$ 41.72 € 43.23 zł 10.26
+4° Kijów +2° Warszawa +11° Waszyngton
Skala przemytu «uchylających się»: funkcjonariusze organów ścigania zlikwidowali kilka schematów przestępczych w całym kraju

Skala przemytu «uchylających się»: funkcjonariusze organów ścigania zlikwidowali kilka schematów przestępczych w całym kraju

01 listopada 2023 18:51

Ukraina jest świadkiem kolejnej fali głośnych ujawnień przestępców, którzy czerpią zyski z pomagania «osobom uchylającym się od służby» w ucieczce za granicę. Sposobów na nielegalne opuszczenie kraju jest coraz więcej. Sami funkcjonariusze organów ścigania dzielą je na «szare" i «czarne» schematy. «Szare schematy» - gdy mężczyźni są przemycani z fikcyjnymi legitymacjami studentów, opiekunów, osób niepełnosprawnych, wolontariuszy lub przedstawicieli międzynarodowych przewoźników. «Czarne schematy» - gdy «uchylający się» są przemycani przez granicę bez dokumentów kanałami przemytniczymi. Przeczytaj o największych schematach ujawnionych w ostatnich dniach w wyborze UA.NEWS.

«Szare schematy» - jak komisarze wojskowi i urzędnicy zarabiają pieniądze na «uchylających się»

1 listopada w Kijowie Państwowe Biuro Śledcze wspólnie ze Służbą Bezpieczeństwa Ukrainy ujawniło bezprecedensowy schemat uchylania się od mobilizacji. W organizację przestępczą zaangażowani byli urzędnicy z 9 wojskowych biur poborowych, głównie z Kijowa i regionu, szef wojskowego biura poborowego rejonu makarowskiego w obwodzie kijowskim oraz wspólnicy z innych obwodów Ukrainy, informuje Państwowe Biuro Śledcze.



Transakcja została zorganizowana przez byłego szefa Kijowskiego Okręgowego Komisariatu Wojskowego, który przeszedł na emeryturę. Jego wspólnicy celowo wprowadzali fałszywe informacje do wojskowych dokumentów rejestracyjnych o mężczyznach, którzy zostali wyrejestrowani ze względu na stan zdrowia.



Oprócz sfałszowanych zaświadczeń z wojskowego biura rejestracji i poboru, «klienci» otrzymywali porady i instrukcje dotyczące miejsc, procedur i metod przekraczania granicy państwowej Ukrainy.

Według Państwowego Biura Śledczego, organizator wyraźnie przemyślał strukturę grupy przestępczej. Jedna część była odpowiedzialna za «rekrutację» klientów, druga za nielegalną robotę papierkową. Przedstawiciele obu «gałęzi» nie krzyżowali się ze sobą w celach konspiracyjnych.



Według wstępnych danych śledczych, co najmniej 100 uchyłających mogło wyjechać za granicę w ramach tego schematu. W pełni udokumentowano 40 przypadków otrzymania pieniędzy. Koszt takich «usług» wahał się od 6 do 10 tysięcy dolarów amerykańskich. Klientami byli zarówno wczorajsi studenci, jak i bankierzy z dorosłymi synami.

Według Państwowego Biura Śledczego ustalana jest dokładna liczba mężczyzn, którzy zapłacili za «usługi» przestępców.



Tego samego dnia funkcjonariusze organów ścigania przeszukali domy wspólników deputowanego, którzy są również podejrzani o organizowanie przekraczania granicy dla «uchylających się». Według doniesień mediów, w sprawę zamieszany jest Oleksandr Dubinskyy.



Według śledztwa, deputowany w zmowie z innymi osobami zorganizował nielegalny wyjazd za granicę brata swojej cywilnej żony. W szczególności Państwowe Biuro Śledcze opublikowało nagranie audio rozmowy, podczas której deputowany instruuje krewnego swojej partnerki, jak zorganizować wyjazd za granicę za pośrednictwem kontrolowanej przez niego organizacji publicznej.



Okazało się, że krewny partnerki deputowanego próbował wyjechać do Mołdawii samochodem przez jeden z punktów kontrolnych. Podstawą do tego były dokumenty dostarczone przez deputowanego i wprowadzone do systemu Shlyakh (wyciąg z rozkazu Kijowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej w sprawie wyjazdu z Ukrainy kierowców wykonujących transport na potrzeby Sił Zbrojnych i innych formacji).



Zezwolenie to otrzymał na wniosek administracji wojskowej rejonu wyszhorodzkiego na podstawie petycji organizacji pozarządowej MEDIAOBORONA. Okazało się również, że mężczyzna faktycznie miał przybyć do Kiszyniowa na polecenie deputowanego. Tam miał czekać na dalsze instrukcje dotyczące prowadzenia osobistego luksusowego samochodu posła z parkingu międzynarodowego lotniska w Kiszyniowie do Wiednia.



Należy zauważyć, że Prokurator Generalny wszczął postępowanie karne w sprawie zorganizowania nielegalnego transportu przez granicę państwową, popełnionego przez posła w uprzedniej zmowie z innymi osobami. Podejrzanemu grozi do 7 lat więzienia.

