$ 41.54 € 42.91 zł 10.23
-4° Kijów +2° Warszawa +1° Waszyngton
Kraje zachodnie nie mają środków i możliwości, aby zapobiec detonacji ZEJ

Kraje zachodnie nie mają środków i możliwości, aby zapobiec detonacji ZEJ

05 lipca 2023 13:23

Kraje zachodnie nie mają sposobów i środków, aby uniemożliwić rosjanom wysadzenie elektrowni jądrowej w Zaporożu. W przypadku katastrofy Stany Zjednoczone i kraje NATO zareagują różnymi oświadczeniami i nową rundą sankcji. Niezależny ekspert Oleksandr Khmelevskyy powiedział o tym UA.News w ekskluzywnym komentarzu.

Analityk nie wyklucza nałożenia nowych sankcji na rosję w przypadku wybuchu elektrowni jądrowej w Zaporożu, ale wyjaśnił, że Zachód prawie wyczerpał listę ograniczeń wobec agresora.

"W przypadku katastrofy w elektrowni jądrowej w Zaporożu, miejmy nadzieję, że Zachód zdecyduje się na nałożenie sankcji na Rosatom, który obecnie faktycznie zarządza tymczasowo przejętą elektrownią. Jednocześnie takie sankcje nie spowodują znaczących szkód dla rosji - straty agresora z tytułu takich sankcji będą znacznie mniejsze niż straty Ukrainy z powodu katastrofy. Znaczące szkody można by wyrządzić rosji, umieszczając ją na czarnej liście FATF wraz z Iranem, Koreą Północną i Mjanmą. Jednak jak dotąd kraje zachodnie nie odważyły się na taki krok"

Oleksandr Khmelevskyy

niezależny ekspert


Ryzyko ataku terrorystycznego w okupowanej przez rosję Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej

22 czerwca ukraiński wywiad i Służba Bezpieczeństwa Ukrainy otrzymały informację, że rosja rozważa scenariusz ataku terrorystycznego z uwolnieniem promieniowania w elektrowni jądrowej w Zaporożu. W tym celu najeźdźcy zaminowali wszystkie pomieszczenia i terytorium elektrowni jądrowej.

Rankiem 26 czerwca odnotowano niewielki spadek poziomu wody w stawie chłodzącym ZEJ, ale jest on wystarczający do zaspokojenia potrzeb elektrowni.

Pod koniec czerwca rosyjskie media poinformowały, że Ukraina przygotowuje prowokację w elektrowni. W ten sposób agresor przygotowuje "informacyjne alibi" dla swojego ataku terrorystycznego.

4 lipca rosyjscy okupanci umieścili na dachach bloków 3 i 4 elektrowni jądrowej w Zaporożu ładunki wybuchowe. W niedalekiej przyszłości mogą zorganizować prowokację bombową, aby zrzucić winę na ukraińskie siły zbrojne.

Ukraińskie Siły Zbrojne poinformowały, że agresor eskaluje sytuację z Zaporoską Elektrownią Jądrową i rzeczywiście może dokonać ataku terrorystycznego na swoim terytorium, aby odwrócić losy wojny na swoją korzyść.

Jednak od rana 5 lipca elektrownia działała normalnie. Poziom wody w stawie chłodzącym jest stabilny.

Przewodniczący Komitetu Wojskowego NATO Rob Bauer zauważył, że ewentualna eksplozja elektrowni jądrowej w Zaporożu przez rosyjskich okupantów wpłynęłaby na cały świat i miałaby ogromny wpływ na Europę.

Instytut Studiów nad Wojną (ISW) poinformował, że jest mało prawdopodobne, aby rosjanie celowo sprowokowali wypadek w elektrowni jądrowej w Zaporożu, ponieważ nie będą w stanie kontrolować jego skutków. Jednocześnie eksplozja elektrowni wodnej w Kachowce pokazuje, że okupanci mogą uciec się do takiego ataku terrorystycznego.