W poniedziałek 22 stycznia pracownicy Państwowego Biura Śledczego poinformowali o zatrzymaniu Romana Hrynkevycha, który jest jednym z podejrzanych w sprawie zakupu niskiej jakości odzieży wojskowej na potrzeby Sił Zbrojnych.
Mężczyzna był wcześniej na liście poszukiwanych. Szybko jednak wyjechał do Odesy, gdzie chciał uciec za granicę. Ale to się nie udało.
Więcej o sprawie Romana Hrynkevycha, jego próbie ucieczki z kraju i zatrzymaniu można przeczytać w artykule.
Roman Hrynkevych. Ten, który jest synem Ihora
UA.News opublikowało wcześniej artykuł o rodzinie Hrynkevychów. Jest naprawdę dokładny, więc jeśli nie jesteś w kontekście, przeczytaj go. Krótko mówiąc, każdy z członków tej osławionej rodziny jest interesujący na swój sposób. Zwłaszcza dla organów ścigania.
Na przykład głowa rodziny, Ihor Hrynkevych, wyszedł na jaw po tym, jak 29 grudnia próbował przekupić jednego z szefów SBI i wręczył mu łapówkę w wysokości 500 000 dolarów. Hrynkewycz chciał, aby urzędnik ułatwił zwrot mienia przejętego od kontrolowanych przez niego firm w ramach postępowania karnego.
Hrynkevych został następnie zatrzymany przez Państwowe Biuro Śledcze (DBR). Nie był to jednak jedyny powód jego zatrzymania. Biuro zauważyło, że postępowanie karne przeciwko biznesmenowi zostało wszczęte już kilka miesięcy przed incydentem. Powód: nieuczciwe zamówienia na odzież i bieliznę dla Sił Zbrojnych Ukrainy, które spowodowały straty w wysokości 1,2 mld UAH.
Spośród 23 przetargów wygranych przez firmy Hrynkevycha, sześć zostało całkowicie niezrealizowanych, siedem zostało zrealizowanych tylko częściowo (chociaż firmy otrzymały środki na pełne wypełnienie swoich zobowiązań), a osiem kolejnych kontraktów zostało zrealizowanych z opóźnieniem od 3 do 5 miesięcy.
Żona Ihora, Svitlana Hrynkevych, jest profesorem Narodowego Uniwersytetu Politechniki Lwowskiej i zajmuje stanowisko zastępcy kierownika Katedry Marketingu i Logistyki ds. Badań Naukowych.
Ale nie tylko nauczaniem się zajmuje. Według serwisu YouControl, Svitlana Hrynkevych jest założycielką pięciu firm: «Lwowski Zakład Konstrukcji Prefabrykowanych-1», «Rent Estate», «Vernissage 2000», «Uaforlife» i «Renaissance Style». Obecnie Svitlana figuruje w rejestrach usług jako szef Rent Estate i Uaforlife.
Ponadto Svitlana Hrynkevych jest właścicielką dwóch mieszkań przy ulicy Drahomyrowa w rejonie peczerskim w Kijowie: 51,6 mkw. i 123,6 mkw. Łączna wartość rynkowa szacowana jest na około 30-35 mln UAH. Są również właścicielami działki w obwodzie lwowskim.
Córka pary, Olha Shved, jest również zaangażowana w tak zwany «rodzinny biznes». Do 8 czerwca 2023 r. była wymieniona jako beneficjent VT Development, który był również zaangażowany w zakłócone zamówienia Ministerstwa Obrony. Shved pozostaje również właścicielem spółek Alliance Imex Trans i Seyve.
Ale to nie dlatego powstały skandale wokół Olhi Shved. Było to spowodowane jej historią na Instagramie, w której opublikowała zdjęcie w złotym wagonie VIP w jednym z pociągów Ukrzaliznyci. Twierdziła, że wycieczka została zorganizowana przez jej męża, piłkarza Szachtara Maryana Shveda. Ale oczywiście w czasie wojny takie «prezenty» nie były zbyt jasne dla zwolenników.
