Obecnie międzynarodowe prawo humanitarne stoi w obliczu bezprecedensowej liczby wyzwań, w tym terroryzmu, asymetrycznych konfliktów zbrojnych, wykorzystania prywatnych firm wojskowych i najnowszych technologii zbrojeniowych. Głównym wyzwaniem pozostaje jednak brak poszanowania dla międzynarodowego prawa humanitarnego (MPH) i naruszanie jego podstawowych zasad. W wywiadzie dla UA.NEWS adwokat Dynasty Law & Investment Oleksii Hrachov przeanalizował główne problemy związane z MPH i wyjaśnił, czy społeczność międzynarodowa może skutecznie reagować na rażące naruszenia prawa humanitarnego.
Jakie wyzwania stoją dziś przed społeczeństwem w ramach międzynarodowego prawa humanitarnego?
Oleksii Hrachov: Zacznijmy od terroryzmu, jakkolwiek by to nie brzmiało, i rozważmy konsekwencje ataku terrorystycznego z 11 września 2001 r., który sprowokował radykalną zmianę paradygmatu w dziedzinie bezpieczeństwa narodowego i międzynarodowego. Odpowiedzią Stanów Zjednoczonych na ten bezprecedensowy atak było ogłoszenie globalnej walki z terroryzmem. Rada Bezpieczeństwa ONZ usankcjonowała tę reakcję, potwierdzając prawo do indywidualnej samoobrony w obliczu międzynarodowego zagrożenia terrorystycznego. Po raz pierwszy w swojej historii NATO aktywowało klauzulę zbiorowej obrony.
Deklaracja “wojny z terroryzmem” i późniejsze kampanie wojskowe przeciwko grupom terrorystycznym na całym świecie - w Afganistanie, Jemenie, Somalii - postawiły pod znakiem zapytania możliwość zastosowania międzynarodowego prawa humanitarnego do tych operacji. Pojawiają się zasadnicze pytania dotyczące kwalifikacji prawnej takich działań: czy można je uznać za konflikt zbrojny w rozumieniu MPH? Jeśli tak, to jakie są granice geograficzne tego konfliktu? Jak pogodzić wymogi międzynarodowego prawa humanitarnego z prawami człowieka w kontekście walki z międzynarodowym terroryzmem? Jaki jest status prawny osób podejrzanych o popełnienie aktów terrorystycznych? Czy podlegają one gwarancjom przewidzianym przez MPH dla kombatantów lub cywilów? Jakie prawa proceduralne przysługują im podczas aresztowania, zatrzymania i procesu? I wreszcie, jak zapewnić zgodność metod zwalczania terroryzmu z zakazem tortur i nieludzkiego traktowania?
Podobne dylematy prawne dotyczące stosowania i interpretacji międzynarodowego prawa humanitarnego pojawiają się w kontekście niemiędzynarodowych konfliktów zbrojnych, w szczególności gdy państwa prowadzą operacje mające na celu zapewnienie bezpieczeństwa narodowego, takie jak walka z międzynarodową przestępczością zorganizowaną, w szczególności handlem narkotykami, piractwem, a także w przypadkach naruszeń porządku publicznego na dużą skalę związanych z działalnością grup zbrojnych w kraju.
W rezultacie istnieje tendencja do erozji tradycyjnego rozróżnienia między stanem pokoju a stanem konfliktu zbrojnego, co prowadzi do zacierania się granic między systemami prawnymi mającymi zastosowanie odpowiednio do operacji egzekwowania prawa i działań wojennych.
W jaki sposób międzynarodowe prawo humanitarne reguluje konflikty asymetryczne?
Oleksii Hrachov: Na “gorący temat”: konflikty asymetryczne i wyzwanie dla zasady braku wzajemności.
Od zakończenia zimnej wojny obserwuje się tendencję do wzrostu asymetrycznych konfliktów zbrojnych, charakteryzujących się znaczną nierównowagą sił między państwami a niepaństwowymi grupami zbrojnymi. Typowymi przykładami takich konfliktów są operacje sił koalicyjnych przeciwko talibom w Afganistanie oraz konflikty izraelsko-palestyńskie w Strefie Gazy.
