Polska domaga się od Ukrainy zmiany podręczników historii

Minister edukacji Polski Barbara Nowacka wyraziła sprzeciw wobec wzmianki w podręczniku Historia Ukrainy dla klasy 10. o masowych mordach Ukraińców dokonanych przez polską Armię Krajową.

Jak informuje PAP, informacja ta znajduje się w liście Nowackiej skierowanym do ukraińskiego ministra edukacji Oksena Łysowego.

Szefowa polskiego resortu edukacji zwróciła uwagę na treść podręcznika Historia Ukrainy dla 10. klasy szkoły średniej, wydanego w 2023 roku. W liście przytoczono fragment, w którym stwierdzono, że przyczyną zaostrzenia stosunków polsko-ukraińskich w czasie II wojny światowej „były masowe zabójstwa Ukraińców dokonane przez Armię Krajową”.

„Jej ofiarami byli mieszkańcy Chełmszczyzny, Podlasia, Galicji i Wołynia. Krwawa polsko-ukraińska wojna, w następstwie której ginęli nie tylko żołnierze, ale i cywile, trwała do 1947 roku” – cytuje się w liście.

Nowacka zwróciła się do ukraińskiego ministra o „natychmiastowe działania, w szczególności przegląd innych podręczników i przygotowanie nowych, które będą odpowiadały aktualnemu stanowi stosunków polsko-ukraińskich”.

Polska minister zaproponowała również opracowanie wspólnego podręcznika do historii w ramach dwustronnej polsko-ukraińskiej komisji ekspertów ds. ulepszania podręczników do historii i geografii.

Przypomnijmy, że wzmianka ministra spraw zagranicznych Ukrainy Dmytra Kułeby o operacji „Wisła” wywołała oburzenie wśród polskich polityków.

Tymczasem Rada Najwyższa Ukrainy uznała za deportowanych Ukraińców, którzy w latach 1944–1951 zostali przymusowo wysiedleni z terytorium Polski.