Zapowiadane «referenda» w «lnr» i «dnr» pełnią funkcję instynktu samozachowawczego, który każe regionalnym klanom prosić kreml o pomoc w zachowaniu życia, majątku i zorganizowanych w ciągu ostatnich 8 lat schematów nielegalnego wzbogacenia się. Jednocześnie kreml jest gotowy do aneksji terytoriów obwodów donieckiego i ługańskiego, jeśli SZU odniesie sukces, a ich zwycięstwo jest bardzo bliskie. Technolog polityczny i szef Centrum Wywiadu Politycznego Oleh Posternak powiedział to w ekskluzywnym komentarzu dla portalu UA.News.
Zdaniem eksperta, forsowanie «referendów» na tymczasowo okupowanych terytoriach wiąże się z charkowskim blitzkriegiem kontrofensywy sił zbrojnych, a także masowymi zamachami na kolaborantów w obwodach chersońskim, zaporoskim i charkowskim. Przywódcy organizacji terrorystycznych «l/dnr» są świadomi, że ich los «stanie się niezwykle nieuchwytny, a raczej całkiem jasny», jeśli Siły Zbrojne Ukrainy w pełni wyzwolą tymczasowo zajęte osiedla. Analityk określił ogłoszenie «referendów» jako instynkt samozachowawczy, próbę zwrócenia się przez regionalne klany do kremla o pomoc w celu zachowania swojego życia, majątku i schematów nielegalnego wzbogacenia się.
Oleh Posternak jest przekonany, że gdyby rosja chciała aneksować terytoria «dnr» i «lnr», to zrobiłaby to w latach 2015-2021. Przypomniał, że w poprzednich latach kreml wykorzystywał te terytoria do erozji ukraińskiej przestrzeni politycznej, a także do wpływania i szantażowania władz centralnych w Ukrainie. Ponieważ dziś sytuacja się zmieniła, ekspert nie wyklucza, że kremlowscy prymusi mają pewne projekty natychmiastowej aneksji terytorium wschodniego Donbasu.
Jednocześnie, zauważył analityk, rosja prawdopodobnie będzie aneksować regiony Doniecka i Ługańska w zupełnie beznadziejnej sytuacji.
Zdaniem eksperta, jeśli rosja odmówi aneksji tymczasowo okupowanych terytoriów Ukrainy, będzie to miało dwie kluczowe konsekwencje.