Znaczna przewaga technologiczna i militarna podmiotów państwowych zmusiła niepaństwowe grupy zbrojne do stosowania niekonwencjonalnych metod prowadzenia wojny, takich jak wtapianie się w ludność cywilną i taktyka partyzancka. To z kolei zwiększyło to ryzyko dla ludności cywilnej i utrudniło przestrzeganie zasad międzynarodowego prawa humanitarnego.
Niemożność pokonania przewagi wroga poprzez atak zachęca niepaństwowe grupy zbrojne do systematycznego naruszania międzynarodowego prawa humanitarnego. Typowe przykłady takich naruszeń obejmują: perfidię, wykorzystywanie cywilów jako tarcz, masowe ataki i ataki na obiekty cywilne, które są bezpośrednio sprzeczne z zasadą rozróżnienia.
Niezdolność państwowych sił zbrojnych do dokładnego zidentyfikowania wroga wśród ludności cywilnej prowadzi do naruszenia jednej z podstawowych zasad międzynarodowego prawa humanitarnego - zasady rozróżnienia. Stwarza to znaczne ryzyko przypadkowych ofiar cywilnych i podważa zaufanie do przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego przez wszystkie strony konfliktu.
Na współczesnej scenie światowej pojawiły się również inne asymetryczne konflikty zbrojne: Chiny-Tajwan, ale niestety jesteśmy przeciwko nim, a konflikt izraelski zaangażował główne państwa arabskie.
Głównym wyzwaniem dla międzynarodowego prawa humanitarnego jest zapobieganie zakazanym środkom i metodom prowadzenia wojny, które mogą być wykorzystywane przez wszystkie strony konfliktu.
Czy MPH reguluje wykorzystanie PMSC w konfliktach zbrojnych?
Oleksii Hrachov: Prywatyzacja to kolejne wyzwanie. Nie, nie ta, która była popularna w latach dziewięćdziesiątych, ale zaangażowanie prywatnych podmiotów prawnych lub cywilów w działania wojskowe i związane z bezpieczeństwem.
Wykorzystywanie cywilów do wspierania operacji wojskowych jest ogólnie przyjętą praktyką. MPH, regulując status takich osób, zachowuje równowagę między potrzebą angażowania cywilnej wiedzy specjalistycznej a potrzebą ochrony ludności cywilnej. W szczególności, MPH stanowi, że osoby cywilne oficjalnie upoważnione do towarzyszenia siłom zbrojnym są uprawnione do szczególnej ochrony w przypadku schwytania.
Ostatnia dekada przyniosła znaczący wzrost roli prywatnych firm wojskowych i ochroniarskich (PMSC). Świadczy o tym przekazanie prywatnym firmom wojskowym i ochroniarskim szeregu funkcji, które tradycyjnie uważane były za prerogatywę państwowych sił zbrojnych. Nie musimy chyba przypominać o „muzykach”, którzy sparodiowali nazwę klasyka.
Zakres działalności prywatnych firm wojskowych i ochroniarskich jest niezwykle szeroki i obejmuje zarówno zadania cywilne, jak i wojskowe. Prace rekonstrukcyjne, logistyka, szkolenia, ochrona, konserwacja broni i zatrzymania to tylko niektóre przykłady funkcji delegowanych do tych firm.
Działania niektórych PMSC są tak ściśle zintegrowane z działaniami wojennymi, że ich personel może utracić status cywilny i zostać sklasyfikowany jako bojownicy lub nawet najemnicy, co pociąga za sobą szczególne obowiązki wynikające z MPH.
Prywatyzacja wiąże się z istotnymi kwestiami z zakresu międzynarodowego prawa humanitarnego. Przykładowo, przekazanie przez państwo funkcji wojskowych prywatnym firmom nie zwalnia go z międzynarodowej odpowiedzialności prawnej. Państwo pozostaje podmiotem MPH i jest odpowiedzialne za działania PMSC działających w jego imieniu lub pod jego kontrolą. Oznacza to, że państwo jest zobowiązane do zapewnienia, że firmy te przestrzegają międzynarodowego prawa humanitarnego.
Wbrew powszechnemu przekonaniu, działalność PMSC nie wykracza poza ramy prawne. Wręcz przeciwnie, podlegają one regulacjom MPH, międzynarodowego prawa praw człowieka i ustawodawstwa krajowego państw, w których działają. Jednak w praktyce państwa pozwalają PMSC na unikanie odpowiedzialności, a następnie zaprzeczają i zaprzeczają metodom, środkom i, co najważniejsze, konsekwencjom ich działalności.
