W nocy rosyjskie wojska zaatakowały Połtawę i obwód połtawski za pomocą dronów szturmowych. Kraje europejskie dostarczyły Ukrainie nowe partie pomocy wojskowej, a Komisja Europejska obiecała dostarczyć milion sztuk amunicji do końca 2023 roku. W różnych regionach rosji odnotowano dziś eksplozje i pożary. W Polsce ambasador Ukrainy został wezwany po wystąpieniu Volodymyra Zelenskyy'ego w ONZ.
UA.News zebrał informacje o ważnych wiadomościach z 20 września.
574 dzień wojny
20 września rozpoczął się kolejnym atakiem agresora. Rosyjskie wojska wystrzeliły na terytorium Ukrainy kilka grup dronów szturmowych Shahed, które wróg wystrzelił z obwodów kurskiego i białogrodzkiego w rosji.
Około 3 nad ranem, przed zakończeniem alarmu powietrznego, rosjanie uderzyli na region Połtawy. Według szefa Połtawskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, Dmytra Lunina, wróg wystrzelił kilka grup dronów jednocześnie.
Lunin powiedział później, że podczas nocnego ataku okupanci ostrzelali rafinerię ropy naftowej w Krzemieńczuku.
«Wybuchł pożar. Na miejscu pracują wszystkie odpowiednie służby. Zakład został tymczasowo zawieszony» - powiedział Lunin.
Według Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy, w nocy 20 września systemy obrony powietrznej zestrzeliły 17 celów. W sumie wróg wystrzelił na terytorium Ukrainy 24 bezzałogowe statki powietrzne typu uderzeniowego.
«Spośród nich 17 zostało zniszczonych przez ukraińskie siły obrony powietrznej. Informacje na temat konsekwencji tego ataku terrorystycznego są obecnie wyjaśniane», - czytamy w oświadczeniu.
W Kupiańsku służby ratunkowe zakończyły prace w miejscu rosyjskiego ataku rakietowego, który miał miejsce 19 września.
Według szefa regionalnej administracji wojskowej w Charkowie, Oleha Syniehubova, łączna liczba ofiar wynosi 8, w tym 6 mężczyzn i 2 kobiety.
«2 z zabitych to wolontariusze, którzy ewakuowali ludzi. Okupanci cynicznie uderzyli rakietą Grom-E1. Funkcjonariusze organów ścigania badają obecnie wszystkie okoliczności rosyjskiej zbrodni», - dodał Syniehubov.
Tymczasem Ukraina planuje uruchomić produkcję pojazdów do rozminowywania wraz z partnerami. Ministerstwo Obrony prowadzi rozmowy z firmami DOK-ING i Way Industries.
Według pułkownika Oleha Shuvarskyy'ego, szefa Departamentu Rozminowywania Głównej Dyrekcji Rozminowywania, Ochrony Ludności i Bezpieczeństwa Środowiska Ministerstwa Obrony Ukrainy, są to przede wszystkim pojazdy MV-10, Bozena-4, Bozena-5, które już sprawdziły się najskuteczniej w oczyszczaniu z ładunków wybuchowych okupowanych terytoriów.
Ukraińscy saperzy mają obecnie 21 pojazdów do rozminowywania. Łącznie Ukraina potrzebuje ich 64.
Broń i pomoc wojskowa dla Ukrainy
Łotewski rząd dostarczy Ukrainie systemy obrony powietrznej i inną broń w ramach nowego pakietu pomocy obronnej. Poinformował o tym łotewski minister obrony Andris Sprūds podczas spotkania ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Rustemem Umerovem na poligonie Ramstein.
Ukraine must and it will win! Thank You for the meeting @rustem_umerov. Latvia will send additional military support to Ukraine covering most critical capabilities- additional mortars, air defence systems and large calibre ammunition. pic.twitter.com/3j7xyWhnSr
— Andris Spruds (@AndrisSpruds) September 19, 2023
«Łotwa wyśle Ukrainie dodatkowe wsparcie wojskowe, w tym najważniejsze zdolności - dodatkowe moździerze, systemy obrony powietrznej i amunicję dużego kalibru», - powiedział Sprūds.
Pierwsza partia pomocy wojskowej została dostarczona Ukrainie przez Albanię. Pakiet obejmuje 22 wyprodukowane w USA pojazdy opancerzone MaxxPro i moździerze kalibru 82.
The Mercedes Touch: Albanian Military Support To #Ukraine ????
Updated with:
- 22 International M1224 MaxxPro MRAPs [Delivered]
- 82mm Mortar Rounds [Delivered]
Full list: https://t.co/pSPSBxphOO
— Oryx (@oryxspioenkop) September 19, 2023
MaxxPro to amerykański kołowy pojazd opancerzony z ochroną przed minami i zasadzkami (MRAP). Został opracowany i wprowadzony przez Navistar Defence wraz z izraelską firmą Plasan Sasa i jest produkowany od 2007 roku. Albania nie udzieliła Ukrainie znaczącej pomocy wojskowej. W 2022 r. kraj ten dostarczył ukraińskim siłom zbrojnym amunicję do broni strzeleckiej, a także miny 60 mm i 82 mm, a później w marcu wysłał dwie karetki pogotowia.
Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen powiedziała w wywiadzie dla Bloombergа: «Unia Europejska spełni swoją obietnicę dostarczenia Ukrainie miliona sztuk amunicji do końca 2023 roku».
