$ 42.29 € 43.44 zł 10.2
+4° Kijów +1° Warszawa +5° Waszyngton
Chińska dyplomacja: podróż Xi Jinpinga do Europy i silna pomoc rosji w produkcji broni

Chińska dyplomacja: podróż Xi Jinpinga do Europy i silna pomoc rosji w produkcji broni

01 maja 2024 12:53

Pekin ogłosił, że chiński prezydent Xi Jinping odwiedzi w przyszłym tygodniu Francję, Serbię i Węgry. Oczekuje się, że chiński przywódca po raz kolejny odegra rolę mediatora w trwającej wojnie w Ukrainie, która podważa globalne bezpieczeństwo polityczne i gospodarcze. Nie będzie to jednak łatwe.

Iluzja neutralności Chin została już rozbita przez oficjalne oświadczenia amerykańskich urzędników. Waszyngton nie tylko przypomina nam o umowie „przyjaźni bez granic” między Xi Jinpingiem a putinem, ale także pokazuje nam zaktualizowane statystyki importowe.

Liczby te pokazują, że chiński przemysł silnie wspiera rosyjską produkcję broni. A Xi Jinping i rosyjski dyktator putin w rzeczywistości połączyli siły, aby rzucić wyzwanie porządkowi światowemu i krajom zachodnim. Czytaj więcej w artykule.

 

Wizyta Xi Jinpinga i jej cele

Wizyta Xi Jinpinga w Europie - jego pierwsza od pięciu lat - «nada nowy impuls pokojowemu rozwojowi na całym świecie», powiedział w poniedziałek rzecznik chińskiego MSZ Lin Jian, według Associated Press.

Chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych poinformowało, że podróż Xi Jinpinga potrwa od 5 do 10 maja, ale nie podało żadnych dalszych szczegółów.

Jednocześnie Waszyngton zapowiedział, że będzie uważnie monitorował te wizyty pod kątem jakichkolwiek oznak słabnącego poparcia dla kluczowych celów polityki zagranicznej USA.

Zachodnie media zidentyfikowały kilka strategicznych kwestii, które Xi Jinping zamierza poruszyć podczas swojej wizyty w krajach europejskich. Po pierwsze, Pekin chce zwiększyć swój wpływ na międzynarodowe negocjacje w sprawie wojny w Ukrainie. Po drugie, chce znaleźć nowych sojuszników. Możliwe jest również, że chiński przywódca zamierza wbić klin między USA i Europę.

Tę wersję potwierdza fakt, że Xi Jinping zmierza do Europy, aby zaoferować UE znacznie większe możliwości gospodarcze, niż przyznał Biały Dom, pisze Bloomderg. Co więcej, spośród krajów europejskich to Francja, Serbia i Węgry chcą przyciągnąć więcej chińskich inwestycji. Ignorują one liczne dochodzenia UE w sprawie polityki przemysłowej Pekinu i ostrzeżenia płynące z Waszyngtonu dotyczące współpracy z Chińczykami.



Bloomberg skupił się również na postaci prezydenta Francji Emmanuela Macrona, który rzekomo dąży do wzmocnienia osobistych więzi z Xi Jinpingiem. W tym celu planuje w pełni wykorzystać dwudniową wizytę chińskiego przywódcy we Francji.

W szczególności Macron planuje poprosić chińskiego przywódcę, aby nakłonił putina do zaprzestania wojny w Ukrainie. Jeśli chodzi o korzyści gospodarcze, będzie starał się przyciągnąć chińskie inwestycje we francuski sektor akumulatorów do pojazdów elektrycznych.

Według Bloomberga, plan nawiązania więzi z Xi Jinpingiem będzie obejmował zaproszenie go na kolację do Pałacu Elizejskiego w Paryżu. Spekuluje się, że menu może obejmować francuski koniak, napój, który jest przedmiotem dochodzenia antydumpingowego w Pekinie. Następnie Macron planuje zaprosić swojego chińskiego odpowiednika w Pireneje, gdzie francuski prezydent odwiedzał swoją babcię jako dziecko.

W zamian chiński przywódca ma nadzieję, że Paryż będzie w stanie zmusić UE do prowadzenia pragmatycznej polityki wobec Pekinu. Oczekuje się, że prezydent Francji Emmanuel Macron i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen odbędą trójstronne spotkanie z Xi Jinpingiem podczas jego wizyty.

Ekonomiści zwracają również uwagę, że w ciągu ostatnich kilku lat Bruksela działała jako bufor w konfrontacji między Waszyngtonem a Pekinem. Teraz jednak nieufność między stronami rośnie. W zeszłym tygodniu Niemcy aresztowały czterech chińskich szpiegów, co jest ostatnim z serii podobnych przypadków. Podczas gdy dyplomaci UE rozważają wprowadzenie nowych ograniczeń wobec chińskich firm za ich wsparcie dla rosyjskiego przemysłu wojskowego.

