Pod Huliajpołem trochę „przepuściliśmy piłkę” w stronę naszych bramek.
Sytuacja znacznie się pogorszyła, ponieważ rosjanie jednak sforsowali naszą obronę i odnieśli pewien sukces terytorialny. Dziś tam jest bardzo ciężko. Ale nie zapominajmy, że oprócz gorącej fazy wojny na polu walki, rosja prowadzi również agresywną wojnę w przestrzeni informacyjnej. My ciągle „gonią”, próbujemy osiągnąć parytet. A szczerze mówiąc, w tej wojnie przegrywamy.
Dlatego rosjanie mogą opowiadać, że zdobyli Dobropillia, że rzekomo już okrążają Huliajpołe. Ale na ten moment te informacje nie odpowiadają rzeczywistości.
Tak, strefa szara, czyli obszar aktywnych działań bojowych, się powiększyła. Ale Dobropillia jest pod naszą kontrolą. W Huliajpołe obserwujemy infiltrację rosjan – to ich główna taktyka: przenikanie przez nasze linie bojowe w celu zgromadzenia sił i umocnienia się w tyłach. Miasto pozostaje jednak pod kontrolą, walki toczą się tylko na przedpolach. Siły Zbrojne Ukrainy próbują prowadzić działania kontrdywersyjne.
Można więc scharakteryzować sytuację tak: sytuacja na tym kierunku operacyjnym bardzo się skomplikowała, ale nie osiągnęła poziomu katastrofalnego.
Ołeh Żdanow
