Andriy Kopanytsia, cyber zespół Leogaming: plany na 2023 rok i zamiary wejścia do pierwszej pięćdziesiątki na świecie

Jak ukraiński cybersport pomaga naszym obrońcom i radzi sobie z trudnościami, jakie niesie ze sobą agresja rosji, o planach ukraińskiej drużyny CS:GO Leogaming na rok 2023 i jej zamiarach wejścia do światowej TOP 50, a także o pozytywnych rezultatach pracy drużyny z trenerem i psychologiem - Andriy sleiden Kopanytsia, gracz Leogaming, opowiedział UA.NEWS w ekskluzywnym wywiadzie.

Andriy sleiden Kopanytsia od listopada 2021 roku jest graczem ukraińskiej drużyny CS:GO Leogaming. Jest zwycięzcą ukraińskiej ligi studenckiej w CS:GO 2020 oraz finalistą ukraińskich mistrzostw CS:GO 2021.

 



To nie pierwszy raz, kiedy Leogaming bierze udział i organizuje akcje charytatywne dla wojska. Co Pan sądzi o takich inicjatywach? 

Andriy Kopanytsia: Zbieraliśmy fundusze na drona dla Sił Zbrojnych Ukrainy i mam nadzieję, że zebraliśmy wszystkie potrzebne środki. Bardzo fajne jest też to, że spotkaliśmy się, by grać offline. Od dawna nie byłem na turniejach offline, czy to z powodu koronawirusa, czy z powodu wojny na pełną skalę. Miło było znów poczuć tę potężną atmosferę. Zbieranie funduszy dla obrońców Ukrainy to pozytywny aspekt tego wydarzenia. Nasz zespół zawsze wspiera inicjatywy charytatywne, jeśli jesteśmy zaproszeni na turniej lub ktoś proponuje nam stworzenie wydarzenia, zawsze jesteśmy za. Uważam, że powinno się organizować więcej takich wydarzeń, aby nie tylko nasza organizacja, ale i inni mogli się zaangażować.

 

Proszę opowiedzieć o charytatywnym showmeczu Leogaming, jakie momenty w grze najbardziej się Panu podobały i zapadły w pamięć? 

 Andriy Kopanytsia: W ramach eventu charytatywnego rozegraliśmy trzy mapy, i zostaliśmy rozrzuceni z układami 2+2. Zagrało też kilku analityków, trenerów i zawodników z innych ukraińskich drużyn. Najbardziej podobało mi się to, że nasza drużyna zawsze miała wyraźnego lidera w phragach. Nie mogę nic powiedzieć o fuckupach: rozumieliśmy, że to wydarzenie medialne, więc graliśmy pozytywnie, jakoś śmialiśmy, krzyczeliśmy, wspieraliśmy. Pierwsza mapa anubisa jest pamiętna, ponieważ mieliśmy trzech graczy, w tym mnie, którzy weszli na nią po raz pierwszy. I udało nam się jakoś wygrać - to było 100% szczęścia.



Obecnie Ukraina doświadcza częstych przerw w dostawie prądu i ostrzału ze strony agresora. Jak to wpłynęło na Pana i Pana zespół osobiście? 

Andriy Kopanytsia: Po pierwsze, zerwaliśmy wszystkie relacje z rosjanami, które mieliśmy wcześniej. Jeśli kiedyś mogliśmy gdzieś grać, to teraz nie mamy z nimi żadnej komunikacji.

Jeśli chodzi o wojnę na pełną skalę, to kiedy się zaczęła, przez pierwsze pół roku graliśmy z pewnym niepokojem. Nie było wtedy przerw w dostawie prądu, ale denerwowaliśmy się, gdy był alarm lub ostrzał. Teraz jakoś dostosowaliśmy się do sytuacji i przyzwyczailiśmy się do niej.

