Na Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej zepsuł się generator rezerwowy, z którego zasilana była stacja

Na Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej już siódmy dzień z rzędu trwa krytyczna sytuacja awaryjna. Elektrownia działa na silnikach diesla po tym, jak została odłączona od sieci energetycznej w wyniku rosyjskich ostrzałów — jeden z generatorów już uległ awarii.

Poinformował o tym prezydent Wołodymyr Zełenski w swoim wieczornym przemówieniu.

Zełenski podkreślił, że tak długotrwała sytuacja awaryjna — już siódmy dzień — jest bezprecedensowa.

Według prezydenta, elektrownia obecnie zasilana jest energią z generatorów dieslowskich, które nie są przeznaczone do pracy w takim trybie. Dodał również, że jeden z tych generatorów już przestał działać.

Prezydent oświadczył, że to właśnie rosjanie, poprzez ostrzały, uniemożliwiają naprawę linii energetycznych do stacji i przywrócenie podstawowego bezpieczeństwa.

We wtorek, 23 września, na Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej doszło do dziesiątego blackout’u od początku okupacji stacji przez rosyjską armię.

Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski podczas wystąpienia na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ zaznaczył, że kolejny blackout w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej świadczy o słabości instytucji międzynarodowych.