„Schematy” w administracji podatkowej, nadużywanie stanowiska służbowego, nieprawidłowości w oświadczeniach majątkowych oraz udział w korupcyjnych machinacjach dotyczących ukraińskiego biznesu — wszystko to stanowi elementy bogatej biografii Artema Czechłowa. Przez wiele lat pracował on w organach Państwowej Służby Podatkowej Ukrainy (DPSU): początkowo w wydziale podatkowym rejonu browarskiego, a następnie zajmował stanowisko dyrektora departamentu służby podatkowej ds. zapobiegania operacjom finansowym związanym z legalizacją dochodów pochodzących z przestępstwa. Ironiczne jest to, że, biorąc pod uwagę dostępne informacje, właśnie w tej roli mógł on, całkiem prawdopodobnie, zajmować się… uzyskiwaniem dochodów w sposób przestępczy.
W nowym śledztwie redakcja UA.News opowie wszystko, co wiadomo o Artemie Czechłowie i jego korupcyjnych machinacjach. Szczegóły — w naszym materiale.
Czechłow Artem Jurijowycz: kim jest
Bohater dzisiejszego materiału to osoba maksymalnie niepubliczna. W otwartych źródłach dostępnych jest na jego temat bardzo niewiele informacji. Brakuje nawet dobrej jakości zdjęć.

Zdjęcie: prawdopodobnie Artem Czechłow
Mimo to udało nam się odnaleźć kilka interesujących faktów. W szczególności — od co najmniej 2023 roku niektóre media oraz kanały na Telegramie oskarżały Artema Czechłowa o udział w korupcyjnych machinacjach dotyczących ukraińskiego biznesu.
Chodzi m.in. o sprawę dwóch przedsiębiorstw — PJSC „Korostyszewski Kamieniołom Granitu” oraz LLC „Unigran”, które znalazły się w zainteresowaniu organów ścigania. Wszczęto wobec nich postępowania karne, oparte na notatkach sporządzonych przez wskazany departament. Na jego czele stał właśnie Artem Czechłow, który, zgodnie z ostatnim oświadczeniem majątkowym, zajmował to stanowisko co najmniej od 2022 roku do kwietnia–maja 2025 roku.
Według informacji publikowanych w mediach Artem Jurijowycz mógł sprzedawać organom ścigania potrzebne im „wnioski” dotyczące konkretnych firm. Cena takiej „usługi” mogła sięgać nawet 10 tysięcy dolarów. Wszystko zależało od wielkości i dochodowości przedsiębiorstwa oraz od tego, jaką „daninę” korupcyjną było w stanie zapłacić.
Schemat działania wyglądał następująco: najpierw pozyskiwano „interesujące” informacje o firmie z bazy danych służby podatkowej. Następnie przekazywano je organom ścigania, które rejestrowały postępowanie karne na podstawie dokumentów sporządzonych przez urzędników skarbowych. Potem do przedsiębiorców przychodzono z propozycją: albo „załatwić sprawę”, albo działać rzekomo zgodnie z prawem — z oczywiście negatywnym skutkiem.
Ciekawe jest również to, że, jak piszą media, Czechłow miał trafić na stanowisko „po znajomości”. Zatrudniła go pełniąca obowiązki szefowej stołecznej administracji podatkowej Oksana Datij, ponieważ Czechłow jest mężem jej siostry. Już sam ten przypadek nosi wszelkie znamiona nepotyzmu.
Ponadto Czechłow jest faktycznie osobą skazaną za korupcję. To nie jest czyjaś opinia, lecz fakt obiektywny. Zgodnie z danymi Jednolitego Państwowego Rejestru Osób, które dopuściły się przestępstw korupcyjnych lub związanych z korupcją, Artem Jurijowycz Czechłow figurował w rejestrze korupcjonistów już na dzień 24 lutego 2022 roku. Powodem było nienależyte wykonywanie obowiązków służbowych, co doprowadziło do naruszenia art. 43 ustawy Ukrainy „O zapobieganiu korupcji”.

Media podają, że miało to rzekomo związek z ujawnieniem informacji służbowych o ograniczonym dostępie. Mimo to nie przeszkodziło to bohaterowi naszego śledztwa w dalszym zajmowaniu stanowiska aż do połowy wiosny bieżącego roku.
Artem Jurijowycz Czechłow: analiza oświadczeń majątkowych
W oświadczeniu majątkowym za 2022 rok bohater naszego śledztwa wykazał m.in. zakup przez jego żonę, Marię Ihoriwną Czechłową, niemal nowego samochodu VOLKSWAGEN ATLAS z 2018 roku. Najciekawsza jest tu jego wartość — 100 tysięcy hrywien.
To około 2600 dolarów, podczas gdy rzeczywista cena rynkowa tego pojazdu wynosi od 22 do 28–30 tysięcy dolarów. Rodzi się pytanie: gdzie można kupić dobry, praktycznie nowy samochód za zaledwie 100 tysięcy hrywien?
Ogólnie rzecz biorąc, u żony Artema Jurijowycza wszystko układa się pomyślnie. Po udanej karierze w administracji podatkowej (pracowała w DPSU w Kijowie do końca 2022 roku) przeszła do sektora prywatnego i w 2023 roku zarobiła 1,8 mln hrywien.
