Obwód charkowski bez prądu, uszkodzenie Dnieprzańskiej Elektrowni Wodnej, Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej na skraju blackoutu: jakie są konsekwencje ataku
22 marca 2024 15:37 W nocy 22 marca miał miejsce najpotężniejszy atak wroga w ostatnim czasie. Siły okupacyjne przeprowadziły 151 nalotów w całej Ukrainie.
Wróg zaatakował 9 regionów Ukrainy. Pojawiły się doniesienia o uszkodzeniach infrastruktury energetycznej, rannych i zaginionych.
UA News zebrało informacje o konsekwencjach i sytuacji w regionach ataku wroga na Ukrainę w nocy 22 marca 2024 roku.
Obwód zaporoski
Łącznie w ciągu dnia wróg uderzył 327 razy na 12 miejscowości w regionie. W szczególności Zaporoże i obwód zaporoski zostały trafione 12 atakami rakietowymi, Mała Tokmaczka, Robotyne, Lewadne 4 atakami lotniczymi, Gułajpole, Lewadne, Robotyne, Mała Tokmaczka i Małyniwka 40 atakami BSP.
Ponadto przeprowadzono 271 ataków artyleryjskich w Orichowie, Gułajpolu, Werbowie, Dorożniczance, Robotynie, Małyniwce, Małej Tokmaczce, Nowoandrijiwce, Lewadnie i Stepnohirsku. Zgłoszono 26 przypadków zniszczenia budynków mieszkalnych i infrastruktury.
W Zaporożu pierwsze eksplozje odnotowano około 4 rano. Poinformował o tym szef Zaporoskiej Obwodowej Administracji Wojskowej Ivan Fedorov. Godzinę później pojawiły się doniesienia o kolejnych eksplozjach.
Według Zaporoskiej Obwodowej Administracji Wojskowej w ataku zginęła jedna osoba, a 14 zostało rannych. Dwie kolejne osoby są zaginione.
Ponadto uszkodzonych i zniszczonych zostało 10 domów prywatnych i ponad 35 wieżowców.
Celem wroga były również obiekty infrastruktury. W szczególności zaatakowano Dnieprzańską Elektrownię Wodną i Zaporoską Elektrownię Jądrową.
Według dyrektora generalnego Ukrhydroenergo Ihora Syroty, Dnieprzańska Elektrownia Wodna została bezpośrednio trafiona pociskami rakietowymi. Obie stacje, HES-1 i HES-2, zostały trafione. Sytuacja z tą drugą nie jest jeszcze w pełni znana.
"Na dzień dzisiejszy tracimy stację. Zagrożenie związane z trafieniem w HPP-2 nie jest znane, w jakim stopniu i z jaką wydajnością będzie w stanie działać po uderzeniach rakietowych. Ponieważ dwie rakiety trafiły bezpośrednio w Dnieprzańską HES-2. Uderzyły w wieżę. Belki dźwigu zostały złamane. Oznacza to, że HES-2 jest w stanie krytycznym. HES-1 również nie działa. Obecnie podejmujemy wszelkie środki, aby podnieść bramy i uwolnić wodę. Ponieważ nie będziemy w stanie przepuszczać wody przez stację. Nie możemy jeszcze ostatecznie ocenić sytuacji w HES-2. Jeśli chodzi o HES-1, rozumiemy już konsekwencje, rozumiemy, co dzieje się z tamą. Chciałbym od razu powiedzieć, że nie ma zagrożenia przerwania tamy" - podkreślił Syrota.
Dyrektor generalny Ukrhydroenergo dodał również, że nie ma ofiar wśród pracowników Dnieprzańskiej HES.
Rosyjski atak uszkodził również linię energetyczną do Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej. Od godziny 5:10 zewnętrzna linia napowietrzna 750 kV Dnieprzańska, która łączy tymczasowo okupowaną Zaporoską Elektrownię Jądrową ze zintegrowanym systemem elektroenergetycznym Ukrainy, została odłączona w elektrowni.
Początkowo Energoatom twierdził, że możliwy jest zanik napięcia w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej. Jednak około godziny 11:00 kanał telegramu firmy poinformował o pomyślnym zakończeniu naprawy linii.