W jaki sposób międzynarodowe prawo humanitarne reguluje najnowsze technologie zbrojeniowe?
Oleksii Hrachov: Kiedyś ten temat interesował głównie chłopców, ale teraz interesuje wszystkich. Nowe technologie zbrojeniowe.
W wielu współczesnych konfliktach zbrojnych operacje wojskowe i systemy uzbrojenia szybko stają się coraz bardziej złożone, osiągając bezprecedensowy poziom, charakteryzujący się koordynacją znacznej liczby wzajemnie połączonych zasobów ludzkich i technologicznych w skali globalnej. Tendencja ta, w połączeniu z wprowadzeniem najnowszych technologii, takich jak zdalnie sterowane systemy uzbrojenia, cyberwojna, nanotechnologia i systemy uzbrojenia o zwiększonym poziomie autonomii, stwarza poważne wyzwania dla interpretacji i wdrażania międzynarodowego prawa humanitarnego. Myślę, że omówimy to bardziej szczegółowo później.
Jakie jest obecnie kluczowe wyzwanie?
Oleksii Hrachov: Nadal powiedziałbym, że głównym wyzwaniem jest brak poszanowania dla MPH.
Dynamika współczesnego środowiska bezpieczeństwa rodzi nowe wyzwania prawne, które utrudniają wyraźne rozróżnienie między legalnym użyciem siły a konfliktami zbrojnymi. Niepewność otacza klasyfikację podmiotów międzynarodowego prawa humanitarnego, w szczególności klasyfikację osób jako cywilów i kombatantów. Istnieją trudności w określeniu czasowych i przestrzennych parametrów konfliktów zbrojnych, tj. granic “pola bitwy”.
Istniejąca niepewność prawna poddaje w wątpliwość adekwatność norm międzynarodowego prawa humanitarnego do skutecznego sprostania nowym wyzwaniom w zakresie bezpieczeństwa w XXI wieku. W odpowiedzi na tę sytuację różne podmioty prawa międzynarodowego zainicjowały szereg działań mających na celu analizę, doprecyzowanie i uzupełnienie istniejących zasad MPH, w szczególności w obszarach budzących największe obawy z punktu widzenia prawa humanitarnego.
Czy konieczne jest przyjęcie nowych zasad międzynarodowego prawa humanitarnego w celu przezwyciężenia tych problemów?
Oleksii Hrachov: Rzeczywiście, niektóre obszary MPH wymagają dalszego wzmocnienia w celu lepszej ochrony osób dotkniętych współczesnymi konfliktami zbrojnymi. Jednak najpilniejszą potrzebą humanitarną nie jest przyjęcie nowych zasad, ale zapewnienie faktycznej zgodności z istniejącymi ramami prawnymi.
Pomimo potrzeby dalszej kodyfikacji i stopniowego rozwoju międzynarodowego prawa humanitarnego, najpilniejszym problemem jest zapewnienie skuteczności istniejących mechanizmów prawnych. Od tego bowiem zależy rzeczywista ochrona praw ofiar konfliktów zbrojnych.
Obecnie międzynarodowe prawo humanitarne jest jedną z najbardziej rozwiniętych gałęzi prawa międzynarodowego, ze znaczną liczbą skodyfikowanych norm i wysokim poziomem ratyfikacji przez państwa. Jednakże, jak ujął to jeden z trzyliterowych organów, stopień przestrzegania MPH jest „niepokojący”, co możemy zaobserwować na podstawie naszych własnych doświadczeń.
Jakie są główne czynniki wpływające na przestrzeganie międzynarodowego prawa humanitarnego?
Oleksii Hrachov: Bądźmy szczerzy, wielokrotnie zadawaliśmy sobie pytanie, po co to całe MPH, jeśli skręcę w prawo - Mariupol, skręcę w lewo - Bucza, Irpin, spojrzę prosto przed siebie - solidne kotły? Dlaczego wszystkie strony międzynarodowego konfliktu zbrojnego, niezależnie od ich motywów i działań, podlegają tym samym zasadom MPH? Czy nie jest sprzeczne stosowanie tych samych ograniczeń wobec państwa, które prowadzi uzasadnioną samoobronę i wobec państwa-agresora?
