Zwolennicy negocjacji na warunkach rosji stworzyli zjednoczony front dyplomatyczny i zwiększają presję na oficjalny Kijów. Po tym, jak Chiny i Turcja wezwały do negocjacji z najeźdźcami, papież Franciszek kontynuował to wezwanie i faktycznie mówił o możliwej kapitulacji Ukrainy. Przeczytaj artykuł UA.NEWS, aby dowiedzieć się, czego dotyczyły oświadczenia papieża i dlaczego lobbyści kraju agresora zintensyfikowali swoje inicjatywy pokojowe.
Oświadczenia papieża Franciszka
Od początku pełnowymiarowej inwazji rosji na Ukrainę Watykan wielokrotnie wydawał oświadczenia i inicjatywy, które były krytykowane przez Ukraińców. Na przykład w swoim ostatnim oświadczeniu, opublikowanym 9 marca, papież Franciszek wezwał Ukrainę do ewentualnego wywieszenia białej flagi.
Pope Francis in new interview: “Ukraine must have the courage to raise the white flag and to negotiate.” pic.twitter.com/es3pW9SQDL
— Rich Raho (@RichRaho) March 9, 2024
«Myślę, że najsilniejszy jest ten, kto patrzy na sytuację, myśli o ludziach, ma odwagę białej flagi i negocjuje. Słowo «negocjacje» to odważne słowo. Kiedy widzisz, że jesteś pokonany, że sprawy idą źle, musisz mieć odwagę negocjować», - powiedział papież podczas nagrania wywiadu dla szwajcarskiego nadawcy RSI. Ma on zostać wyemitowany 20 marca.
Matteo Bruni, dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, przedstawił dodatkowe wyjaśnienia słów papieża. Według niego pragnieniem papieża jest «stworzenie warunków dla dyplomatycznego rozwiązania w poszukiwaniu sprawiedliwego i trwałego pokoju».
«Papież», wyjaśnia Bruni, «używa obrazu białej flagi zasugerowanego przez prowadzącego wywiad, odnosząc się do zaprzestania wrogości, rozejmu, który osiąga się dzięki odwadze rozpoczęcia negocjacji. W innym miejscu wywiadu, mówiąc o innej sytuacji konfliktu, ale odnosząc się do każdej sytuacji wojny, papież wyraźnie stwierdził: «Negocjacje nigdy nie są kapitulacją», zgodnie z oświadczeniem na oficjalnej stronie Vatican News.
W każdym razie, w swoim komentarzu papież Franciszek po raz pierwszy użył terminów takich jak «biała flaga» czy «pokonany», mówiąc o wojnie w Ukrainie. Wcześniej wielokrotnie wzywał do negocjacji. W ubiegłym roku 87-letni papież wysłał wysłannika pokoju, włoskiego kardynała Matteo Zuppi, do Kijowa, Moskwy i Waszyngtonu, aby porozmawiać z przywódcami tych krajów.
Nawiasem mówiąc, swoimi poprzednimi inicjatywami «pokojowymi» Watykan próbował wyrównać pozycje Ukraińców i rosjan. W kwietniu 2022 r. skandal wywołał pomysł procesji religijnej w Rzymie, podczas której Ukrainka i rosjanka niosły krzyż, aby pokazać cierpienie obu narodów. Dzieje się tak pomimo faktu, że większość sondaży potwierdza wysokie poparcie putina wśród ludności rosyjskiej.
Aby zapobiec tej prowokacji, zaangażowano ukraińskich dyplomatów, w tym ambasadora Ukrainy w Watykanie, Andriia Yurasha. Po rozmowach Watykan zgodził się «zamiast planowanego długiego tekstu, który miał zawierać tezę o «braterskich narodach», zasugerowano modlitwę w ciszy».
Rozgłos zyskał również komentarz papieża Franciszka na temat śmierci rosyjskiej propagandystki Darii Duginej, zwolenniczki polityki putina, która wzywała do ludobójstwa Ukraińców.
«Myślę o tej biednej dziewczynie, która została wysadzona w Moskwie przez bombę..... Niewinni płacą za wojnę», - powiedział papież w sierpniu 2022 r. po tym, jak Dugina zginęła w zamachu samochodowym.
