$ 42.15 € 43.75 zł 10.28
0° Kijów +1° Warszawa -10° Waszyngton
Tajne operacje GUR na terytoriach okupowanych przez кosję, które wywarły wrażenie na CIA i MI6

Tajne operacje GUR na terytoriach okupowanych przez кosję, które wywarły wrażenie na CIA i MI6

28 lutego 2024 16:43

Udane operacje sabotażowe ukraińskiego wywiadu stają się teraz pewnymi punktami wsparcia dla dalszej walki z przeważającymi siłami okupantów. Ale nie mniej imponujące są osiągnięcia wywiadu obronnego Ukrainy, w szczególności bojowników Piątej Dyrekcji i elitarnych jednostek, które poprzedziły inwazję rosyjską na pełną skalę.

Na podstawie materiałów z NYT, Criminalfilesmh17, Radio Liberty, RBC oraz wywiadu z byłym szefem Głównego Zarządu Wywiadowczego (GUR) Valeriiem Kondratiukiem dla UP, UA.NEWS opowiada o najbardziej śmiałych operacjach ukraińskiego wywiadu.

Sprawa Boeinga-777


W lipcu 2014 r. samolot pasażerski Malaysia Airlines Boeing 777 lecący lotem nr 17 z Amsterdamu do Kuala Lumpur eksplodował w powietrzu i rozbił się we wschodniej Ukrainie. W wyniku eksplozji zginęło około 283 pasażerów i 15 członków załogi.



W ciągu kilku godzin od katastrofy Piąty Dyrektoriat GRU przechwycił rozmowy telefoniczne i inne informacje wywiadowcze, które szybko zrzuciły winę na wspieranych przez rosję separatystów.

Był to jeden z decydujących czynników w sprawie, ponieważ międzynarodowy zespół śledczych ustalił, że rosjanie próbowali ukryć swój udział w przestępstwie i przetransportowali rakietę Buk z powrotem do federacji rosyjskiej w nocy.

Niemniej jednak udowodniono, że pocisk i system były rosyjskie. Przechwycone rozmowy były również powiązane z tą trasą, która obejmowała organizację, nadzór i bezpieczeństwo transportu Buka.



Udowodniono również role sprawców aktu terrorystycznego i ujawniono całą hierarchię w grupie zbrojnej, która zestrzeliła samolot pasażerski rakietą.

Śmierć Giviego i Motoroli


W październiku 2016 r. w okupowanym Doniecku na wschodzie Ukrainy doszło do tajemniczej eksplozji, w wyniku której zginął przywódca tak zwanej DRL, Arseniy Pavlov, pseudonim Motorola. Pochodzący z Republiki Komi, który walczył przeciwko Ukraińcom, znany był ze szczególnego okrucieństwa. Sam twierdził, że torturował jeńców i rozstrzeliwał ich, a nawet szydził z ciał zabitych ukraińskich żołnierzy na lotnisku w Doniecku.

Motorola zginął w wyniku eksplozji w windzie budynku, w którym mieszkał. Sam terrorysta i jego ochroniarz znaleźli się w centrum eksplozji i zginęli na miejscu, doznając obrażeń uniemożliwiających życie, podały media.

Według naocznych świadków, 16 października doszło do dwóch eksplozji przy wejściu do budynku przy ulicy Czeluskinciw, gdzie bojownik mieszkał od 2014 roku. Jedna eksplozja miała miejsce w windzie, a druga - sekundę później w szybie windy. Improwizowane materiały wybuchowe były przymocowane do kabla kabiny. Po eksplozji winda spadła z wysokości dziesięciu metrów, a ratownicy zostali wezwani do wydobycia ciał.



Pomimo faktu, że większość mediów, w tym ukraińskich, twierdziła, że było to dzieło rosyjskich służb specjalnych, fakty mówiły co innego. CIA wkrótce dowiedziała się, że terrorysta został wyeliminowany przez ukraińskich bojowników z Piątego Dyrektoriatu (grupy wyszkolonej przez CIA). Ukraiński wywiad rozdał nawet uczestnikom akcji pamiątkowe naszywki z wyhaftowanym słowem «Lift».

Później inny przywódca bojowników został zabity na terytorium okupowanym przez rosję.

«Grupa ukraińskich agentów zainstalowała bezzałogową przenośną wyrzutnię rakiet w domu naprzeciwko biura Mikhaila Tolstykha, lepiej znanego jako Givi. Używając zdalnego wyzwalacza, wystrzelili wyrzutnię rakiet, gdy tylko Givi wszedł do swojego biura, zabijając go, według amerykańskich i ukraińskich urzędników», - czytamy w artykule NYT.

Eliminacja przywódców terrorystów zapoczątkowała nową rundę konfrontacji między ukraińskimi i rosyjskimi służbami wywiadowczymi, które w tym czasie miały wielu agentów w Ukrainie.

«Wojna cieni była teraz w pełnym rozkwicie. rosjanie użyli bomby samochodowej, aby zabić szefa Jednostki 2245, elitarnych ukraińskich sił specjalnych. Dowódca, pułkownik Maksym Shapoval, był w drodze na spotkanie z oficerami CIA w Kijowie, kiedy jego samochód eksplodował», - czytamy w artykule.


