
OK, rosja fantazjuje, żądając wycofania Sił Zbrojnych Ukrainy z nieokupowanych części obwodu donieckiego.
Ukraina nie może sobie na to pozwolić ze względów wojskowych, strategicznych i politycznych.
Pojawiła się więc propozycja – wyłączyć tereny kontrolowane przez Siły Zbrojne Ukrainy (aglomeracja Kramatorsko-Słowiańska) formalnie ze składu obwodu donieckiego i włączyć je do obwodu charkowskiego albo dniepropietrowskiego.
Zmiana granic obwodów i rejonów należy do kompetencji Rady Najwyższej. Inicjatywę może zgłosić rząd. Do uchwalenia ustawy o zmianie granic obwodów i rejonów wystarczy 226 głosów deputowanych.
Obwód doniecki pozostałby w składzie pozostałych rejonów jako terytorium tymczasowo okupowane i w przyszłości mógłby być wyzwalany drogą dyplomatyczną lub militarną – w zależności od okoliczności.
Ołeh Posternak