$ 41.79 € 48.59 zł 11.44
+20° Kijów +18° Warszawa +25° Waszyngton

Eksperci z Yale: rosja może przetrzymywać do 35 tysięcy ukraińskich dzieci

UA NEWS 27 czerwca 2025 14:28
Eksperci z Yale: rosja może przetrzymywać do 35 tysięcy ukraińskich dzieci

Około 35 tysięcy ukraińskich dzieci wciąż uważanych jest za zaginione i prawdopodobnie przebywa w rosji lub na tymczasowo okupowanych terytoriach.

Informację tę podał „The Guardian”, powołując się na badania Uniwersytetu Yale.

Od początku pełnoskalowej inwazji w lutym 2022 roku rosyjskie wojsko systematycznie porywało dzieci – zarówno z domów dziecka, jak i z rodzin, często pod presją lub przemocą.

Ukrainka Natalia opowiedziała „Guardianowi”, jak udało jej się odzyskać dwóch synów, których przez pół roku przetrzymywano w rosyjskim obozie w Anapie. Po wyzwoleniu Chersonia musiała załatwić dokumenty w Ukrainie i pokonać niebezpieczną, sześciodniową drogę pod ostrzałem do rosji, gdzie ostatecznie udało jej się zabrać dzieci.

Jednak takie historie są raczej wyjątkiem. Według organizacji Bring Kids Back UA, udało się odzyskać lub samodzielnie wrócić z rosji do Ukrainy tylko 1 366 dzieci. Wiele deportowanych niepełnoletnich prawdopodobnie zostało wysłanych do obozów wojskowych lub przekazanych rodzinom zastępczym. Wiadomo, że niektóre z nich były karane za używanie języka ukraińskiego, zmuszane do śpiewania hymnu rosji oraz przechodzenia wojskowego szkolenia.

Daria Kasjanowa, szefowa Ukraińskiej Sieci na rzecz Praw Dziecka, podkreśla, że na dzieci wywierany jest psychologiczny nacisk, mający na celu przekonanie ich, że ich rodziny będą represjonowane, jeśli nie podporządkują się nowym zasadom.

Zespół Uniwersytetu Yale zidentyfikował tysiące porwanych dzieci, analizując oficjalne rosyjskie dokumenty, bazy danych oraz zdjęcia satelitarne. Nathan Raymond, kierownik Laboratorium Badań Humanitarnych na Yale, stwierdził, że to największe masowe porwanie dzieci od czasów II wojny światowej — porównywalne do nazistowskiej germanizacji polskich dzieci. Jest to kwalifikowane jako zbrodnia wojenna.

Aktywiści podkreślają, że przymusowe deportacje ukraińskich dzieci nie są nowym zjawiskiem. Podobne działania odnotowano już podczas okupacji Krymu w 2014 roku.

Powrót dzieci jest kluczowym punktem dla Ukrainy w ewentualnych rozmowach pokojowych. Jednak, jak zauważa Raymond, rosja coraz częściej używa porwanych dzieci jako narzędzia nacisku politycznego i targu.

„Na początku chcieli po prostu zrussyfikować Ukrainę, ale po niepowodzeniu blitzkriegu zmienili taktykę i zaczęli przetrzymywać dzieci jako zakładników do przyszłych porozumień” — powiedział.

Wcześniej pisaliśmy, że sekretarz generalny ONZ António Guterres odnotowuje wzrost liczby przestępstw przeciwko dzieciom na świecie, w tym rosnącą liczbę przestępstw w Ukrainie.