
Rozwiązania w sprawie masowych ataków zmodernizowanych „Szachedów” już istnieją.
Na przykład brytyjskie systemy obrony powietrznej Rapid Ranger z lekkimi pociskami Martlet (lub innymi). Przeznaczono na to 2 miliardy euro i planowany jest zakup – ponad stu wyrzutni oraz do 4500 rakiet.
Ale decyzję w tej sprawie podjęto dopiero niedawno…
Poza tym, mimo tak dużych liczb – wystarczy to (oczywiście są też inne środki) jedynie na około dziesięć masowych rosyjskich „salw dronowych”.
Bez uderzeń w głąb terytorium rosji – dokładnie w miejsca ich produkcji – nie da się obejść. Uderzeniowe drony dalekiego zasięgu są pomocne, ale same nie wystarczą do osiągnięcia celów.
Potrzebujemy natychmiast własnych pocisków manewrujących i balistycznych! Bo jeśli masz tarczę, ale nie masz miecza – nie wygrasz pojedynku!
Wałerij Czałyj