W nocy z 25 na 26 listopada przechodnie poinformowali policję o płonącym czarnym Mercedesie pod mostem w dzielnicy Donaustadt w Wiedniu. Wewnątrz samochodu austriaccy funkcjonariusze znaleźli ciało 21-letniego obywatela Ukrainy z oznakami gwałtownej śmierci. Później ustalono, że ofiarą był Danyło Kuźmin — syn zastępcy mera Charkowa ds. transformacji cyfrowej Serhija Kuźmina.
Środek zapobiegawczy wybrał sąd Peczerski
18 grudnia w Sądzie Peczerskim w Kijowie rozpatrywano wybór środka zapobiegawczego wobec podejrzanych o brutalne zabójstwo 21-letniego Danyła. Chodzi o 45-letniego byłego pracownika Odeskiej Służby Celnej Państwowej Służby Fiskalnej Ołeksandra Agojewa oraz 19-letniego Bohdana Rynżuka — syna znanego na Bukowinie biznesmena, byłego dyrektora rynku w Kalinówce Iwana Rynżuka oraz pasierba obecnej ambasador Ukrainy w Bułgarii Ołesi Ilaszczuk. Sprawcy przez cztery godziny torturowali Danyła, aby uzyskać dostęp do jego portfela kryptowalutowego.

Podejrzani kolejno wchodzili do wydzielonego boksu, a sprawy rozpatrywano oddzielnie. Pomimo że sprawa zyskała międzynarodowy rozgłos, a zdjęcia podejrzanych są łatwo dostępne w internecie, obaj starali się maksymalnie ukryć swoją tożsamość przed dziennikarzami. Agojew niemal „wtopił się” w ławę, nisko pochylając głowę ukrytą w kapturze. Bohdan Rynżuk zasłonił twarz kominem, pozostawiając jedynie wąską szczelinę na oczy.
Zabójstwo w Wiedniu
Jak poinformował prokurator Biura Prokuratora Generalnego, oskarżeni starannie przygotowywali się do zbrodni: wcześniej wybierali miejsce, kupowali benzynę, a po zabójstwie już 26 listopada przekroczyli granicę i wrócili do Ukrainy.
Bohdan Rynżuk przyjaźnił się z bratem ofiary, Wołodymyrem Kuźminem. Pod wymyślonym pretekstem umówił się na spotkanie z Danyłem Kuźminem. Spotkanie wyznaczono w hotelu Sofitel w Wiedniu.
Wieczorem Rynżuk spotkał się z Danyłem, po czym zeszli do podziemnego parkingu hotelu. Tam czekał na nich Ołeksandr Agojew. Wspólnicy zablokowali drzwi na klatce schodowej, aby Danyło nie mógł uciec, bili go, aż przestał stawiać opór. W stanie półprzytomnym wrzucili go na tylne siedzenie jego własnego Mercedesa. Agojew usiadł za kierownicą i samochód opuścił parking. Wspólnie zmusili Kuźmina do przelania ze swojego portfela kryptowalutowego 50 tysięcy euro na konto, które obecnie ustala śledztwo.
Następnie na stacji benzynowej kupili kanister benzyny. Samochód zaparkowali pod mostem w dzielnicy Donaustadt, oblali benzyną i podpalili. Właściciel pojazdu w chwili podpalenia wciąż jeszcze żył. Prawdopodobną przyczyną śmierci Danyła był szok termiczny lub uduszenie.

Strona austriacka oficjalnie potwierdziła zgodność danych zaginionego obywatela Ukrainy z ciałem znalezionym w spalonym samochodzie i przekazała odpowiednie informacje ukraińskim kolegom w ramach międzynarodowej współpracy policyjnej.
W wyniku działań operacyjnych Policja Narodowa Ukrainy zatrzymała obu podejrzanych w Odesie. Podczas przeszukań pokoju hotelowego, mieszkania i samochodu zabezpieczono gotówkę w walutach obcych i krajowej, telefony komórkowe, odzież oraz inne przedmioty, które mogą mieć znaczenie dowodowe. Wszystkie materiały przekazano do badań eksperckich.
16 grudnia ukraińscy śledczy przekwalifikowali sprawę na podstawie art. 115 § 2 Kodeksu karnego Ukrainy — zabójstwo umyślne popełnione w okolicznościach obciążających.
Sąd Rejonowy Peczerski w Kijowie zastosował wobec obu podejrzanych środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu do 15 lutego przyszłego roku. Prokurator oświadczył również, że śledztwo sprawdza możliwy udział innych osób w zbrodni.
Rezonans sprawy wzmocnił także status rodziny ofiary. Serhij Kuźmin zajmuje stanowisko zastępcy mera Charkowa i odpowiada za cyfrową transformację miasta. W jego oświadczeniach majątkowych widnieją znaczne aktywa — nieruchomości w Kijowie, dziesiątki działek pod stolicą oraz cztery samochody klasy premium.
„Niewinny” — twierdzą adwokaci
Jednocześnie strona obrony nalega na niewinność jednego z podejrzanych. Adwokat Ołeksandra Agojewa, Ołeksij Głazow, na początku rozprawy doprowadził do jej częściowego utajnienia — w tej części, w której zeznawać miał jego klient:
„Zabójstwo Kuźmina miało miejsce w bardzo tajemniczych okolicznościach. Może się zdarzyć, że stanowisko podejrzanego ujawni działania określonych osób” — oświadczył adwokat Głazow, dodając, że nie przygotowano wniosku o zamknięte posiedzenie, ponieważ nie spodziewano się tak dużej liczby przedstawicieli mediów na sali.

Zdaniem obrony, postawione Agojewowi zarzuty są nieuzasadnione, a środek zapobiegawczy w postaci aresztu tymczasowego jest nadmiernie surowy. „Uważamy, że co najmniej sąd powinien był określić wysokość kaucji” — zaznaczył adwokat.
Sam Agojew zaprzecza swojemu udziałowi w zbrodni. „On nie zabijał” — podkreślił obrońca.
Jednocześnie organy ścigania zarzucają Agojewowi i Rynżukowi czyn z art. 115 § 2 Kodeksu karnego Ukrainy — umyślne zabójstwo, za które grozi kara pozbawienia wolności od 10 do 15 lat lub dożywotnie więzienie.
Przypomnijmy, że w stolicy Austrii, Wiedniu, brutalnie zamordowano Danyła Kuźmina — ukraińskiego entuzjastę kryptowalut i syna zastępcy mera Charkowa. Najpierw został pobity, a następnie spalony żywcem.
W Wiedniu zidentyfikowano ciało 21-letniego obywatela Ukrainy znalezione w spalonym samochodzie w podziemnym garażu hotelu pod koniec listopada. Ofiarą okazał się Danyło Kuźmin, syn zastępcy mera Charkowa Serhija Kuźmina.