Fala oburzenia w Ukrainie została wywołana gloryfikacją imperialnej historii rosji przez papieża podczas przemówienia wideo do uczestników ogólnorosyjskiego spotkania młodzieży katolickiej w Petersburgu w sierpniu ubiegłego roku.
«Przed błogosławieństwem Ojciec Święty zakończył spotkanie następującymi słowami: «Nigdy nie zapominajcie o swoim dziedzictwie. Jesteście spadkobiercami wielkiej rosji: wielkiej rosji świętych, władców, wielkiej rosji Piotra Wielkiego, Katarzyny Wielkiej, tego imperium - wielkiego, oświeconego, (kraju) wielkiej kultury i wielkiego człowieczeństwa. Nigdy nie rezygnujcie z tego dziedzictwa, jesteście spadkobiercami wielkiej matki rosji, idźcie naprzód. I dziękuję. Dziękuję za wasz sposób bycia, za wasz sposób bycia rosjanami», - czytamy na stronie Konferencji Biskupów Katolickich rosji.
Jednak papież Franciszek powiedział później, że jego słowa skierowane do rosyjskiej młodzieży o «większej rosji» były źle sformułowane i nie zamierzał usprawiedliwiać imperializmu.
Jaka była reakcja w Ukrainie i na Zachodzie?
Za każdym razem ukraińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych krytykowało skandaliczne wypowiedzi papieża na temat rosji i Ukrainy. Po ostatnim wezwaniu papieża do negocjacji z Rosją i wywieszenia białej flagi dla Ukrainy, prezydent Volodymyr Zelenskyy również zareagował publicznie.
«rosyjscy mordercy i oprawcy nie idą dalej w Europie tylko dlatego, że są powstrzymywani przez Ukraińców z bronią w ręku i pod niebiesko-żółtą flagą. W Ukrainie było wiele niegdyś białych ścian domów i kościołów, które są teraz spalone i roztrzaskane przez rosyjskie pociski. I to mówi bardzo wymownie o tym, kto musi się zatrzymać, aby wojna się skończyła», - powiedział prezydent w swoim przemówieniu.
Podkreślił również, że obywatele różnych wyznań stanęli w obronie Ukrainy.
«Kiedy 24 lutego rosyjskie zło rozpoczęło tę wojnę, wszyscy Ukraińcy stanęli w obronie Ukrainy. Chrześcijanie, muzułmanie, żydzi - wszyscy. Dziękuję każdemu ukraińskiemu kapelanowi, który jest w armii, w Siłach Obronnych. Oni są na pierwszej linii frontu. Chronią życie i człowieczeństwo. Wspierają nas modlitwą, rozmową i czynami. Taki właśnie jest Kościół - z ludźmi. A nie dwa i pół tysiąca kilometrów stąd - gdzieś tam, aby zaangażować się w wirtualną mediację między kimś, kto chce żyć, a kimś, kto chce cię zniszczyć», - powiedział Zelenskyy.
Ze swojej strony, ukraiński minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba wezwał Watykan, aby nie powtarzał błędów popełnionych z nazistami.
«Jeśli chodzi o białą flagę, to znamy tę strategię Watykanu z historii pierwszej połowy XX wieku. Wzywam was, abyście nie powtarzali historycznych błędów i konsekwentnie wspierali Ukrainę i jej naród w ich sprawiedliwej walce o życie», - powiedział Kuleba.
«Nasza flaga jest niebiesko-żółta. Pod nią żyjemy, umieramy i zwyciężamy. Nie będziemy podnosić żadnych innych flag», - podkreślił minister spraw zagranicznych.
Podziękował papieżowi Franciszkowi za jego nieustanne modlitwy o pokój, ale ma nadzieję, że papież znajdzie okazję, aby przyjechać do Ukrainy z wizytą apostolską, aby wesprzeć rzymskich i greckich katolików, a także wszystkich chrześcijan i Ukraińców.
Minister spraw zagranicznych Polski Radosław Sikorski również zwrócił się do papieża Franciszka po jego stwierdzeniach, że Ukraina powinna mieć odwagę «białej flagi» i negocjować.
«A może, dla równowagi, zachęcić putina, by miał odwagę wycofać swoje wojska z Ukrainy? Pokój nadejdzie natychmiast, bez potrzeby negocjacji», - napisał na platformie mediów społecznościowych X.
How about, for balance, encouraging Putin to have the courage to withdraw his army from Ukraine?
