Podczas gdy oficjalny Kijów przygotowuje się do szerokiej dyskusji na temat formuły pokojowej na szczycie w Szwajcarii, w którym mają wziąć udział przywódcy około 160 krajów, Kreml ostro zaktywizował swoich dwóch wieloletnich mediatorów w negocjacjach z Zachodem. W rzeczywistości stara się wymazać samą ideę formuły pokojowej zaproponowanej przez Ukrainę.
Pekin, Ankara i Moskwa jednogłośnie oświadczyły, że Ukraina musi usiąść do stołu negocjacyjnego z agresorem - w przeciwnym razie wojna się nie zakończy. Dlaczego te wysiłki dyplomatyczne są kierowane przez Kreml i dlaczego Chiny i Turcja grają razem z putinem, można przeczytać w artykule UA.NEWS.
Podróż specjalnego przedstawiciela Chin
29 lutego chińskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło, że od 2 marca specjalny przedstawiciel Chin ds. Eurazji Li Hui odwiedzi rosję, siedzibę UE w Brukseli, Polskę, Ukrainę, Niemcy i Francję, aby przeprowadzić drugą rundę rozmów «w celu znalezienia sposobów politycznego rozwiązania kryzysu ukraińskiego».
W sobotę, 2 marca, Li Hui przyleciał do Moskwy i przeprowadził rozmowy z rosyjskimi dyplomatami wyższego szczebla. Był to pierwszy etap jego europejskiej podróży, donosi The Guardian.
W oświadczeniu opublikowanym w niedzielę rano chińskie MSZ stwierdziło, że «negocjacje są jedynym sposobem na zakończenie walk w Ukrainie». Jednocześnie Chiny są gotowe «kontynuować wysiłki na rzecz promowania rozmów pokojowych, mediacji i budowania konsensusu między rosją, Ukrainą i innymi zainteresowanymi stronami oraz przyczynić się do ostatecznego politycznego rozwiązania kryzysu ukraińskiego».
Rosyjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych stwierdziło, że «miała miejsce bardzo interesująca i dogłębna wymiana poglądów na temat kryzysu ukraińskiego... Stwierdzono, że jakakolwiek dyskusja na temat politycznego i dyplomatycznego rozwiązania jest niemożliwa bez udziału rosji i uwzględnienia jej interesów bezpieczeństwa».
Tego podobieństwa w oświadczeniach można się spodziewać. Pekin zapewnia dyplomatyczne i gospodarcze wsparcie rosyjskiemu dyktatorowi putinowi od początku inwazji rosji na Ukrainę na pełną skalę.
Chociaż Chiny starają się zyskać reputację globalnego rozjemcy, nie poczyniły w tym względzie większych postępów. Zaproponowany przez Pekin plan zawieszenia broni na Ukrainie nie znalazł poparcia w Kijowie, Waszyngtonie czy innych zachodnich stolicach.
Jednocześnie chińskie władze, które rzekomo twierdziły, że wspierają rozmowy pokojowe, pominęły spotkanie doradców ds. bezpieczeństwa narodowego na Malcie w 2023 r., podczas którego delegacje z ponad 55 krajów omawiały ukraińską formułę pokojową. Chińczycy przybyli jednak na spotkanie do Arabii Saudyjskiej.
Tym razem oficjalny Pekin wysłał swojego specjalnego przedstawiciela do europejskich stolic w czasie, gdy Szwajcaria przygotowuje się do zorganizowania kolejnego szczytu w celu omówienia ukraińskiej formuły pokojowej. Chińskim władzom trudno będzie go zignorować.
Ze Szwajcarią zaczynają być nawiązywane korzystne stosunki gospodarcze i planowany jest wolny handel. Pomoże to Chinom rozwiązać problemy gospodarcze, które pojawiły się po latach izolacji z powodu epidemii Covid, pisze Bloomberg.
W takich okolicznościach chińskim władzom trudno będzie odmówić Szwajcarii, która zaprosiła chińską delegację do omówienia ukraińskiej formuły pokojowej.
Turcja również opowiada się za negocjacjami
Niemal jednocześnie potrzebę negocjacji zadeklarowały władze Turcji, które podkreśliły również swoją neutralność w tej wojnie i zapewniły, że są gotowe pomóc obu stronom.
«Turcja ma nadzieję, że rozmowy o zawieszeniu broni w Ukrainie rozpoczną się wkrótce, powiedział minister spraw zagranicznych Hakan Fidan po forum dyplomatycznym w południowym mieście Antalya», donosi Reuters.
Fidan złożył oświadczenie po spotkaniu z rosyjskim ministrem spraw zagranicznych Lavrovem na marginesie forum dyplomatycznego. Powiedział dziennikarzom, że omówił z Lavrovem szereg kwestii, w tym Ukrainę.
«Jeśli chodzi o Ukrainę, uważamy, że obie strony osiągnęły limit tego, co mogą osiągnąć poprzez wojnę. Uważamy, że nadszedł czas, aby rozpocząć dialog w sprawie zawieszenia broni», - powiedział Fidan.
Podkreślił: «Dialog w sprawie zawieszenia broni (w Ukrainie) musi się rozpocząć. Nie oznacza to uznania okupacji (przez rosję), ale kwestie suwerenności i zawieszenia broni powinny być omawiane oddzielnie».
