Formuła 1 oficjalnie przywraca Grand Prix Portugalii do kalendarza mistrzostw
Kierownictwo Formuły 1 potwierdziło powrót portugalskiego etapu do kalendarza mistrzostw świata. Informacja ta została opublikowana na oficjalnych kanałach F1.
Z Portugalią podpisano dwuletnią umowę przy udziale rządu kraju, organizacji Turismo de Portugal oraz promotora Parkalgar. Wyścigi odbędą się na torze Algarve w Portimão na południu kraju. Tor o długości 4,6 km jest znany z wymagającego układu i dużych różnic wysokości, przez co kierowcy wielokrotnie porównywali go do „kolejki górskiej”.
Powrót Portugalii stał się możliwy w ramach polityki rotacji europejskich etapów. Portimão zastąpi Grand Prix Holandii w Zandvoort, które zakończy organizację wyścigów po 2026 roku. W ramach tej samej strategii tor Spa-Francorchamps w Belgii nie będzie gościł wyścigów Formuły 1 w 2028 i 2030 roku.
Ostatni raz Formuła 1 występowała w Portimão w 2020 i 2021 roku, gdy tor pełnił funkcję rezerwową podczas pandemii COVID-19. To właśnie tutaj Lewis Hamilton odniósł swoje 92. zwycięstwo w karierze, przebijając rekord Michaela Schumachera.
Portugalia ma długą historię w królewskich wyścigach: pierwsze Grand Prix kraju odbyło się w Porto w 1958 roku, a później wyścigi organizowano na torach Monsanto i Estoril. W różnych latach wygrywali tutaj Alain Prost, Nigel Mansell oraz Ayrton Senna, dla którego triumf w Estoril w 1985 roku był pierwszym w Formule 1.
Dyrektor generalny Formuły 1, Stefano Domenicali, zaznaczył, że zainteresowanie organizacją Grand Prix jest obecnie rekordowe, a powrót Portimão pozwoli spełnić oczekiwania portugalskich kibiców. Rząd Portugalii uważa ten projekt za ważny dla rozwoju gospodarki i turystyki w regionie Algarve oraz wzmocnienia pozycji kraju jako miejsca organizacji międzynarodowych imprez sportowych najwyższej rangi.
Przypomnijmy, że obrońca Manchester City, Rúben Dias, zrobił tatuaż w języku rosyjskim.
Ponadto Krywbass wykupił kontrakt lidera Mendosy.
Czytaj nas na Telegram i Sends