Wpływ na wybory w USA


W sierpniu 2020 r. Komisja Wywiadu Senatu USA przedstawiła ostateczną wersję swojego raportu na temat rosyjskich prób wpływania na wybory prezydenckie w USA w 2016 roku. We wnioskach zauważono, że kontakty ówczesnego przewodniczącego kampanii prezydenta Donalda Trumpa z osobami powiązanymi z Kremlem stanowiły «poważne zagrożenie kontrwywiadowcze».

Zauważono również, że putin zlecił hakowanie danych Partii Demokratycznej i organizowanie wycieków informacji, aby zaszkodzić kandydatce Demokratów Hillary Clinton w jej walce z Trumpem o prezydenturę.

Ukraińscy oficerowie wywiadu byli również zaangażowani w zbieranie informacji o rosyjskich próbach ingerencji w wybory w USA.

Zapobieganie rosyjskiej ingerencji w wybory w USA było wówczas najwyższym priorytet em dla CIA, a ukraińscy i amerykańscy oficerowie wywiadu połączyli siły, aby sprawdzić systemy komputerowe rosyjskiego wywiadu w celu zidentyfikowania agentów, którzy próbowali manipulować wyborcami.

«Podczas jednej ze wspólnych operacji grupa GUR nakłoniła oficera rosyjskiego wywiadu wojskowego do dostarczenia informacji, które pozwoliły CIA powiązać rosyjski rząd z tak zwaną grupą hakerską Fancy Bear, która była powiązana z próbami ingerencji w wybory w kilku krajach», - czytamy w artykule NYT.


Sieci partyzanckie


Jeszcze przed inwazją rosji na pełną skalę, wywiad obronny Ukrainy przygotowywał się do stawienia oporu najeźdźcom. Ukraińscy oficerowie wywiadu zostali przeszkoleni przez CIA i MI6 w zakresie rekrutacji informatorów i tworzenia ukrytych sieci partyzanckich.

Według generała Kondratiuka, byłego szefa wywiadu obronnego Ukrainy, w obwodzie chersońskim, który został zajęty przez rosjan w pierwszych tygodniach wojny, te siatki partyzanckie zaczęły działać, zabijając lokalnych kolaborantów i pomagając ukraińskim siłom atakować rosyjskie pozycje.

W artykule NYT opisano, jak w lipcu 2022 r. ukraińscy informatorzy widzieli rosyjskie kolumny przygotowujące się do przekroczenia strategicznego mostu na Dnieprze. Zostało to zgłoszone do MI6. Brytyjscy i amerykańscy oficerowie wywiadu szybko zweryfikowali ukraińskie dane wywiadowcze za pomocą zdjęć satelitarnych w czasie rzeczywistym. MI6 przekazało potwierdzenie, a ukraińskie wojsko otworzyło ogień rakietowy i zniszczyło konwoje wroga.


Odwaga i zaangażowanie


Generał Kondratiuk, były szef wywiadu obronnego Ukrainy, wspomina jedną z najbardziej skomplikowanych operacji, jaką grupa ukraińskich oficerów wywiadu próbowała przeprowadzić na okupowanym przez rosję Krymie kilka lat temu. Według niego otrzymali oni informację, że na lotnisku w Dżankoj stacjonuje duża liczba śmigłowców, które rosjanie mogli wykorzystać do nalotów na niskich wysokościach. Tak, aby ukraińska obrona powietrzna nie mogła ich wykryć.

«Wtedy pojawiło się zadanie, aby w razie potrzeby unieszkodliwić te samoloty i śmigłowce, zanim wystartują. Ustanowiliśmy kontrolę operacyjną nad tym obiektem i zorganizowaliśmy agencję sygnałową», - mówi generał Kondratiuk.

Grupa zwiadowcza wpadła jednak w zasadzkę i musiała walczyć z rosjanami.

«W Dżankoi grupa działała z taką odwagą... aby w żaden sposób nie zawieść Ukrainy. Wyobraź sobie, że ludzie lojalni wobec sprawy i państwa uzgodnili między sobą, że jeśli ktoś może zostać schwytany, powinni upewnić się, że nie zostanie schwytany żywy. Jeśli ktoś zginie, granat zostanie umieszczony obok niego, aby nie został rozpoznany, aby nie zdyskredytować służby... Kiedy grupa wpadła w zasadzkę, podjęli walkę i pływali przez ponad 8 godzin z granatami w rękach. Tak, że gdyby ktoś próbował ich wyciągnąć z wody, to też nie byliby w stanie ujść z życiem», - wspomina Kondratiuk.


Drugi front


Możliwości ukraińskiej służby wywiadowczej będą tylko rosły w przyszłości, mówi generał Kondratiuk, były szef wywiadu obronnego Ukrainy. Do tej pory GUR pokazał swoją produktywność, w tym otwierając drugi front w rosji i przeprowadzając tam szereg udanych operacji.

«Drony nie zawsze miały techniczne możliwości dotarcia do celów. Ale jeśli zostały wystrzelone z wnętrza rosji, pozwoliło im to dotrzeć i ominąć wiele rosyjskich punktów obrony powietrznej.

Nasze «sankcje dronowe» są bardziej skuteczne niż sankcje przyjęte przez niektóre europejskie gabinety. Ponieważ dziś od 1 do 3 firm zajmujących się przetwórstwem ropy i gazu, w tym kompleks wojskowo-przemysłowy, jest wysadzanych w powietrze i płonie. Jest to asymetryczna odpowiedź na agresję rosji przeciwko Ukrainie za pomocą takich "sankcji dronowych», - podkreślił generał Kondratiuk.