$ 39.5 € 42.99 zł 10.08
+16° Kijów +16° Warszawa +23° Waszyngton
Konsekwencje zmasowanego ataku rakietowego z 8 maja: Siły Powietrzne nie wykluczają, że wróg już przygotowuje nowe ataki

Konsekwencje zmasowanego ataku rakietowego z 8 maja: Siły Powietrzne nie wykluczają, że wróg już przygotowuje nowe ataki

08 maja 2024 19:15

W trzecim roku wielkiej wojny państwo terrorystyczne wykorzystuje świętą datę 9 maja jako kolejny pretekst do najbardziej cynicznych ataków powietrznych. Tak więc w nocy 8 maja okupanci zaatakowali terytorium Ukrainy pociskami rakietowymi różnych typów i dronami szturmowymi.

Różnorodność typów rakiet i liczba dronów sugeruje, że najeźdźcy testują możliwości ukraińskiej obrony przeciwlotniczej, być może przed nowymi, bardziej zmasowanymi atakami - czytaj więcej w artykule.

Czym zaatakowali rosjanie

W porannym raporcie Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy jasno opisał skalę ataku: "Wróg użył 76 środków ataku powietrznego - 55 pocisków rakietowych i 21 dronów szturmowych".

Opublikowano również listę rodzajów broni użytej przez rosjan i kierunków, z których atakowali:

- 1 rakieta balistyczna X-47M2 Kinzhal (wystrzelona z regionu Tambov (Rosja);

- 2 rakiety balistyczne Iskander-M (z tymczasowo okupowanego terytorium Krymu);

- 4 pociski manewrujące Kalibr (z Morza Czarnego);

- 45 pocisków manewrujących X-101/X-555 z samolotów strategicznych Tu-95 MS (rejon startu obwód saratowski (fr), Morze Kaspijskie);

- 1 pocisk manewrujący Iskander-K (z tymczasowo okupowanego terytorium na Krymie);

- 2 pociski kierowane X-59/X-69 (z tymczasowo okupowanego terytorium obwodu zaporoskiego);

- 21 bezzałogowych samolotów uderzeniowych Shahed-131/136 (z rejonu Primorsko-Achtarskiego, obwód kurski (fr)).

W wyniku walki przeciwlotniczej nasi obrońcy zniszczyli 59 celów powietrznych:


  • 33 pociski manewrujące X-101/X-555;

  • 4 pociski manewrujące Kalibr;

  • 2 pociski kierowane X-59/X-69;

  • 20 bezzałogowych samolotów szturmowych Shahed-131/136.


Samoloty myśliwskie, przeciwlotnicze oddziały rakietowe Sił Powietrznych, mobilne grupy ogniowe i jednostki walki elektronicznej Sił Obronnych Ukrainy były zaangażowane w odparcie ataku powietrznego wroga.



Ukraińskie Siły Powietrzne stwierdziły, że połączony atak po krótkiej przerwie, szczególnie w Dniu Pamięci i Zwycięstwa nad Nazizmem, był absolutnie cyniczny i wymierzony w ludność cywilną i infrastrukturę krytyczną.

"Wróg użył prawie wszystkich rodzajów broni, jakie posiadał... Widzimy, że jest to poważny atak z użyciem różnych rodzajów pocisków. Oczywiście wróg analizuje użycie pocisków, próbując zebrać informacje, w tym z wywiadu i otwartych źródeł, na temat obiektów, w które udało mu się trafić. Wróg celuje w naszą strukturę energetyczną, nadal ją niszczy... Oczywiście musimy być przygotowani na to, że wróg będzie kontynuował takie ataki... Musimy być przygotowani na odparcie wszystkich możliwych opcji ataku powietrznego" - powiedział rzecznik Sił Powietrznych Illia Yevlash w We-Ukraine.



Implikacje dla sektora energetycznego

To już piąty zmasowany atak rakietowy i dronowy na obiekty energetyczne od 22 marca. Tym razem wróg próbował uderzyć w obiekty wytwarzania i przesyłu energii elektrycznej w obwodach połtawskim, kirowohradzkim, zaporoskim, lwowskim, iwanofrankowskim i winnickim.

W szczególności rosyjskie szahidy uszkodziły sprzęt w jednym z zakładów Ukrenergo w regionie centralnym. Obecnie konsumenci w tym regionie są zaopatrywani przez systemy rezerwowe.

Walki spowodowały nowe przerwy w dostawie prądu w 9 obwodach: Dniepropietrowski, Doniecki, Iwano-Frankowski, Kijowski, Lwowski, Mykołajowski, Połtawski, Charkowski i Sumski.



Ministerstwo Energetyki poinformowało również o uszkodzeniach infrastruktury gazowej w regionie zachodnim.

"Nie ma ofiar ani rannych. Energetycy współpracują z Państwową Służbą ds. Sytuacji Nadzwyczajnych w celu wyeliminowania skutków" - poinformowało Ministerstwo Energetyki.