Peace would immediately ensue without the need for negotiations. https://t.co/gWNYSUt79u
— Radosław Sikorski ???? (@sikorskiradek) March 10, 2024
Niemiecka minister spraw zagranicznych Annalena Baerbock również skrytykowała oświadczenie papieża, zauważając, że go nie rozumie.
«W naszych czasach nie rozumiem tego», powiedziała w komentarzu dla Tagesschau.
«Myślę, że niektóre rzeczy można zrozumieć tylko wtedy, gdy samemu się je zobaczy», - kontynuowała Baerbock, zastanawiając się nad pewnym dystansem papieża do tej kwestii. Powiedziała, że kiedy rozmawia z ukraińskimi dziećmi dotkniętymi wojną, zadaje sobie pytanie: «Gdzie jest papież? Papież musi wiedzieć o tych rzeczach».
Ukraińcy w mediach społecznościowych również dołączyli do gniewnej krytyki papieża Franciszka.
«Oświadczenia dzisiejszego papieża mogą zaskoczyć tylko tych, którzy zapomnieli o istnieniu Piusa XII», - napisał jeden z użytkowników na mikroblogu X.
Заяви сьогоднішнього папи можуть дивувати лише того, хто забув про існування Пія XII. pic.twitter.com/YGxGlS2tk9
— бісова ковінька (@bienpensanta) March 9, 2024
Polityka Watykanu
Oświadczenia papieża mogą wydawać się lekkomyślne i pochopne tylko na pierwszy rzut oka, mówi politolog Vitalii Portnikov. Podkreśla on, że papież nie jest osobą, która wygłasza nieprzemyślane oświadczenia.
Portnikov przypomina, że w ostatnich miesiącach, a nawet tygodniach, kraje globalnego Południa, Chiny i Turcja z większą intensywnością mówiły o potrzebie negocjacji.
«Fakt, że argentyński papież złożył taką deklarację po tournee chińskiego specjalnego wysłannika po Europie i po ukraińsko-tureckich rozmowach, może wskazywać, że jest to absolutnie przemyślane i skonsolidowane stanowisko krajów Globalnego Południa. Są przekonani, że najlepszą rzeczą, jaką Ukraina może zrobić, aby pozostać na mapie politycznej, jest kapitulacja wobec rosji», - uważa analityk polityczny.
Uważa on również, że lobbyści na rzecz negocjacji na rosyjskich warunkach nie wierzą w zwycięstwo rosji.
«Wszystko, co nie przyczynia się do kapitulacji, powoduje i będzie powodować irytację u takich ludzi i krajów. Ponieważ sami rozumieją, że przeceniają zdolność rosji do ciągłej agresji i narzucania swoich warunków tym, którzy są gotowi oprzeć się rosyjskim pragnieniom i rosyjskiej megalomanii», - wyjaśnił Portnikov w komentarzu na swoim kanale YouTube.
Gra z Moskwą jest również dowodem na porozumienia Watykanu z rosyjską Cerkwią Prawosławną, powiedział analityk polityczny Ihor Reyterovych.
«Watykan nie podjął decyzji. W trzecim roku wojny stara się być gdzieś pośrodku. Wzywa do pewnego rodzaju chrześcijańskiej pokory wobec pewnych wartości chrześcijańskich, ale z jakiegoś powodu te wartości, w rozumieniu Watykanu, powinny być wyznawane wyłącznie przez Ukrainę. Ta teza «nadstaw jeden policzek - nadstaw drugi», z jakiegoś powodu, w rozumieniu Watykanu, działa wyłącznie wobec Ukrainy... A rosja może działać tak, jak uważa za stosowne.
Powód jest bardzo banalny i cyniczny. Podział, który miał miejsce między katolickim i prawosławnym kościołem rosyjskim, podział stref wpływów, kiedy papież spotkał się z człowiekiem, który nazywa siebie patriarchą tego kościoła. Podzielili świat w kontekście prawosławia i katolicyzmu. Nawiasem mówiąc, Stolica Apostolska najwyraźniej bardzo szczegółowo przestrzega tych nieformalnych porozumień... A w ich kontekście Ukraina faktycznie znajduje się całkowicie w strefie wpływów rosyjskiej cerkwi prawosławnej. Stąd takie oświadczenia», - wyjaśnił Reyterovych w komentarzu dla Radia NV.