Systematyczne naruszanie międzynarodowego prawa humanitarnego stało się cechą charakterystyczną współczesnych konfliktów zbrojnych, a wszystkie strony konfliktu, bez wyjątku, są odpowiedzialne za popełnione zbrodnie. Okrucieństwa popełniane w czasie wojny stanowią rażące naruszenie podstawowych zasad prawa humanitarnego i powodują nieodwracalne szkody dla ludności cywilnej i kombatantów.
Takie trudności z praktycznym stosowaniem międzynarodowego prawa humanitarnego podczas konfliktów zbrojnych podważają zaufanie do skuteczności tej gałęzi prawa. Zależy to jednak przede wszystkim od podmiotu, który lekceważy prawo i polega na sile. Słynny polski pisarz Stanisław Jerzy Lec trafnie ujął to w ten sposób: “Analfabeci muszą dyktować”.
Na przestrzeganie międzynarodowego prawa humanitarnego wpływa szereg czynników politycznych, wojskowych, społeczno-kulturowych i prawnych. Oto niektóre z nich.
Zacznijmy od interesu materialnego jako czynnika odstraszającego. Historycznie, najskuteczniejszym czynnikiem odstraszającym od stosowania środków i metod prowadzenia wojny był zawsze interes ekonomiczny stron konfliktu. Zniszczenie krytycznej infrastruktury, w tym logistycznej, przemysłowej i rolniczej, a także masowe naruszenia praw człowieka, takie jak zabijanie i przymusowe wysiedlanie ludności cywilnej, nie tylko zmieniają konflikty zbrojne w katastrofy humanitarne, ale także znacznie komplikują proces powojennej odbudowy. Ponadto tolerowanie naruszeń międzynarodowego prawa humanitarnego na poziomie pojedynczych żołnierzy stwarza warunki dla naruszeń systemowych i może prowadzić do międzynarodowej odpowiedzialności państwa, którego siły zbrojne są zaangażowane w takie działania.
Następnie wspomnę, być może, o czynniku wyłącznie doktrynalnym. Oczekiwania wzajemności. Pomimo bezwarunkowego charakteru obowiązku przestrzegania MPH, obserwacje zachowań przeciwnika i oczekiwania wzajemności pozostają ważnymi czynnikami wpływającymi na decyzje stron o przestrzeganiu tych norm, zwłaszcza w kontekście symetrycznych konfliktów zbrojnych. Wobec braku skutecznych mechanizmów egzekwowania przestrzegania MPH, zachowanie stron konfliktu często determinowane jest chęcią osiągnięcia obopólnych korzyści i uniknięcia eskalacji konfliktu. Jak jednak widać, we współczesnych konfliktach asymetrycznych istnieje tendencja do lekceważenia międzynarodowego prawa humanitarnego przez silniejsze strony, które nie oczekują adekwatnej odpowiedzi ze strony słabszych przeciwników i wykorzystują swoją przewagę do osiągnięcia celów militarnych wszelkimi niezbędnymi środkami. Jednak według współczesnych publikacji, takie strony często podążają za okrętem wojennym, ponieważ zaatakowały niewłaściwą osobę!
Wzajemny szacunek i zaufanie między walczącymi stronami, choć pozornie nieosiągalne w konflikcie zbrojnym, mogą być stopniowo przywracane poprzez ścisłe przestrzeganie MPH. Tworzy to podstawę do przyszłych negocjacji i poszukiwania pokojowego rozwiązania sporu.
Opinia publiczna, kształtowana przez informacje o konfliktach zbrojnych, odgrywa coraz ważniejszą rolę w zapewnianiu zgodności z MPH. Presja publiczna może zachęcać rządy do przestrzegania ich międzynarodowych zobowiązań i podejmowania działań w celu ukarania sprawców. Istnieje jednak bardzo skuteczny mechanizm przeciwdziałania takim wpływom: propaganda. Rząd może zignorować zewnętrzną presję, jeśli polega na możliwej do opanowania masie ludności, która go wspiera.
Perspektywa ścigania i karania za zbrodnie wojenne jest jednym z najskuteczniejszych czynników odstraszających strony konfliktów zbrojnych. Groźba osobistej odpowiedzialności może zachęcić zarówno przywódców politycznych, jak i zwykłych żołnierzy do przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego.
