The Economist: Europa może wykorzystać «ambicje noblowskie» Trumpa, aby skłonić go do poparcia Ukrainy

Europa może zrobić prezydentowi USA Donaldowi Trumpowi swoisty „dyplomatyczny prezent” — zgłosić jego kandydaturę do Pokojowej Nagrody Nobla.
Zdaniem publicystów The Economist, taki gest mógłby zachęcić amerykańskiego lidera do poparcia Ukrainy w wojnie z rosją.
W publikacji przypomniano, że Trump od dawna marzy o Noblu, stawiając się w jednym szeregu z Theodore’em Rooseveltem, Matką Teresą i Martinem Lutherem Kingiem. Twierdził nawet, że „zakończył sześć lub siedem wojen” w ciągu kilku miesięcy swojej prezydentury.
Jednak prawdziwym wyzwaniem mogłoby być zakończenie pełnoskalowej wojny rosji przeciwko Ukrainie. Zdaniem europejskich polityków, to właśnie Moskwa stanowi główną przeszkodę dla realistycznego porozumienia pokojowego, które mogłoby otworzyć Trumpowi drogę do Oslo.
Jednocześnie „noblowe ambicje” amerykańskiego prezydenta niosą ze sobą pewne ryzyko. The Economist zauważa, że Trump będzie dążył do szybkiego rezultatu i efektownych nagłówków o zakończeniu wojny, pomijając przy tym szczegóły – takie jak kwestie gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy. Może to oznaczać wywieranie presji na Kijów, aby zawarł kruche porozumienie pokojowe, zamiast wymuszenia trwałej umowy na rosji.
Analitycy doradzają stolicom europejskim przynajmniej publiczne poparcie idei nominowania Trumpa do Pokojowej Nagrody Nobla — nawet jeśli szanse na zwycięstwo są niewielkie. Sam gest, jak podkreśla tygodnik, „zostanie dobrze odebrany w Mar-a-Lago” i może stać się dźwignią do zacieśnienia współpracy USA z Ukrainą.
Przypomnijmy, że Trump podziękował ukraińskiemu sierżantowi za podarowany kij hokejowy w Gabinecie Owalnym.
Ponadto Trump planuje pozostawić organizację spotkania przywódców rosji i Ukrainy obu stronom, bez własnego udziału.