«Budujemy przemysł, bazę wojskowo-przemysłową. Poświęcamy temu wiele uwagi. Robimy co w naszej mocy i ciężko pracujemy, aby wykonać to zadanie», - powiedziała von der Leyen.
Stosunki między Ukrainą a Polską
Pomimo wielu zapowiedzi z Polski, nie doszło do spotkania prezydentów Volodymyra Zelenskyy'ego i Andrzeja Dudy. Duda powiedział, że jego spotkanie z prezydentem Volodymyrem Zelenskyym w Nowym Jorku zostało odwołane z powodu «napiętego harmonogramu».
«Agenda znacząco się zmieniła. Spotkanie miało się odbyć o 11:30, w momencie, kiedy miałem przemawiać. Wszyscy tutaj mają bardzo ścisły harmonogram», - powiedział Duda.
Zaznaczył również, że spotkanie jest obecnie «poza agendą», ale nie wykluczył, że rozmowy odbędą się później.
W centrum uwagi pozostaje embargo Polski na import ukraińskiego zboża. W szczególności Andrzej Duda, komentując konflikt zbożowy między Ukrainą a Polską, porównał sąsiedni kraj do «tonącego».
"Trochę jest to taka sytuacja jak między Polską i Ukrainą. Ukraina jest pod napaścią rosyjską, bez wątpienia w bardzo trudnej sytuacji, chwyta się wszystkiego, czego się da. Czy można mieć o to do niej pretensje? Oczywiście, że można mieć pretensje. Czy trzeba działać tak, żeby się obronić przed uczynieniem szkody przez tonącego? Oczywiście, że musimy tak działać, żeby się obronić przed uczynieniem nam szkody, bo jak tonący doprowadzi do szkody i nas utopi, to nie dostanie pomocy. Więc to my musimy pilnować naszych interesów i będziemy to robić skutecznie i zdecydowanie"
Premier Mateusz Morawiecki zagroził rozszerzeniem listy produktów objętych zakazem importu z Ukrainy. Warszawa chce, aby ukraiński rząd nie eskalował konfliktu.
Morawiecki zaznaczył, że Polska jest gotowa nadal pomagać Ukrainie, ale nie kosztem destabilizacji polskiego rynku. Według niego embargo eksportowe pozostanie w mocy do czasu wypracowania mechanizmów współpracy.
«Przestrzegam władze ukraińskie, ponieważ - jeżeli będą w ten sposób eskalować ten konflikt - to my będziemy dokładać kolejne produkty do zakazu wwozu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej», - powiedział Morawiecki.
Dzień wcześniej, 19 września, prezydent Ukrainy Volodymyr Zelenskyy wezwał z mównicy Zgromadzenia Ogólnego ONZ, aby nie rozwijać konfliktów o zboże.
"Niepokojące jest to, że w tym czasie niektórzy w Europie podważają solidarność i odgrywają teatr polityczny, robiąc thriller ze zboża. Może się wydawać, że odgrywają własną rolę, ale zamiast tego pomagają przygotować scenę dla moskiewskiego aktora"
Jak donosi Рolsatnews, 20 września polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało ambasadora Ukrainy Vasyla Zvarycha w związku z wystąpieniem Volodymyra Zelenskyy'ego na forum Zgromadzenia Ogólnego ONZ. Zastępca sekretarza stanu Paweł Jabłoński spotkał się z ambasadorem i wyraził zdecydowany protest strony polskiej.
«Wiceszef MSZ wskazał, że w stosunku do Polski jest to teza nieprawdziwa, a ponadto szczególnie nieuprawniona wobec naszego kraju, wspomagającego Ukrainę od pierwszych dni wojny», - czytamy w komentarzu.
«Bawełna» w rosji
W obwodzie twerskim w rosji lokalne kanały Telegramu donoszą, że nieznany dron rozbił się na terenie zakładu chemicznego. Zakład Badawczy Redkinsky wytwarza produkty dla przemysłu lotniczego.
Według doniesień, dron rozbił się 16 września o magazyn w zakładzie badawczym Redkin. Nie ma szczegółowych informacji na temat ataku.
Warto zauważyć, że jest to drugi atak na zakład chemiczny w ciągu tygodnia.
20 września myśliwiec Su-34 spadł w obwodzie woroneskim w rosji. Obecnie wiadomo, że dwuosobowa załoga zdołała się katapultować. Oboje zostali ewakuowani z miejsca zdarzenia.
Samolot rozbił się na polu w rejonie kaszirskim obwodu woroneskiego w pobliżu wsi Kołodyazny. Kanał Baza na Telegram pisze, że wstępną przyczyną katastrofy była awaria lewego podwozia myśliwca.
Również dzisiaj ponownie słyszano eksplozje na tymczasowo okupowanym Krymie. Lokalni mieszkańcy donoszą, że słyszeli «trzaski» w pobliżu Inkerman i w rejonie Bakczysaraju, a także w pobliżu lotnisk Belbek i Kacza.
Później przedstawiciel wywiadu obronnego Ukrainy Andrii Yusov powiedział w komentarzu dla Babel, że obiekty wojskowe rasistów zostały trafione na tymczasowo okupowanym Krymie podczas dzisiejszego ataku rakietowego. Według niego uderzenie było wymierzone w lokalizacje rosyjskiego sprzętu.
Później StratCom Sił Zbrojnych Ukrainy zauważył, że Siły Obronne zaatakowały rosyjskie stanowisko dowodzenia w pobliżu okupowanego Sewastopola na Krymie.
