Pozew Poroszenki przeciwko Zełenskiemu: były prezydent mówi o represjach politycznych
Sąd Najwyższy Ukrainy 6 października 2025 roku kontynuował rozpatrywanie pozwu piątego prezydenta oraz lidera partii „Europejska Solidarność” Petra Poroszenki przeciwko obecnemu prezydentowi Wołodymurowi Zełenskiemu. Pozew dotyczy uchylenia dekretu o sankcjach wprowadzonych przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) przeciwko Poroszence w lutym 2025 roku.
O przebiegu procesu sądowego informuje korespondent UA.News z sali sądowej.
Podczas posiedzenia Poroszenko oskarżył władze o przekształcenie mechanizmu sankcyjnego w narzędzie represji politycznych.
„Parlament Europejski i Rada Europy jasno oświadczyły, że stosowanie sankcji przeciwko przeciwnikom politycznym jest niezgodne z demokracją. To blokuje integrację Ukrainy z Europą” — podkreślił polityk.
Poroszenko oświadczył także, że władze fałszują dowody w sprawie, a zamiast wzmacniać zdolności obronne kraju, „fabrykują sprawy przeciwko opozycji”.
„Zamiast budować fortyfikacje — oni fabrykują sprawy przeciwko opozycji. To hańba i dyskredytacja Ukrainy” — zaznaczył.
Lider „ES” dodał, że międzynarodowe media, takie jak The Economist i Politico, już zwróciły uwagę na prześladowania opozycji na Ukrainie.
„Cały świat widzi i mówi: zatrzymajcie represje polityczne. Nie pozwolimy budować autorytaryzmu podczas wojny” — podkreślił Poroszenko.
Przypomnijmy, że w Sądzie Kasacyjnym Administracyjnym toczy się głośny proces — były prezydent Petro Poroszenko kwestionuje sankcje nałożone przez Radę Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony (RBNiO) 12 lutego tego roku. Jednak ciekawe szczegóły stały się publiczne dopiero wczoraj: w Biurze Prezydenta oficjalnie potwierdzono, że dekret o sankcjach... był edytowany po publikacji.
Podczas przesłuchań prawnicy byłego prezydenta zadali bezpośrednie pytanie o zmiany w dekrecie — i otrzymali potwierdzenie od przedstawiciela Biura Prezydenta: tak, poprawki rzeczywiście wprowadzono po publikacji.
12 lutego RBNiO wprowadziła bezterminowe sankcje przeciwko Petro Poroszence, oligarchom Ihorowi Kołomojskiemu, Kostiantynowi Żewaho, Hennadijowi Boholjubowowi oraz byłemu deputowanemu Wiktorowi Medwedczukowi. Wszystkim zablokowano aktywa, zakazano udziału w prywatyzacji, wynajmie majątku państwowego, zwiększaniu kapitału zakładowego oraz transakcjach w sektorze bezpieczeństwa i obrony.