Biorąc pod uwagę znaczne uszkodzenia systemu energetycznego, Ministerstwo wezwało konsumentów do ograniczenia korzystania z energochłonnych urządzeń w godzinach szczytu (zwłaszcza wieczorem od 17:00 do 22:00).

Zaleciło również, aby przemysł dokonał przeglądu swoich procesów produkcyjnych w celu zmniejszenia obciążenia sieci oraz aby w jak największym stopniu korzystał z importu w celu uniknięcia przestojów i wzmocnienia odporności sieci.

Tydzień temu minister spraw zagranicznych Dmytro Kuleba mówił o skali szkód w ukraińskim systemie energetycznym spowodowanych rosyjskimi strajkami w wywiadzie dla amerykańskiej publikacji Foreign Policy. Według niego, połowa ukraińskiego systemu energetycznego została już uszkodzona.

"Rosyjskie pociski balistyczne są prawdziwą plagą tej wojny. Ostatnio były one wykorzystywane głównie do niszczenia naszego systemu energetycznego. Śmiem twierdzić, że gdyby inny kraj ucierpiał z powodu zniszczeń energetycznych na taką skalę, wyglądałoby to znacznie gorzej niż w przypadku Ukrainy. Trzymamy się, ponieważ wiele się nauczyliśmy. Jesteśmy odporni; wiemy, jaka jest stawka. Ale... połowa naszego systemu energetycznego jest uszkodzona, a my nadal musimy zarządzać krajem, prowadzić wojnę i pozyskiwać wsparcie całego świata" - powiedział Kuleba.

Jednocześnie minister energetyki Herman Halushchenko wskazuje na pewne cechy obecnych ataków wroga: "Podczas gdy w latach 2022-2023 atakowano głównie podstacje, w tym magistrale, atakowano również generację. Dziś, być może, punkt ciężkości przesunął się na wytwarzanie".

Podczas teleturnieju minister powiedział również, że pomimo skali ataków, kraj uniknął przerw w dostawie prądu, między innymi ze względu na pogodę.



Konsekwencje dla regionów

W nocy 8 maja wróg zaatakował 7 regionów Ukrainy, z czego dwie osoby zostały ranne w obwodzie kijowskim, a jedno dziecko w obwodzie kirowohradzkim, powiedział minister spraw wewnętrznych Ihor Klymenko.

Oprócz obiektów infrastruktury energetycznej, uszkodzonych zostało około 30 budynków mieszkalnych, transport publiczny i samochody. W Zaporożu uszkodzony został budynek jednostki ratowniczo-gaśniczej.

Łącznie 350 ratowników i 100 jednostek specjalistycznego sprzętu było zaangażowanych w usuwanie skutków ostrzału.

"W Dniu Pamięci i Zwycięstwa nad Nazizmem w II Wojnie Światowej rosja po raz kolejny zademonstrowała światu swój terrorystyczny charakter. Policyjni śledczy rejestrują każdą zbrodnię wojenną" - napisał Klymenko na Facebooku.



W szczególności w Zaporożu, według wstępnych danych szefa Regionalnej Administracji Wojskowej Iwana Fedorowa, uszkodzone zostały obiekty w 4 dzielnicach miasta: 15 budynków mieszkalnych i 6 niemieszkalnych; 3 instytucje edukacyjne; zakład opieki zdrowotnej; garaż i samochody.



W obwodzie kirowohradzkim w wyniku ataku rakietowego w rejonie oksandryjskim uszkodzony został obiekt infrastruktury krytycznej. 8-letnie dziecko zostało ranne.

Według wstępnych informacji, uszkodzonych zostało 13 prywatnych domów i prawie trzy tuziny garaży, podał kanał Telegramu Państwowej Służby Ratowniczej Ukrainy.



Ponadto w obwodzie iwanofrankowskim ratownicy ugasili pożar spowodowany ostrzałem wroga. Nie było ofiar.

Łącznie 105 ratowników i 36 jednostek sprzętu Państwowej Służby Ratowniczej było zaangażowanych w usuwanie skutków rosyjskiego ataku.



W obwodzie winnickim, który również znalazł się pod ostrzałem we wczesnych godzinach 8 maja, wybuchł pożar na dużą skalę w wyniku trafienia w obiekt infrastruktury krytycznej. Według Państwowej Służby ds. Sytuacji Nadzwyczajnych, żaden z pracowników ani cywilów nie odniósł obrażeń.



Obiekt infrastruktury cywilnej zapalił się w obwodzie kijowskim w wyniku ataku rakietowego.

"Dwie osoby zostały ranne - kobieta urodzona w 1962 r. i mężczyzna urodzony w 1990 r. Trafili do szpitala w stanie ciężkim i z obrażeniami kończyn" - powiedział burmistrz Browarów Ihor Sapozhko na swoim kanale Telegram.



Według Kijowskiej Wojskowej Administracji Obwodowej, upadek gruzu odnotowano w 4 dzielnicach regionu, uszkadzając prywatne domy i linie energetyczne.