Roman również dobrze wpisuje się w ogólny klimat rodziny. W końcu jest nie tylko założycielem i dyrektorem firmy Budowlany Sojusz Montażproekt, która była zaangażowana w zakłócone zamówienia dla Ministerstwa Obrony. Roman jest również odnoszącym sukcesy oszustem.
Podczas inwazji na pełną skalę Roman Hrynkevycha stał się znany jako ochotnik. Nawet w grudniu 2022 r. otrzymał nagrodę Złotego Serca od prezydenta Ukrainy, nagrodę, która docenia znaczący wkład wolontariuszy w ruch wolontariacki w Ukrainie.
Hrynkevych postanowił jednak wykorzystać swój status dla własnych korzyści. Pojechał do Wenecji jako wolontariusz, gdzie oświadczył się swojej narzeczonej, ukraińskiej artystce Sonii Morozyuk. W grę wchodził cenny pierścionek zaręczynowy.
Zatrzymanie Romana Hrynkevycha
Funkcjonariusze organów ścigania obserwowali tę sytuację przez długi czas i (naprawdę chcę w to wierzyć) skrupulatnie. Patrzyli, myśleli. A potem powiadomili Romana Hrynkevycha o podejrzeniach. Oczywiście nie od razu. Początkowo Państwowe Biuro Śledcze stwierdziło, że nie ma powodu do zatrzymania młodszego Hrynkevycha.
Jednak 17 stycznia Ihorowi Hrynkevychowi przedstawiono nowy zarzut wyrządzenia szkody budżetowi państwa Ukrainy w wysokości prawie miliarda hrywien. Roman został oskarżony razem z nim. Ponieważ reprezentował jedną z firm, będzie musiał odpowiedzieć przed sądem w taki sam sposób, jak jego ojciec.
Jest jednak ważny szczegół, który pomoże zrozumieć skalę tego przekrętu: 18 stycznia DBR przyznało, że Roman Hrynkevych uciekł. Rzeczywiście, 17 stycznia został zatrzymany, a następnego dnia «nagle" zniknął.
«Wczoraj przeprowadzono szereg pilnych poszukiwań w celu znalezienia i zatrzymania członków grupy przestępczej, w tym krewnego lwowskiego biznesmena. Niestety, jeszcze go nie odnaleziono, ale zgodnie z prawem zostało mu doręczone zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa i udziału w grupie przestępczej», - powiedziała Tetiana Sapian, doradca Państwowego Biura Śledczego.
W poniedziałek 22 stycznia okazało się, że Roman Hrynkevych został zatrzymany w Odesie. To właśnie tam biznesmen uciekł i planował «iść dalej», - przez granicę państwową Ukrainy.
Według dyrektora DBR Oleksiia Sukhachova, funkcjonariusze DBR «w wyniku szeregu działań operacyjnych i śledczych ustalili miejsce pobytu podejrzanego».
Hrynkevych został zatrzymany o 7:00 rano na podstawie nakazu sądowego. Mężczyzna miał zostać dziś doprowadzony do sądu w celu osądzenia w ramach środka zapobiegawczego.
Agencja podkreśliła również, że Roman Hrynkevych próbował zorganizować nielegalne przekroczenie granicy państwowej Ukrainy w celu dalszego ukrywania się przed ukraińskimi organami ścigania w jednym z krajów UE.
Podczas briefingu prokurator generalny Andrii Kostin powiedział, że Hrynkevych junior wyjechał do Odesy około 17 stycznia. Oznacza to, że bardzo szybko i tego samego dnia dowiedział się, że otrzymał zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa. Od tego czasu mężczyzna przygotowywał się do przekroczenia granicy.
Roman Hrynkevych oczekuje obecnie na proces, a następnie nowe decyzje i, co najważniejsze, długie kary więzienia. Ale na razie jest to nieco przewidywalna perspektywa. A my, jako dziennikarze, będziemy ją bardzo uważnie śledzić.
Autorka: Dasha Sherstyuk