«Wizyta Xi Jinpinga w Europie została ogłoszona kilka tygodni po tym, jak sekretarz skarbu USA Janet Yellen ostrzegła przywódców partii komunistycznej w Pekinie, że nadwyżka mocy produkcyjnych Chin stanowi problem dla świata. Kilka dni później przesłanie to powtórzył kanclerz Niemiec Olaf Scholz. Przykładem tego, jak UE i USA jednoczą się wokół wspólnej polityki przeciwko Chinom, jest strategia „de-riskingu», czyli usuwania Pekinu z wrażliwych sektorów», - pisze Bloomberg.



Nieudana misja Blinkena

Sekretarz stanu USA Anthony Blinken odwiedził Pekin w zeszłym tygodniu, aby spotkać się z chińskim przywódcą Xi Jinpingiem. Była to najnowsza próba rywali utrzymania otwartych kontaktów pomimo eskalacji sporów dotyczących handlu, bezpieczeństwa narodowego i nieporozumień geopolitycznych, donosi The New York Times.

Spotkanie zaowocowało postępem w kilku nieistotnych kwestiach, w tym organizacją pierwszych rozmów USA-Chiny na temat sztucznej inteligencji w nadchodzących tygodniach. Obie strony stwierdziły również, że będą nadal poprawiać komunikację między swoimi siłami zbrojnymi i rozszerzać wymianę kulturalną.



Tego samego dnia, w którym Blinken przybył do Pekinu, rosyjski dyktator putin ogłosił, że odwiedzi Chiny w maju. Zapowiedziana wizyta będzie prawdopodobnie pierwszą zagraniczną podróżą dyktatora od czasu jego tak zwanej reelekcji na prezydenta.

Chińscy urzędnicy wykazali niewielką chęć ograniczenia swoich więzi z rosją. Jednak Chiny oficjalnie zaprzeczają dostarczaniu rosjanom wsparcia wojskowego i broni, co może być postrzegane w Waszyngtonie jako przekroczenie czerwonych linii.

Przemawiając na Światowym Forum Ekonomicznym w Arabii Saudyjskiej w poniedziałek 29 kwietnia, Sekretarz Stanu USA Anthony Blinken powiedział: „Współpracujemy z Chinami od początku agresji rosji przeciwko Ukrainie i wzywamy je, aby nie dostarczały rosji broni, która podsyca jej agresję. Trzeba przyznać, że Chiny nie dostarczyły rosji bezpośrednio broni, pocisków ani amunicji. Jednak Chiny zapewniają nieocenione wsparcie dla rosyjskiej bazy przemysłu obronnego, która pomaga rosji wytrzymać ogromną presję wywieraną przez sankcje, ograniczenia eksportowe i inne środki”.

Według Voice of America, Departament Stanu donosi, że rosja eksportuje z Chin obrabiarki, mikroelektronikę i urządzenia optyczne na masową skalę. 70% obrabiarek i 90% mikroelektroniki dostarczanej do rosji pochodzi z Chin. Pozwoliło to rosji na produkcję amunicji, pocisków, czołgów i pojazdów opancerzonych w szybszym tempie niż w jakimkolwiek momencie współczesnej historii, w tym Związku Radzieckiego i zimnej wojny.

«Stwarza to dwa problemy. Umożliwia rosji kontynuowanie agresji przeciwko Ukrainie. Utrwala to wojnę, którą Chiny, podobnie jak my wszyscy, chciałyby zakończyć. Po drugie, pozwala to rosji odbudować bazę przemysłu obronnego, co do której kraje europejskie mają poważne obawy, że po Ukrainie zostanie obrócona przeciwko nim», - powiedział Blinken.



Co pokazują statystyki

Niedawne badanie przeprowadzone przez The Economist pokazuje, że pomimo zachodnich sankcji rosyjski przemysł zbrojeniowy kwitnie. Produkcja krytycznej broni w rosji stale rośnie, co jest możliwe dzięki nowym międzynarodowym dostawcom, którzy dostarczają rosji części, elektronikę i narzędzia.

Publikacja próbowała dowiedzieć się, kto dokładnie dostarcza rosjanom niezbędne komponenty. Odwołując się do badania danych handlowych przeprowadzonego przez Centrum Studiów Strategicznych i Międzynarodowych (csis), sporządzono kilka wykresów. Jeden z nich pokazuje największych dostawców do rosji - są to firmy fasadowe z Chin, Turcji, UE i Indii.



Na przykład chińskie firmy dostarczają rosjanom półprzewodniki potrzebne do budowy różnych systemów uzbrojenia, a także sprzęt nawigacyjny, części do samolotów i bardziej ogólne produkty, takie jak łożyska kulkowe używane w artylerii i innym sprzęcie.

Analitycy zwracają uwagę, że gwałtowny wzrost dostaw z Chin nastąpił w marcu 2023 r., kiedy przywódca tego kraju Xi Jinping spotkał się z putinem w Moskwie. Chociaż Chiny twierdzą, że są neutralne w wojnie i nie dostarczają broni. Ale eksport tych towarów potwierdza, że silnie wspierają machinę wojskową Kremla.

Sądząc po dochodzeniu, Chiny mogą zwiększyć dostawy i wsparcie dla rosyjskiego kompleksu wojskowo-przemysłowego po majowej wizycie putina w Pekinie. I jest mało prawdopodobne, aby tournée po krajach europejskich zmieniło strategiczne plany dyktatorów.