rosja – główne zagrożenie dla NATO: w Wilnie wezwano do wzmocnienia obrony i wsparcia Ukrainy

rosja wciąż pozostaje najpoważniejszym długoterminowym zagrożeniem dla bezpieczeństwa obszaru euroatlantyckiego. Dlatego Sojusz Północnoatlantycki musi dostosować swoją strategię i być gotowy na wszelkie nieprzewidziane wyzwania.

Tak stwierdzono we wspólnym oświadczeniu państw „Bukaresztańskiej Dziewiątki” oraz krajów Europy Północnej po zakończeniu szczytu w Wilnie.

– Spotkaliśmy się w decydującym momencie, gdy sytuacja bezpieczeństwa stale się pogarsza w wyniku agresywnej wojny rosji przeciwko Ukrainie. NATO musi być zdolne do reagowania na wszystkie możliwe scenariusze – czytamy w dokumencie.

Przywódcy państw omówili także przygotowania do nadchodzącego szczytu NATO w Hadze. Podkreślili konieczność znacznego zwiększenia wydatków obronnych, wzmocnienia przemysłowej bazy obronnej oraz podjęcia nowych decyzji mających na celu wzmocnienie zdolności Sojuszu do obrony każdego centymetra terytorium państw członkowskich – zgodnie z artykułem 5 Traktatu Waszyngtońskiego.

Uczestnicy spotkania zdecydowanie potępili pełnoskalową inwazję rosji na Ukrainę i ponownie zadeklarowali niezachwiane poparcie dla suwerenności oraz integralności terytorialnej Ukrainy w granicach uznanych przez społeczność międzynarodową. Zaznaczyli, że bezpieczeństwo Ukrainy jest kluczowym elementem bezpieczeństwa całego obszaru euroatlantyckiego.

W oświadczeniu podkreślono również znaczenie nieodwracalnego kursu Ukrainy na członkostwo w NATO. Uczestnicy wyrazili oczekiwanie, że szczyt w Hadze będzie jasnym sygnałem wspierającym dalszą integrację Ukrainy z Sojuszem.

Przypomnijmy, że wcześniej informowano, iż rosja może zaatakować NATO w 2029 roku lub nawet wcześniej – a Sojusz musi być na taki scenariusz przygotowany.

Premier Estonii, Kaja Kallas, oświadczyła, że dyktator władimir putin w rzeczywistości obawia się wojny z NATO, choć stara się zastraszyć państwa zachodnie.