$ 41.81 € 48.48 zł 11.37
+25° Kijów +23° Warszawa +31° Waszyngton
Wszystkie siły do letniej kampanii rosji już zostały zaangażowane — wojskowy i politolog Kyrylo Sazonow

Wszystkie siły do letniej kampanii rosji już zostały zaangażowane — wojskowy i politolog Kyrylo Sazonow

15 lipca 2025 11:17

Połowa lata mija nam pod znakiem nadziei i zagrożeń.

Przede wszystkim straszą nas media. Tak, „Bild” napisał, że w drugiej połowie lata okupanci podejmą drugą próbę potężnego, bardzo potężnego natarcia — po prostu chowajcie się. Szef Centrum Politycznych Badań Kowalenko nazwał tę informację absurdem, i całkowicie się z nim zgadzam. Wróg już zaangażował wszystkie siły i zasoby na letnią kampanię.

Najbardziej „potężne natarcie”, na jakie ich stać, trwa już od kilku miesięcy. Na froncie odbywa się rotacja, przerzucanie rezerw, by zrekompensować straty, ale Kreml nie ma żadnego „asa w rękawie” na coś „nowego”. Publikacja Axios: „putin ostrzegł Trumpa, że w ciągu najbliższych 60 dni planuje ofensywę na wschodzie Ukrainy” to z tej samej serii. Nie planuje, tylko już dawno prowadzi. Całą mocą. Bez widocznych rezultatów. Jest bardzo skromne posunięcie na kierunku Nowopawliwskim i na zachód od Torecka. Są też przeciwne wyniki.

Tak, posuwanie się w stronę Kostjantynówki od strony Pokrowska i Myrnohradu zatrzymało się, jak można było się spodziewać. Mówią, że sił nie starczyło na nacisk na Pokrowsk i dalszy marsz, więc wybrano właśnie ten cel. Toreck i Chasowy Jar – nie udało się zdobyć. Czyli Kostjantynówka pozostaje niedostępna w dającej się przewidzieć przyszłości. Na południowy zachód od Pokrowska tymczasowo skoncentrowano wysiłki na absurdalnym z wojskowego punktu widzenia, czysto politycznym celu: wejść na terytorium obwodu dniepropietrowskiego choćby na 500 metrów. Wejść się jeszcze nie udało, ale już płaci się cenę za polityczne gry na wojnie — Siły Zbrojne Ukrainy odbiły kilka pozycji pod samym Pokrowskiem.

W obwodzie sumskim wróg został zatrzymany, a miejscami nawet odepchnięty. W obwodzie zaporoskim, zamiast planów zajęcia regionu, rosyjska propaganda pewnie oświadcza, że „mają wystarczające siły do obrony przed ofensywą Sił Zbrojnych Ukrainy”.

Ogólnie rzecz biorąc, na wszystkich odcinkach frontu aktywność dronów jest tak intensywna, że jakikolwiek postęp staje się niezwykle trudny. I najbliższe „60 dni”, jak i 15 czy 90, upłyną właśnie w takim duchu. Kreml będzie kontynuować naciski, licząc, że gdzieś linia obrony pęknie. A Siły Zbrojne Ukrainy będą metodycznie ich wybijać w aktywnej obronie.

Pozytywny akcent – Trump, jak się wydaje, ostatecznie się zdecydował. W tym tygodniu spodziewamy się dużych dostaw broni dla Ukrainy i nowych sankcji wobec rosji oraz jej partnerów handlowych. Zarówno jedno, jak i drugie – działa na naszą korzyść.

Kyrylo Sazonow