
S&P ogłosił „punktowe bankructwo” Ukrainy z powodu niewypłacenia 660 mln dolarów z tytułu warrantów PKB za wzrost gospodarczy w 2023 roku.
Rating dla warrantów PKB został obniżony z „CC” do „D” (niewypłacalność). Najważniejsze – nie doszło do cross-defaultu w odniesieniu do innych zobowiązań Ukrainy, o czym wcześniej pisałem w moich artykułach.
Rating w walucie obcej (FC) został potwierdzony na poziomie „SD/SD”. Suwerenne ratingi kredytowe w walucie krajowej (LC) – na poziomie „CCC+/C”. Perspektywa długoterminowego ratingu suwerennego w walucie krajowej „CCC+” – stabilna.
W zasadzie – nic krytycznego.
Prywatne zagraniczne rynki pożyczkowe pozostaną dla nas zamknięte do końca wojny. Ale niesmak pozostał. Ministerstwo Finansów przegapiło tę sytuację – to całkowicie jego wina.
Już w 2022 roku, gdy na horyzoncie był załamanie PKB, a optymizm wierzycieli spadł do minimum, należało poinformować Giełdę Papierów Wartościowych w Irlandii, gdzie zarejestrowana jest emisja warrantów PKB, o konieczności rewizji emisji, a w razie nacisku wierzycieli – przekazać sprawę do międzynarodowego arbitrażu.
A tak wyszło bardzo niechlujnie.
Ołeksij Kusz