Wielka Brytania, jeden z konsekwentnych i potężnych sojuszników Ukrainy, jest o krok od zmiany partii rządzącej. Wybory parlamentarne mają zostać rozpisane w drugiej połowie tego roku. Ale faworyt kampanii jest już jasny: Partia Pracy. Jej liderzy prawdopodobnie zastąpią obecny rząd konserwatystów kierowany przez Rishiego Sunaka. Przeczytaj więcej o nastrojach wyborców i o tym, czy Brytyjczycy będą nadal pomagać Ukrainie po resecie rządu w artykule UA.NEWS.
Konserwatywna porażka
Konserwatyści nadal tracą wyborców. Najnowsze sondaże pokazują, że partia brytyjskiego premiera Rishiego Sunaka może zdobyć tylko 98 mandatów w nadchodzących wyborach parlamentarnych. Według lokalnych mediów, partia nie zdobędzie ani jednego mandatu w Szkocji i Walii. A sam premier ryzykuje utratę własnego okręgu wyborczego w North Yorkshire.
Zamiast tego, według sondażu zleconego przez Best for Britain, Partia Pracy może zdobyć 468 miejsc w parlamencie.
Dla porównania, w 2019 r. Konserwatyści mieli 365 mandatów, Partia Pracy 203, SNP (Szkocka Partia Narodowa) 48, Liberalni Demokraci 11, a Plaid Cymru (Narodowa Partia Walii) 4.
Jak poinformowało UA.NEWS, istnieje «99-procentowe prawdopodobieństwo, że Partia Pracy utworzy następny rząd».
Mając potencjalnie sześć miesięcy do wyborów w Wielkiej Brytanii, premier Rishi Sunak nie zmienił żadnych swoich zamiarów politycznych. Wśród jego posłów panuje nastrój fatalizmu, pisze POLITICO.
Wskazuje też na niespełnione nadzieje Sunaka, który próbuje zdobyć uznanie poprzez wzmocnienie gospodarki, ale «z tej perspektywy wygląda na coraz bardziej osamotnionego».
Zauważa się, że Torysi zaczęli tracić przychylność Brytyjczyków po niepowodzeniach w kierowaniu rządem.
Po wyrzuceniu Borisa Johnsona z Downing Street w lipcu tego samego roku i chaotycznym 49-dniowym premierostwie Liz Truss, kiedy «mrugasz i nie zauważasz», większość wyborców zaczęła popierać Sunaka, ale całkowita liczba zwolenników partii nie odzyskała w pełni, pisze POLITICO.
Dlatego obserwatorzy z Westminsteru uważają, że wyniki obecnych wyborów mogą być historyczną porażką konserwatystów.
Aby zaradzić tej sytuacji, elita partii prywatnie dyskutowała o możliwości zastąpienia premiera Sunaka przed wyborami. Pytanie brzmiało, czy tymczasowy lider pomoże ograniczyć wzrost opozycyjnej Partii Pracy, donosi Bloomberg, powołując się na źródła w Partii Konserwatywnej.
Według agencji, katalizatorem rozmów była seria politycznych osądów, które najwyraźniej ujawniły niezdolność Sunaka do podejmowania szybkich decyzji politycznych, w tym obietnic nowych cięć podatkowych i kontrowersji związanych z rasistowskimi uwagami rzekomo poczynionymi przez jednego z głównych darczyńców finansowych Torysów.
Ponieważ żaden z jego rywali nie ma wystarczającego poparcia, aby rzucić mu wyzwanie, a nie mówi się o zastąpieniu Sunaka, wygląda na to, że będzie on w stanie utrzymać się do wyborów.
Sojusznicy i przyjaciele Ukrainy
Były przewodniczący Partii Konserwatywnej Boris Johnson, który poprowadził partię do 43,6% głosów w wyborach parlamentarnych w 2019 roku, nazywany jest «wielkim przyjacielem Ukrainy». Podczas swojej kadencji premiera i później zawsze wspierał Ukrainę. Od kwietnia 2022 r. (kiedy okupanci właśnie wycofali się z Kijowa) wielokrotnie odwiedzał Ukrainę, w tym dotknięte wojną przedmieścia Borodiankę i Buczę.
Sondaż opublikowany 28 czerwca 2022 r. dał Johnsonowi 90% pozytywnych ocen wśród Ukraińców, co czyni go najpopularniejszym zagranicznym politykiem w kraju. Według think tanku Atlantic Council, wynik Johnsona był ponad dwukrotnie wyższy niż wynik prezydenta Francji Emmanuela Macrona i kanclerza Niemiec Olafa Scholza.
Według analityków zaangażowanie to tłumaczy nie tylko wielkość pomocy (w 2022 r. Wielka Brytania była drugim po USA partnerem wojskowym Ukrainy). Brytyjczycy jako pierwsi dostarczyli Ukrainie broń przeciwpancerną w styczniu 2022 roku. Było to kilka tygodni przed wybuchem działań wojennych. W czasie, gdy inne kraje zachodnie były bardzo niechętne uzbrojeniu Ukrainy, pomimo rosnących dowodów na przygotowania rosji do dużej operacji wojskowej.
W szczególności decyzja Wielkiej Brytanii o dostarczeniu Kijowowi pocisków przeciwpancernych NLAW zmieniła postrzeganie rosyjskiego zagrożenia i zachęciła inne kraje do pójścia w jej ślady.
Boris Johnson zapewnił również prezydenta Volodymyra Zelenskyy'ego o stałym wsparciu brytyjskiego rządu, niezależnie od tego, kto nim kieruje.
Підтримую постійний зв'язок з великим другом України @BorisJohnson. Поговорили про нарощування обсягів підготовки українських воїнів у ?? та іншу різнобічну військову співпрацю. Одержав запевнення, що підтримка України з боку Великої Британії залишається потужною й безумовною.
