Unia Europejska kontynuuje zaostrzanie sankcji wobec rosji, aby osłabić kraj-agresora i jego zdolność do kontynuowania wojny na wyniszczenie. Po przyjęciu przez UE 12. pakietu sankcji, który zakazuje importu rosyjskich surowca diamentowego od 1 stycznia 2024 r., ogranicza sprzedaż żelaza i stali oraz zaostrza pułap cen ropy naftowej, natychmiast rozpoczęto prace nad nowymi ograniczeniami. Przeczytaj więcej o sankcjach, które mogą zostać uwzględnione w kolejnych pakietach i logice polityki sankcji UE w UA.News.
UE rozważa kolejne ograniczenia wobec rosji
Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Ihor Zhovkva ogłosił rozpoczęcie dyskusji na temat dalszych sankcji w dniu 18 grudnia. Według niego, Ukraina przynajmniej przedłożyła Komisji Europejskiej propozycje nowych sankcji wobec rosji. Lista obejmuje sektorowe i osobiste środki ograniczające, które nie zostały uwzględnione w 12. pakiecie sankcji UE.
Przedstawiciel KP przypomniał, że prezydent Ukrainy Volodymyr Zelenskyy omówił temat dalszych sankcji z przewodniczącą Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i zaapelował, aby nie zapominać o ograniczeniach sektorowych, a także osobistych sankcjach wobec kremlowskich propagandystów.
«Nie wszyscy rosyjscy propagandyści, aktorzy, artyści swobodnie podróżujący po UE otrzymali jeszcze osobiste sankcje», - powiedział Zhovkva.
21 grudnia kilku eurodeputowanych potwierdziło również rozpoczęcie dyskusji na temat dalszych restrykcji wobec Rosji.
«Natychmiast po przyjęciu 12. pakietu sankcji, który zakazał importu rosyjskich diamentów, kraje UE zaczęły przygotowywać 13. i 14. pakiet środków ograniczających wobec rosji», powiedział czeski eurodeputowany Tomáš Zdechovský, według NEXTA.
Komisja Europejska również powtórzyła swoją gotowość do zaostrzenia restrykcji wobec Moskwy.
«Zawsze jesteśmy gotowi do przyjęcia nowych sankcji wobec rosji, chociaż nigdy nie komentujemy z wyprzedzeniem ich możliwej treści», - powiedział rzecznik Komisji Europejskiej Daniel Sheridan Ferrie.
The #EU has started drafting the 13th and 14th packages of sanctions against #Russia for the war in #Ukraine
Immediately after the adoption of the 12th package of sanctions, which banned the import of Russian diamonds, the EU countries started preparing the 13th and 14th… pic.twitter.com/XHaFVhk3HQ
— NEXTA (@nexta_tv) December 21, 2023
Zachodnie media sugerują, że kolejny pakiet może zawierać elementy, co do których kraje UE nie osiągnęły wcześniej kompromisu.
W szczególności oczekiwano, że 12. pakiet sankcji będzie zawierał procedurę wykorzystania zysków z zamrożonych aktywów rosyjskiego banku centralnego na pomoc Ukrainie. Mówiło się również, że Komisja Europejska zaproponuje wprowadzenie podatku od zysków generowanych przez zamrożone aktywa rosyjskiego banku centralnego. Jak donosi Bloomberg, przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen nalegała na to.
«Przewodnicząca Komisji Ursula von der Leyen prawdopodobnie będzie naciskać na wprowadzenie podatku od nadzwyczajnych zysków po wcześniejszej obietnicy, ale państwa członkowskie wyraziły obawy o stabilność prawną i finansową. Ponieważ aktywa rosyjskiego banku centralnego zostały zamrożone na około 200 miliardów euro (213 miliardów dolarów), niektórzy europejscy przywódcy wezwali do wykorzystania części tych pieniędzy na odbudowę Ukrainy», - czytamy w artykule omawiającym 12. pakiet sankcji.
Ponadto, według Bloomberga, kraje bałtyckie i Polska chciały włączyć dodatkowe ograniczenia dotyczące skroplonego gazu ziemnego i rosyjskiego sektora IT, a wszystkie kraje UE chciały ogólnie włączyć ograniczenia dotyczące rosyjskiego sektora jądrowego.
Analitycy oczekiwali również, że w 12. pakiecie znajdą się surowsze ograniczenia dotyczące zdolności rosji do obchodzenia sankcji UE za pośrednictwem krajów trzecich, takich jak Zjednoczone Emiraty Arabskie i Turcja.
Conference of Presidents
Czy UE uda się zwiększyć presję sankcyjną?
Europejskie publikacje podkreślają, że dalsze negocjacje w sprawie wprowadzenia nowych restrykcji wobec rosji będą trudniejsze. Jak pokazała debata nad 12. pakietem, «prace nad sankcjami w Brukseli zwalniają».