Również w 2023 roku poprawiła się sytuacja życiowa ojca bohatera — Jurija Robertowycza Czechłowa. Jak piszą media, nabył on dom w Browarach o powierzchni 391,9 m². To właśnie tam mieszka rodzina Czechłowów.
W 2024 roku samochód żony zniknął z oświadczenia Artema Jurijowycza. Pozostał jedynie jego własny pojazd — NISSAN ROGUE z 2019 roku, zakupiony w 2022 roku. Jego wartość wynosi 530 tysięcy hrywien.
Istnieją informacje, że 200 tysięcy hrywien na ten samochód mógł przekazać ojciec byłego urzędnika — Jurij Robertowycz. Warto zauważyć, że nawet w 2025 roku, a więc trzy lata później, takie auta na rynku wtórnym kosztują znacznie więcej — od 600 do 800 tysięcy hrywien lub więcej.
W 2025 roku, mimo że rok jeszcze się nie zakończył, bohater złożył oświadczenie majątkowe w związku z odejściem ze stanowiska. Nie pojawiło się w nim nic nowego, co więcej, nie wspomniano nawet o wyżej wymienionym domu.
Zamiast tego wskazano niewielkie mieszkanie o powierzchni 61,8 m² (lokalizacja nieznana), z datą nabycia własności sięgającą 1970 roku. Właścicielami są cała rodzina Czechłowów (Artem Jurijowycz, żona i dwoje dzieci) oraz nieznana osoba o imieniu Ihor Anatolijowycz Kuleszow. Kim on jest i jaki ma związek z Czechłowami — pozostaje zagadką.
Łączny roczny dochód rodziny Czechłowów (Artema Jurijowycza i jego żony) wyniósł 762 461 hrywien. Z tego 673 960 hrywien stanowiło wynagrodzenie bohatera naszego śledztwa. Żona otrzymywała wyłącznie świadczenia socjalne. Znaczących oszczędności „na czarną godzinę” małżeństwo nie posiada, według oświadczenia Maria Ihoriwna przechowuje jedynie 2 tysiące dolarów w gotówce.
Komisja Ministerstwa Sprawiedliwości Ukrainy uchyliła opinię ekspercką Biura Bezpieczeństwa Ekonomicznego dotyczącą JSC Ibox Bank
Jednym z kluczowych dowodów w postępowaniach prowadzonych przez detektywów Biura Bezpieczeństwa Ekonomicznego Ukrainy (BEB) są tzw. opinie biegłych, które zgodnie z prawem muszą być obligatoryjnie powoływane w sprawach, gdzie może chodzić o jakiekolwiek straty, w tym straty dla budżetu państwa Ukrainy.
Ma to sens w sytuacji ścisłego przestrzegania prawa oraz wykorzystywania kompetencji wyłącznie do realizacji zadań, dla których dana instytucja została powołana.
Jeżeli jednak szerokie uprawnienia wykorzystywane są do bezprawnego prześladowania legalnego i odnoszącego sukcesy biznesu, który stał się celem nieuczciwych konkurentów, wówczas charakter takich „opinii” jest adekwatny do ich celu.
Wcześniej informowano, że Sąd Rejonowy Hołosijiwski przeprowadził gruntowną i szczegółową ocenę wszystkich naruszeń proceduralnych, jakich dopuścili się detektywi w postępowaniu karnym wobec przewodniczącej rady nadzorczej JSC „IBOX BANK” — Alony Wołodymyriwny Szewcowej. Legalność tego orzeczenia potwierdził również Kijowski Sąd Apelacyjny. Jednocześnie poza zainteresowaniem opinii publicznej pozostała jakość innych dokumentów procesowych sporządzonych na zlecenie detektywów w toku tego śledztwa.
Tak więc w sierpniu 2023 roku detektywi, posługując się tymi samymi dokumentami, które stanowiły podstawę postępowania, w którym upłynęły już terminy śledztwa, zlecili przeprowadzenie badania ekonomicznego w celu ustalenia, czy JSC „IBOX BANK” zapłacił wszystkie należne podatki zgodnie z prawem. Ponieważ zleceniodawcą było BEB Ukrainy, wnioski zamówionej ekspertyzy nie były dla obrony zaskoczeniem.
Jednak po szczegółowej analizie obrona ustaliła, że faktyczne badanie nie zostało przeprowadzone, a biegły jedynie przepisał do swojej opinii tabele i liczby, które mogły najbardziej rzucać się w oczy osobie postronnej. Dokument ten nie miał nic wspólnego z metodologią ani rzetelnym przeprowadzeniem ekspertyzy. Skutek był nieunikniony — właściwa komisja Ministerstwa Sprawiedliwości Ukrainy zdruzgotała tę opinię, uznała ją za nieprofesjonalną, a biegłego pociągnęła do odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Biorąc pod uwagę, że żadna opinia biegłego nie ma dla sądu z góry ustalonej mocy ani wartości dowodowej, taki dokument w żadnym wypadku nie może stanowić podstawy jakiegokolwiek legalnego orzeczenia na korzyść oskarżenia.
Będziemy nadal informować o istotnych wydarzeniach związanych z bezprawnym prześladowaniem w sprawie Ibox Banku.
Prosimy o przesyłanie informacji na redakcyjną skrzynkę pocztową dotyczących przypadków wymuszania pieniędzy i haraczy ze strony byłego urzędnika Artema Czechłowa na adres: [email protected].