Drony dalekiego zasięgu SBU przeleciały 1400 km i uderzyły w jeden z czołowych rosyjskich rafinerii, — źródła

Dziś, 3 października, dalekosiężne drony SBU uderzyły w jedną z czołowych rosyjskich rafinerii — „Orskniefteorgsintez”, która znajduje się 1400 km od granicy Ukrainy.
Poinformowały o tym źródła w ministerstwie.
Według informacji źródła, uderzeniowe dalekosiężne bezzałogowce Centralnego Zarządu Specjalnego „A” SBU ponownie trafiły cel na odległość 1400 km — tym razem w miejscowości Orsk.
„Bawowna” (potocznie „huk wybuchu”) wybuchła na rafinerii „Orskniefteorgsintez” w obwodzie orenburskim rosji, gdzie działają cztery instalacje do podstawowego przetwarzania ropy naftowej, a jej moc przerobowa wynosi 6,6 miliona ton ropy rocznie.
Jak wyjaśniło źródło, zakład produkuje około 30 różnych rodzajów produktów: benzyny samochodowe, oleje napędowe, oleje, naftę lotniczą, bitum, mazut.
W sieci pojawiły się już nagrania, na których widać, jak po nalotach bezzałogowców Centralnego Zarządu Specjalnego „A” SBU nad rafinerią unoszą się kłęby czarnego dymu. Na zakładzie ogłoszono ewakuację, a lokalne władze Orska apelowały o zachowanie spokoju i niewpadanie w panikę.
„SBU nadal zadaje poważne straty rosyjskiej gospodarce, uderzając w obiekty przemysłu naftowo-gazowego rosji. Zmniejszenie wpływów z ropy naftowej bezpośrednio wpływa na zdolność agresora do kontynuowania wojny przeciwko Ukrainie” — czytamy w oświadczeniu.
Źródło poinformowało, że prawie 40% mocy przerobowych rosyjskich rafinerii jest obecnie nieczynnych. Żołnierze pracują dalej, by zwiększyć tę liczbę.
Przypomnijmy, że w nocy z 2 na 3 października sławne uderzeniowe ukraińskie drony zaatakowały rafinerię „Orskniefteorgsintez” w mieście Orsk w obwodzie orenburskim. Obiekt ataku znajduje się 1400 km od granicy z Ukrainą.
1 października w rosyjskim Jarosławiu wybuchł pożar na terenie rafinerii. Z daleka widać było ogromną chmurę dymu.
Przypomnijmy również, że w nocy z 15 na 16 września Siły Operacji Specjalnych Ukraińskich Sił Zbrojnych, we współpracy z innymi komponentami Sił Obrony, przeprowadziły atak na rafinerię w Saratowie w rosji. Na terenie zakładu wybuchł pożar, słychać było eksplozje.
