwo Węgier.