Czy istnieją jakieś dźwignie wpływu na kraje i jurysdykcje, które nie wdrożyły międzynarodowego prawa humanitarnego?
Oleksii Hrachov: Międzynarodowe prawo humanitarne tworzy zobowiązania nie tylko dla krajów bezpośrednio zaangażowanych w wojnę. Zobowiązania te mają zastosowanie do wszystkich państw, które podpisały odpowiednie umowy międzynarodowe lub uznają te normy za ogólnie przyjęte zasady prawa międzynarodowego. Innymi słowy, wszystkie kraje na świecie są odpowiedzialne za przestrzeganie międzynarodowego prawa humanitarnego w taki czy inny sposób. W terminologii prawniczej koncepcja ta nazywana jest erga omnes.
Prawo do żądania przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego jest jednym z przejawów uniwersalnego charakteru międzynarodowego prawa humanitarnego. Prawo to wynika z charakteru erga omnes zobowiązań wynikających z międzynarodowego prawa humanitarnego. Ponadto państwa mają negatywny obowiązek nie zachęcania do naruszania międzynarodowego prawa humanitarnego, co jest przejawem zasady współpracy w dobrej wierze w stosunkach międzynarodowych. Jednocześnie państwa muszą zrobić wszystko, co w ich mocy, aby powstrzymać naruszanie międzynarodowego prawa wojennego. Oznacza to, że muszą aktywnie działać, aby powstrzymać takie działania.
Jak możemy walczyć z brakiem poszanowania dla międzynarodowego prawa humanitarnego?
Oleksii Hrachov: Państwa mogą korzystać z szerokiej gamy narzędzi, aby wpływać na strony konfliktu i zachęcać je do przestrzegania międzynarodowego prawa humanitarnego. Mogą one obejmować formalne negocjacje dyplomatyczne, a także bardziej nieformalne kontakty, publiczne apele i odwołania do sądów międzynarodowych.
Jednocześnie naruszenie międzynarodowego prawa humanitarnego przez jedno państwo nie daje automatycznie innym krajom prawa do interwencji zbrojnej, nawet jeśli jest ona motywowana celami humanitarnymi. Zasada suwerenności państwa ma fundamentalne znaczenie w prawie międzynarodowym, a wszelkie odstępstwa od niej muszą być starannie uzasadnione i zgodne z prawem międzynarodowym. Użycie siły w celu ochrony ludności cywilnej jest niezwykle złożoną kwestią i jest regulowane przez Radę Bezpieczeństwa ONZ. Tylko ona może decydować o użyciu siły, w tym o interwencjach humanitarnych.
Naruszenia międzynarodowego prawa humanitarnego są niestety powszechne we współczesnych konfliktach zbrojnych. Gdy takie naruszenia są sporadyczne i popełniane przez pojedyncze osoby, środki krajowe, takie jak działania dyscyplinarne i ściganie karne, są zwykle wystarczające, aby im zapobiec i je powstrzymać. Jeśli naruszenia stają się poważne lub systematyczne, konflikt można rozwiązać przy pomocy instytucji międzynarodowych, z pomocą ONZ.
Pokojowe rozstrzyganie sporów międzynarodowych jest prowadzone przez trzy główne organy ONZ: Radę Bezpieczeństwa, Zgromadzenie Ogólne i Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości. Nawiasem mówiąc, Rada Bezpieczeństwa ONZ jest jedynym organem, który, jeśli środki ekonomiczne i polityczne nie są wystarczające, może użyć siły, aby zapobiec lub wyeliminować zagrożenie dla pokoju i bezpieczeństwa oraz rozmieścić siły pokojowe ONZ - kontyngent pokojowy.
Można zapytać: gdzie są te piękne niebieskie berety i hełmy, które pomagają naszym chłopcom i dziewczętom wypędzić wroga z naszej ziemi? Oto odpowiedź. Decyzja o rozmieszczeniu kontyngentu pokojowego ONZ jest podejmowana przez Radę Bezpieczeństwa ONZ, pod warunkiem, że wszystkich pięciu jej stałych członków zagłosuje jednogłośnie za. Przypomnę, że są to: Francja, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, Chiny i piąty. Sondaż na temat tego, jak zagłosuje ostatni członek, został ogłoszony jako otwarty.