«Pomimo ciągłej presji ze strony wschodnioeuropejskich jastrzębi sankcji, Litwy i Polski, jest mało prawdopodobne, aby inne państwa członkowskie podpisały się pod ich maksymalistycznymi propozycjami, które obejmują rosyjski sektor jądrowy, skroplony gaz ropopochodny (LPG), skroplony gaz ziemny (LNG) i stal. Istnieje również cała lista komponentów produkowanych w UE, które mogą być wykorzystywane w rosyjskim sprzęcie wojskowym», pisze Euractiv.
Zauważono również, że urzędnicy i dyplomaci UE coraz częściej kwestionują sens nazywania przyszłych środków «pakietami» w perspektywie długoterminowej i rozważają przejście do «łagodniejszego» systemu sankcji.
W Brukseli rośnie również frustracja z powodu obchodzenia zachodnich sankcji wobec rosji przez pozbawione skrupułów państwa i firmy. Specjalny wysłannik UE David O'Sullivan, który został wyznaczony do monitorowania przestrzegania europejskich sankcji, pomimo negocjacji z krajami trzecimi, nie ma wystarczającej siły nacisku, aby przekonać je do przyłączenia się do polityki UE.
Dlatego też Bruksela coraz częściej wskazuje na potrzebę przejścia od wdrażania sankcji do zapewnienia ich przestrzegania.
Jak wyjaśnił O'Sullivan, UE nałożyła bezprecedensową listę sankcji na rosję - największą, jaką kiedykolwiek nałożono na jakiekolwiek inne państwo.
«60% importu z rosji i 55% eksportu jest objętych sankcjami. Oczywiście bardzo ważne jest zapewnienie ich skutecznego wdrożenia», - przyznał specjalny wysłannik UE w komentarzu dla euronews.
«Widzimy, że rosji coraz trudniej jest zdobyć te aktywa. Myślę, że musimy być realistami. Zawsze będzie istniał pewien stopień unikania sankcji, ponieważ w grę wchodzą duże pieniądze. Wiele z tych produktów zostało sprzedanych do innych krajów i znajduje się na wolnym rynku: jeśli ktoś chce je kupić, są one dostępne. Ale myślę, że naszym głównym celem (i odnosimy tu sukcesy) jest utrudnienie, spowolnienie i zwiększenie kosztów dostępu Rosji do tych produktów», - powiedział O'Sullivan.
Powiedział, że nakładając sankcje na agresora, UE osiągnęła trzy cele.
«Pierwszym jest pozbawienie rosyjskiej armii technologii. Drugim jest pozbawienie rządu dochodów. Trzecim jest nałożenie wysokiej ceny na kompleks wojskowo-przemysłowy. Wierzę, że nam się to udało», - podsumował urzędnik.
Rosyjski sektor finansowy po najnowszych zachodnich sankcjach
Pomimo oświadczeń Moskwy o pełnej adaptacji do zachodnich sankcji i pozytywnych danych z Rosstatu, oficjalne statystyki nie mogą ukryć pewnych problemów finansowych w rosji.
I tak, po ogłoszonych w grudniu kolejnych pakietach sankcji ze strony UE i Departamentu Skarbu USA, szefowa Banku rosji Elvira Nabiullina stwierdziła, że przygotowuje się na ostrzejsze sankcje ze strony Zachodu wobec rosyjskiej gospodarki, donosi Bloomberg.
Jednocześnie przyznała, że płatności transgraniczne pozostają «problemem dla wielu firm» w rosji. Według niej istnieją również «bardzo poważne» problemy w rozwoju długoterminowego finansowania.
Jednak największym wyzwaniem dla rosyjskiego banku centralnego w najbliższym czasie jest galopująca inflacja, która przyspieszyła pod koniec roku, uderzając w dochody do dyspozycji.
«Bank centralny dostrzega kombinację czynników stojących za wzrostem cen, w tym popytu krajowego, który coraz bardziej przekracza zdolność kraju do zwiększania produkcji towarów i usług, szybkiego wzrostu kredytów i wydatków budżetowych. Jest to bolesny punkt dla Kremla przed marcowymi wyborami, w których ma nadzieję zademonstrować szerokie poparcie dla putina, który powiedział, że będzie ubiegał się o piątą kadencję prezydencką», - stwierdzili analitycy Bloomberga.
Finansiści nie wykluczają, że w takich warunkach rosyjski bank centralny będzie musiał jeszcze bardziej podnieść stopy procentowe.
«Biorąc pod uwagę wzrost cen kluczowych produktów koszyka konsumenckiego, takich jak jajka, kluczowa stopa procentowa w wysokości 16% nie jest limitem... może być wyższa i będzie utrzymywana przez długi czas, do końca lata 2024 r.», - zauważa publikacja.