Innego dnia prezydent Recep Tayyip Erdogan powiedział, że Turcja utrzymuje więzi zarówno z rosją, jak i Ukrainą i jest gotowa pomóc w rozmowach pokojowych. Arabia Saudyjska, którą niedawno odwiedził ukraiński prezydent Volodymyr Zelenskyy, mogłaby również pełnić rolę mediatora w rozmowach między Kijowem a Moskwą, donosi Voice of America.
Unia Europejska postrzega politykę mediacyjną Ankary wielowymiarowo. Z jednej strony Turcja wybiórczo stanęła po stronie Zachodu w sprawie Ukrainy. Z drugiej strony, w niektórych miejscach podwoiła swoje zobowiązania wobec rosji, zwłaszcza w obszarach handlu, które wzrosły wielokrotnie od 2022 roku, pisze Euractiv.
Szczególny nacisk kładzie się na rosnącą zależność Ankary od sektora energetycznego, który stanowi lwią część umów. Obecnie Turcja jest trzecim co do wielkości konsumentem rosyjskich paliw kopalnych na świecie.
«Ten wzrost handlu wzmocnił stosunki między Ankarą a Moskwą - do tego stopnia, że rosja odpowiadała za około 40% ropy i gazu importowanego do kraju w 2022 r. i ponad 50% całkowitego importu węgla do kraju - i sprawił, że Turcja stała się miejscem docelowym importu w celu przetwarzania i reeksportu», - czytamy w publikacji. Dlatego Ankara jest skłonna słuchać inicjatyw Moskwy.
Manipulacyjne narracje
Amerykański Instytut Badań nad Wojną (ISW) próbował dowiedzieć się, dlaczego Chiny i Turcja nagle zintensyfikowały temat negocjacji niemal jednocześnie.
Według analityków ISW rosja wykorzystuje inicjatywy pokojowe Pekinu i Ankary do promowania własnych narracji manipulacyjnych. Według analityków, dzięki inicjatywom dyplomatycznym Chin i Turcji, rosja zyskuje platformę do publicznego oskarżania Ukrainy i Zachodu, które «nie chcą negocjować pokoju». Jest to manipulacja, ponieważ oczywiste jest, że Kreml nie jest zainteresowany negocjacjami w dobrej wierze, twierdzą analitycy.
Jako przykład ISW przytacza kilka zdań z niedawnej wizyty specjalnego przedstawiciela Chin ds. Eurazji Li Hui w Moskwie, gdzie wraz z rosyjskim wiceministrem spraw zagranicznych Mikhailem Galuzinem powiedział, że dyskusje na temat rozwiązania sytuacji są «niemożliwe» bez udziału rosji i bez «uwzględnienia rosyjskich interesów bezpieczeństwa». Zauważyli również, że zachodnie i ukraińskie «ultimatum» i «formaty dialogu» tylko «szkodzą perspektywom porozumienia i nie mogą służyć jako jego podstawa».
Według ISW, stanowisko korzystne dla Moskwy wyraził również turecki minister spraw zagranicznych Hakan Fidan, który powiedział, że «wszyscy muszą przyzwyczaić się do myśli», że negocjacje między Kijowem a Moskwą są nieuniknione.
«Wszelkie twierdzenia, że rosja jest zainteresowana lub zawsze była zainteresowana rozmowami pokojowymi, są próbami udawania zainteresowania w celu skłonienia Zachodu do ustępstw w sprawie suwerenności i integralności terytorialnej Ukrainy oraz obciążenia Ukrainy i Zachodu ciężarem negocjacji», - czytamy w przeglądzie ISW.
Należy zauważyć, że Chiny i Turcja nadal wykorzystują własne platformy negocjacyjne do rozwiązania sytuacji w Ukrainie. Z kolei Kreml wykorzystuje je do rozwijania swoich operacji informacyjnych mających na celu utrudnienie dalszego międzynarodowego wsparcia dla Ukrainy.
Podczas gdy w Moskwie i Ankarze trwały rozmowy dyplomatyczne, rosja zaatakowała ukraińskie miasta za pomocą dronów kamikadze. 2 marca atak w Odesie zniszczył wieżowiec, zabijając 12 osób, w tym 5 dzieci: 4-miesięcznego Tymofiia, 7-miesięczną Lizę, 3-letniego Marka, 8-letnią Zlatę i Serhiia, który w lipcu miał skończyć 10 lat.
Litewski minister spraw zagranicznych Gabrielius Landsbergis również publicznie skomentował prawdziwe plany Moskwy.
«To absolutnie oburzające morderstwo. Celowo zabijając dzieci podczas snu, rosja okazuje wyraźny brak szacunku dla wszelkich porozumień pokojowych, zarówno przeszłych, jak i przyszłych. Muszą zostać wyciągnięte poważne i natychmiastowe konsekwencje, a nie dalsza bezkarność», - napisał litewski minister spraw zagranicznych na platformie mediów społecznościowych X.
This is absolutely outrageous murder. By deliberately killing babies in their sleep, Russia is declaring a clear contempt for any peace agreements, past or future. There must be serious and immediate consequences, not continued impunity. pic.twitter.com/zpSmpaBTum
— Gabrielius Landsbergis?? (@GLandsbergis) March 3, 2024