Tego samego dnia, 31 października, ujawniono kolejny zakrojony na szeroką skalę szary schemat działający w kilku regionach. SBU skierowała zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa do byłego zastępcy szefa Służby Ochrony Sądowej, który zorganizował kilka kanałów ucieczki «uchylających się» za granicę za pośrednictwem fałszywej organizacji charytatywnej i ponad 30 pseudo-wolontariuszy.



W imieniu tych organizacji rejestrował swoich «klientów» jako międzynarodowych przewoźników towarów humanitarnych. W ten sposób mężczyźni mogli wyjechać za granicę, płacąc od 2 000 do 5 000 USD za ucieczkę. Kwota zależała od pilności zagranicznej «podróży».

Według śledztwa, program działał w obwodach kijowskim, lwowskim, chmielnickim, wołyńskim, charkowskim, winnickim, dniepropetrowskim i odeskim.



Jednak organizator programu nie czekał na sprawiedliwość i, zgodnie z dochodzeniem, uciekł do jednego z krajów europejskich jako wolontariusz w marcu tego roku. Trwają kompleksowe działania mające na celu postawienie go przed sądem za popełnione przestępstwa.

Służba Bezpieczeństwa zablokowała również trzy kolejne programy uchylania się od mobilizacji w różnych obwodach Ukrainy.



Wśród zatrzymanych są szef wojskowego biura rekrutacyjnego i szef wojskowej komisji lekarskiej w Charkowie oraz szef wydziału instytutu na Zakarpaciu. W zamian za pieniądze przestępcy oferowali potencjalnym rekrutom uniknięcie mobilizacji i wyjazd do Unii Europejskiej na podstawie sfałszowanych dokumentów. Koszt takich «usług» wahał się od 1 do 8 tys. dolarów.

W szczególności na Zakarpaciu kierownik katedry pracy socjalnej lokalnego instytutu został zdemaskowany za sprzedaż biletów studenckich «uchylającym się». Będąc szefem uniwersyteckiej komisji rekrutacyjnej, zapisywał swoich klientów «poza konkurencją», a nawet bez zdawania egzaminów wstępnych. Po zapisaniu się na studia «uchylający się» twierdzili, że odroczą rekrutację.

«Czarne schematy» - recydywiści również zarabiają na «uchylających się»

30 października specjaliści ds. cyberprzestępczości SBU wspólnie z Państwową Służbą Graniczną i Policją Narodową zneutralizowali międzynarodową grupę przestępczą w obwodzie odeskim, która nielegalnie przemycała obywateli w wieku poborowym za granicę.



W wyniku operacji specjalnej organizator gangu został zatrzymany na gorącym uczynku. Prowadząc własny samochód, próbował «przedrzeć się» przez granicę państwową i w ten sposób przemycić dwóch «uchylających się» do nieuznawanego Naddniestrza. Za tę «usługę» przestępca otrzymał od uciekinierów łącznie 7 tys. dolarów.

W toku śledztwa ustalono, że organizatorem grupy był mieszkaniec Kijowa, który wcześniej odsiadywał wyrok za handel narkotykami. W przestępstwo zaangażował dwóch wspólników - mieszkańców tak zwanego «PMR».

W celu poszukiwania «uchylających się» stworzyli oni kanał Telegram administrowany z terytorium nieuznawanego Naddniestrza. Przestępcy «gwarantowali» potencjalnym rekrutom, że przetransportują ich do jednego z krajów europejskich z pominięciem punktów kontrolnych.



Według SBU, zatrzymanemu doręczono zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Trwają prace nad wyborem środka przymusu bezpośredniego. Trwa śledztwo mające na celu postawienie wszystkich sprawców przed sądem. Sprawcom grozi do 7 lat pozbawienia wolności.



Państwowe Biuro Śledcze ostrzega: wojna niczego nie «odpisze» - przestępcy zostaną znalezieni

Organy ścigania ogłosiły głośne śledztwa w sprawie «schematów dla uchalających się» na kilka dni przed publicznym ujawnieniem przestępców. Doradca ds. komunikacji Państwowego Biura Śledczego Tetiana Sapyan ogłosiła trwające przeszukania i kontrole podczas ogólnokrajowego telemaratonu. Zauważyła, że nie wszyscy urzędnicy, w tym komisarze wojskowi, słyszą ciągłe wezwania do nienadużywania swoich stanowisk.

«Najprawdopodobniej nie wszyscy otrzymują informacje na czas, dlatego też wszczynane są dodatkowe postępowania karne», - powiedziała Sapyan.

Ponadto doradca Państwowego Biura Śledczego zauważyła, że kontrole dotyczą nie tylko nadużycia władzy przez kierownictwo Terytorialnego Centrum Rekrutacji, ale «istnieje również linia nielegalnego wzbogacenia». Według niej takie śledztwa trwają dłużej.

«Są to ludzie, którzy robią wszystko, aby uniknąć bezpośredniego zaangażowania w łapówkarstwo. Dochodzenie musi udowodnić, że ten element korupcji był obecny, że rzeczywiście doszło do nielegalnego wzbogacenia, ale nie bezpośrednio, ale przez pośredników. Oczywiście komplikuje to dochodzenie i zajmuje trochę więcej czasu».



Jednocześnie Sapyan podkreśla, że Państwowe Biuro Śledcze ujawnia wszystkie nielegalnie nabyte aktywa, nawet jeśli są one zarejestrowane na nazwiska krewnych lub powierników osób zaangażowanych w te sprawy.