Obwód charkowski
Obwód charkowski również został zaatakowany przez wroga około 4 rano. A o 4:43 Charkowska Obwodowa Administracja Wojskowa poinformowała o możliwości ponownych ataków.
W sumie między 4:52 a 5:30 wróg wystrzelił ponad 15 pocisków S-300/X-22 w kierunku obwodu charkowskiego. W rezultacie centrum obwodowe zostało pozbawione prądu. W sumie, według szefa Charkowskiej Obwodowej Administracji Oleha Syniehubova, około 700 000 odbiorców pozostaje bez prądu.
Ponadto około 15 miejscowości w obwodzie charkowskim zostało poddanych wrogim atakom artyleryjskim i moździerzowym: Udy, Kozacza Łopana, Zapadne, Synkiwka, Stepowa Nowosieliwka, Kotłariwka i inne. Synkiwka została trafiona przez naloty.
We wsi Baraniwka, w rejonie bohoduchowskim, o godzinie 11:00 rosyjskie wojska użyły BSP i zniszczyły prywatny dom. Nie było ofiar.
W Charkowie w wyniku ostrzału ranny został 43-letni pracownik zakładu infrastruktury energetycznej. Jego stan jest zadowalający.
Według burmistrza Ihora Terekhova, w infrastrukturze krytycznej miasta zastosowano alternatywne źródła zasilania, w wyniku czego woda stopniowo zaczyna pojawiać się w domach mieszkańców Charkowa. Ponadto 40 000 abonentów miejskich otrzymało ciepło dzięki działaniu modułowych kotłowni.
W Charkowie uruchomiono również dodatkowe autobusy, aby uniknąć załamania transportu.
"Są to metro, trolejbusy i tramwaje. Ale zastępujemy je liniami autobusowymi. Ponadto linie 101 i 112 nie działają teraz, a zamiast nich działa linia miejska 1652. Ludzie mogą tam dzwonić, a my przekażemy wszystkie połączenia alarmowe do odpowiednich służb" - powiedział Terekhov.
Obwód dniepropetrowski.
Dniepropietrowska Obwodowa Administracja Wojskowa poinformowała o zagrożeniu rakietowym około 5 rano. Wróg przeprowadzał zmasowane ataki.
Według stanu na godzinę 7:00 w dniu 22 marca, obiekty energetyczne w obwodzie dniepropietrowskim zostały uszkodzone w rejonach dnieprowskim, krywym, pawłogradzkim i kamińskim. Fala uderzeniowa wybiła okna w domach. Wystąpiły przerwy w dostawie energii elektrycznej i wody.
Według szefa Dniepropietrowskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, Serhiia Lysaka, rankiem 22 marca nad regionem zestrzelono siedem bezzałogowych statków powietrznych i 14 pocisków rakietowych.
Policja w Dnieprze poinformowała, że do godziny 14:00 zarejestrowano 28 zgłoszeń szkód materialnych w wyniku zmasowanego porannego ataku wroga na miasto.
"Funkcjonariusze organów ścigania pracują w miejscach rosyjskich ataków i dokumentują zbrodnie rosyjskiej armii przeciwko ludności cywilnej miasta. Dachy, ściany i balkony w mieszkaniach, sklepach i domach prywatnych zostały uszkodzone, okna wybite, a samochody zniszczone. Rosyjski atak uszkodził również instalacje energetyczne. Funkcjonariusze policji sprawdzają i rejestrują zniszczenia" - powiedzieli przedstawiciele organów ścigania.
W Dnieprze pojawiają się obecnie doniesienia o możliwych problemach z dostawami wody w górskiej części miasta z powodu braku prądu. Jednak według burmistrza miasta, Borysa Filatova, problem powinien zostać rozwiązany do godziny 21:00.
Krzywy Róg był kolejnym miastem w regionie, które znacznie ucierpiało w wyniku ataków wroga. Eksplozje odnotowano tam około 5 rano. Uderzono w obiekty infrastruktury krytycznej.