Nadal mamy problemy z przerwami w dostawie prądu, ale nasza organizacja rozwiązuje ten problem. Niektórzy z nas idą grać w klubach komputerowych. Zmieniłem już trzy mieszkania, zanim znalazłem mieszkanie, w którym prawie nie wyłącza się prądu.

 

Czy wojna miała bardziej negatywny wpływ na cybersport, czy może są jakieś pozytywy? W końcu obecnie obserwujemy trend tworzenia czysto ukraińskich drużyn, może to da jakiś nowy impuls ukraińskiemu cybersportowi?

Andriy Kopanytsia: W ogóle wojna tak wpłynęła na ukraiński cybersport, że wszyscy się zjednoczyli. Wcześniej zawodnicy z różnych drużyn mogli mieć pewne zgrzyty, ale teraz wszyscy wszystko wybaczyli, wszystko rozumieją - krótko mówiąc, zjednoczyli się.

Ukraiński cybersport oddziela się od WNP. I uważam to za pozytywny akcent, bo mamy dużą scenę, która również może wynieść zespoły na szczyt.



Leogaming po raz pierwszy dotarło do playoffów ESEA League Advanced, co sprawiło, że było to możliwe?

Andriy Kopanytsia: Nie można zapomnieć o tym, że zmieniliśmy gracza - przyszedł do nas bardzo doświadczony gracz cyberspotowy Bohdan Kr1vda. Od razu dołączył do zespołu, mimo że nie mieliśmy czasu, by odpowiednio z nim potrenować. To bardzo ważne dla zespołu, bo nawet gdy do drużyny dołącza nowy gracz, musi zrozumieć, jak gramy i jaka jest nasza atmosfera.

Bohdan szybko dołączył, ale play-offy nadal były trudne. Rozegraliśmy trzy mecze z przerwami w dostawie prądu. Były takie momenty, że 40 minut przed meczem komuś odcięto prąd i musiał pilnie jechać do klubu lub w inne miejsce.

Ale mimo wszystkich trudności dotarliśmy do playoffów, więc wierzę, że w przyszłym sezonie będziemy grać jeszcze lepiej.

 

Jakie są plany Leogaming na 2023 rok?

Andriy Kopanytsia: Mamy nadzieję, że w tym roku nasza drużyna zostanie zaproszona na więcej turniejów międzynarodowych i europejskich. Ale do tego musimy kilka razy dotrzeć do playoffów innych dużych turniejów. Jeśli wszystko pójdzie jak po maśle, to mam nadzieję, że w 2023 roku uda nam się zdobyć miejsce w TOP 50, a może nawet wyżej.

 



W zeszłym roku Leogaming pozyskał trenera, proszę powiedzieć co zmieniło się dla drużyny i dla Pana?

Andriy Kopanytsia: Trener Yevhen Karnachov bardzo nam pomaga, zarówno indywidualnie, jak i kapitanowi. Spędza z kapitanem dużo czasu, analizuje punkty, które wydają się oczywiste, ale giną w tle. A trener, jako nowa osoba w naszym zespole, może te punkty odebrać.

Nasz trener wykonuje również dużą pracę w zakresie przygotowania do meczów z innymi zespołami. W końcu, gdy znamy przeciwnika, łatwiej jest wygrać. Yevhen Karnachov był kiedyś analitykiem, więc nasz komponent analityczny jest dość silny.

 

Teraz zespół pracuje również z psychologiem, jak konsultacje wpłynęły na ducha zespołu i stan psychiczny?

Andriy Kopanytsia: Mamy sesje indywidualne z psychologiem i sesje grupowe. Jeśli chodzi o sesje grupowe, to nie jestem pewien, czy rzeczywiście mają jakiś wpływ, ale te indywidualne pomagają mi osobiście - bardziej wierzę w siebie.

Nie pytałem innych graczy, jak ta praca wygląda dla nich. Ale jeśli spojrzeć na to z zewnątrz, to po pracy z psychologiem staliśmy się bardziej pewni siebie.