— Volodymyr Zelenskyy / Володимир Зеленський (@ZelenskyyUa) July 22, 2022
Pod rządami Rishiego Sunaka Wielka Brytania kontynuowała udzielanie pomocy i jako jedna z pierwszych dostarczyła Ukrainie broń dłuższego zasięgu - pociski manewrujące Storm Shadow (zasięg około 250 km).
Rishi Sunak nawiązał również przyjazne stosunki z prezydentem Ukrainy. Podczas jednego z ich oficjalnych spotkań w Wielkiej Brytanii w maju 2023 r. Sunak porównał Zelenskyy'ego do Winstona Churchilla.
«W rzeczywistości to właśnie w tej sali, w której stoimy, Winston Churchill wygłosił wiele swoich słynnych przemówień podczas II wojny światowej, i w ten sam sposób, dzisiaj, twoje przywództwo, odwaga i siła ducha twojego kraju są źródłem inspiracji dla nas wszystkich», - powiedział brytyjski premier.
W drugą rocznicę pełnej inwazji кosji na Ukrainę, Rishi Sunak potwierdził swoje nieustające wsparcie dla Ukrainy.
«Życie pokona śmierć. Światło pokona ciemność. Ukraina zwycięży. Chwała Ukrainie», - napisał Rishi Sunak na portalu społecznościowym X 24 lutego 2024 roku.
Life will win over death.
Light will win over darkness.
Ukraine will prevail.
Slava Ukraini ?? pic.twitter.com/n0ovz53pEl
— Rishi Sunak (@RishiSunak) February 24, 2024
Patrząc na statystyki, Wielka Brytania jest jednym z głównych darczyńców na rzecz Ukrainy, obok USA i Niemiec.
Od lutego 2022 roku Wielka Brytania zadeklarowała prawie 12 miliardów funtów ogólnego wsparcia dla Ukrainy, w tym 7,1 miliarda funtów pomocy wojskowej. W każdym z lat budżetowych 2022/23 i 2023/24 przydzielono 2,3 mld funtów, a 12 stycznia 2024 r. rząd ogłosił dodatkowe finansowanie w wysokości 2,5 mld funtów na lata 2024/25, zgodnie ze stroną internetową brytyjskiego parlamentu.
Wielka Brytania dostarcza zarówno śmiercionośną, jak i nieśmiercionośną broń, w tym czołgi, systemy obrony powietrznej i precyzyjne pociski rakietowe dalekiego zasięgu, a także zobowiązała się do szkolenia ukraińskich pilotów w szybkich odrzutowcach, chociaż nie zapewni myśliwców bojowych.
Wielka Brytania również prowadzi program szkoleniowy (Operacja Interflex), wspierany przez kilku sojuszników. Przeszkolono już ponad 30 000 ukraińskich specjalistów, a do połowy 2024 roku planowane jest przeszkolenie kolejnych 10 000.
Partia Pracy
Przewidywani zwycięzcy następnych wyborów parlamentarnych, Partia Pracy, również uznają zagrożenie, jakie rosja stanowi dla Zachodu i są zwolennikami Ukrainy.
W grudniu ubiegłego roku lider partii Keir Starmer odwiedził bazę NATO w Estonii w pobliżu granicy z rosją i podkreślił swoje zaangażowanie w Sojusz i Ukrainę, donosi Independent.
Podczas tej samej podróży John Healey, członek brytyjskiego parlamentu z Partii Pracy, powiedział: «Będziemy wspierać Ukrainę tak długo, jak będzie to potrzebne do zwycięstwa. Jesteśmy gotowi wspierać dalszą pomoc dla Ukrainy i naszych sojuszników z NATO, takich jak Estonia».
Należy zauważyć, że wśród oznak zmęczenia wojną wśród zachodnich sojuszników Ukrainy, Partia Pracy naciskała na rząd Rishi Sunaka, aby ujawnił plany Wielkiej Brytanii dotyczące przyszłej pomocy wojskowej dla Kijowa.
Brytyjscy obserwatorzy uważają jednak, że Partia Pracy nie była do tej pory tak aktywna jak konserwatyści.
Swego czasu to właśnie Partia Pracy odgrywała wiodącą rolę w tworzeniu powojennej architektury bezpieczeństwa zbiorowego. Dlatego też oczekiwano, że będą oni głównymi zwolennikami pełnego członkostwa Ukrainy w NATO. Zamiast tego, Partia Pracy odegrała drugorzędną rolę w tych procesach, pisze komentator polityczny Brian Brivati dla The Guardian.
«Konserwatywny rząd zademonstrował swoje poparcie dla Ukrainy. W rzeczywistości jednak "torysi zawiedli Ukrainę, a tym samym zagrozili bezpieczeństwu narodowemu Wielkiej Brytanii», czytamy w artykule.
Zauważono, że brytyjski program pomocy wojskowej był częścią konsensusu między Partią Pracy a Konserwatystami w celu wsparcia Ukraińców w walce z rosyjską agresją. Nie zapewniał on jednak faktycznego zwycięstwa nad armią inwazyjną. Konsensus w sprawie dalszego wsparcia dla Ukrainy pozostaje.
«W tej kwestii nie ma szczególnych tarć politycznych. I tak powinno być... Powinna odbyć się zaciekła debata na temat tego, czy Wielka Brytania zrobiła wystarczająco dużo. Partia Pracy powinna być partią, która przyspiesza tempo pomocy dla Ukrainy: naciskając na szybkie członkostwo w NATO, przedstawiając argumenty za zapewnieniem Ukrainie siły powietrznej, krytykując pomoc, która została dostarczona przez partnerów do tej pory», - czytamy w publikacji.