Jednocześnie od godziny 13:00 lokalne władze informowały, że dostawy wody i praca kotłów zostały w pełni przywrócone. Jedyną rzeczą, która obecnie nie działa, jest transport naziemny na linii w kierunku Cementowni.
Istnieje jednak problem z działaniem kopalń w regionie. DTEK poinformował, że podczas ataku rosyjskiej armii, przedsiębiorstwa wydobywające węgiel w obwodzie dniepropietrowskim pozostały bez zasilania. W kopalniach pracowało 1 060 górników. Firma wykorzystała zapasowe źródła zasilania i ewakuowała górników. Następnie wszyscy pracownicy przeszli badania lekarskie.
Co dzieje się w innych regionach
Według ministra spraw wewnętrznych Ihora Klymenki, oprócz obwodów charkowskiego, dniepropetrowskiego i zaporoskiego, zaatakowane zostały również obwody chmielnicki, połtawski, mikołajowski, winnicki, lwowski i iwanofrankowski.
W obwodzie odeskim pierwsze wezwania do pozostania w schronach pojawiły się około godziny 3:00. W sumie alarm w regionie trwał 7 godzin i 29 minut.
Szef Odeskiej Obwodowej Administracji Wojskowej, Oleh Kiper, zauważył, że w wyniku zakrojonego na szeroką skalę ataku wroga na obiekty energetyczne kraju w nocy, uszkodzone zostały również obiekty energetyczne regionu. W rezultacie w Odesie częściowo występują przerwy w dostawie prądu.
W sumie około 300 000 abonentów w obwodzie odeskim zostanie dotkniętych harmonogramem przerw. Według stanu na 13:47, 260 000 abonentów jest odłączonych zgodnie z harmonogramem. Specjaliści prowadzą prace naprawcze.
DTEK poinformował, że harmonogramy przerw można znaleźć na stronie internetowej DTEK Odeskie Sieci Energetyczne.
W obwodzie mikołajowskim przerwa w dostawie prądu trwała najdłużej w Ukrainie - 8 godzin i 20 minut.
Rosyjski atak uszkodził również obiekt infrastruktury energetycznej.
"Dziś rano, 22 marca, o godzinie 05:10, w obwodzie mikołajowskim w wyniku ataku wroga został uszkodzony obiekt infrastruktury energetycznej. Szczegółowe informacje są sprawdzane. Nie było ofiar", poinformowała w oświadczeniu Mykołajewska Obwodowa Administracja Wojskowa.
W sumie w nocy 22 marca siły i sprzęt obrony powietrznej w obwodzie mikołajowskim zniszczyły cztery drony Shahed 131/136.
W obwodzie chmielnickim w wyniku nocnego ostrzału ponad 201 000 abonentów zostało odciętych od energii elektrycznej. Do godziny 13:45 ponad 20 000 abonentów w 15 osiedlach pozostawało bez prądu.
Ponadto, jak poinformowała Chmielnicka Obwodowa Administracja Wojskowa, 5 osób zostało rannych w wyniku wrogich ataków, a dwie kolejne niestety zginęły.
W obwodzie iwanofrankowskim uszkodzony został obiekt infrastruktury krytycznej. Zgłoszono jedną ofiarę śmiertelną.
Winnicka Obwodowa Administracja Wojskowa również zgłosiła trafienie w obiekt infrastruktury krytycznej w regionie.
W obwodzie połtawskim uszkodzone zostały prywatne gospodarstwa domowe. Od godziny 8:00 ponad 104 000 gospodarstw domowych i 6 700 podmiotów prawnych było pozbawionych energii elektrycznej.
Jednak o godzinie 11:35 Połtawska Obwodowa Administracja Państwowa poinformowała, że tylko 33 legalnych konsumentów pozostawało bez zasilania. Dostawy energii elektrycznej zostały wznowione dla pozostałych klientów.
W obwodzie lwowskim pocisk uderzył w obiekt infrastruktury w Stryjskim rejonie. Nie ma informacji o ofiarach.
Ogółem w godzinach porannych 22 marca wróg przeprowadził 151 ataków z powietrza na terytorium Ukrainy.
Autorka: Dasha Sherstyuk