Front Kurski: Ukraińskie Siły Zbrojne rozszerzają swoją kontrolę i okopują się, nasze dywersyjne grupy zwiadowcze i drony "koszą" rosyjskie posiłki
12 sierpnia 2024 18:52 Minął prawie tydzień od wybuchu działań wojennych w rosji. W tym czasie Siły Zbrojne Ukrainy przejęły kontrolę nad kilkudziesięcioma miejscowościami w obwodzie kurskim i przeniosły swoje działania do sąsiedniego obwodu białogrodzkiego.
Według rosyjskich "dowódców wojskowych", ukraińscy żołnierze już okopują się na zdobytych pozycjach. W tym samym czasie wojska rosyjskie robią to samo po drugiej stronie linii kontaktowej. Innymi słowy, w obwodzie kurskim powstaje już nowy odcinek linii frontu.
Pozostaje jednak pytanie, czy wybrzuszenie Kurska zdołało odciągnąć siły wroga z innych punktów zapalnych na linii frontu, przede wszystkim z obwodu donieckiego. Przeczytaj więcej o walkach w obwodzie kurskim i dalekosiężnych konsekwencjach tej operacji specjalnej.
Sytuacja w obwodzie kurskim
Sztab Generalny nie komentuje przebiegu operacji wojskowej w obwodzie kurskim ani jej skali. Informacje pochodzą głównie od analityków wojskowych i źródeł rosyjskich.
W szczególności lokalne władze obwodu kurskiego oświadczyły, że ukraińskie siły zbrojne kontrolują 28 miejscowości i wkroczyły na terytorium rosji "na głębokość 12 km i szerokość 40 km". Zostało to zgłoszone w poniedziałek, 12 sierpnia, podczas spotkania z dyktatorem putinem w Nowo-Ogariowie.
Według szacunków Deep State, na dzień 12 sierpnia ukraińskie siły zbrojne wstępnie kontrolowały 44 miejscowości, "status 10 kolejnych jest nieznany. Szacunki są niezwykle ostrożne".
Chociaż rosyjskie dowództwo i dowódcy wojskowi twierdzili, że zatrzymali natarcie ukraińskich sił zbrojnych, amerykański Instytut Studiów nad Wojną (ISW), powołując się na nagrania geolokalizacyjne z 10 i 11 sierpnia, twierdzi, że siły ukraińskie były aktywne. Tak więc, według ISW, ukraińskie siły zbrojne posunęły się naprzód na zachód i północny zachód od regionu kurskiego.
Ukraińskie jednostki operowały również ostatnio na południowy wschód od Koreniewa i posuwały się naprzód w rejonie Kremianego (na wschód od Koreniewa). Ponadto, były one ostatnio aktywne w rejonie Zaoleszenki, na południowy wschód od Honczariwki i na południowy zachód od Gogoliwki (na południowy zachód od Sudża), a także były aktywne w rejonie Gujewa (na południe od Sudża).
Od 6 sierpnia, kiedy wojska ukraińskie przekroczyły granicę i wkroczyły na terytorium federacji rosyjskiej, geografia walk stale się rozszerza. Walki rozprzestrzeniły się już na inne obszary obwodu kurskiego.
Ukraińskie siły zbrojne pojawiły się w obwodzie białowieskim, gdzie lokalni mieszkańcy zauważyli ukraińskie pojazdy. Radio Liberty geolokalizowało wideo opublikowane przez rosyjskie kanały w poniedziałek rano, które twierdzi, że ukraińskie pojazdy wojskowe przejeżdżają przez wieś Giryi w powiecie białowskim w obwodzie kurskim.
Radio Liberty opublikowało również zdjęcia satelitarne zniszczeń na stacji pomiarowej gazu Sudża i punkcie kontrolnym Sudza w obwodzie kurskim.
Należy zauważyć, że część zniszczeń na stacji pojawiła się 9 i 10 sierpnia, a część - między 10 a 11 sierpnia. Jeden z budynków administracyjnych został prawie całkowicie zniszczony, podobnie jak jeden z peronów ze sprzętem pomiarowym. Jednak w poniedziałek rano Gazprom twierdził, że kontynuuje pompowanie gazu przez stację do Europy w normalnych ilościach.
Jeśli chodzi o międzynarodowy punkt kontrolny Sudża, został on zniszczony pierwszego dnia ukraińskiej ofensywy, strzeżony przez rosyjskich poborowych, z których dziesiątki zostały schwytane.
Sytuacja w obwodzie białogrodzkim
Jak poinformowano 10 sierpnia, wojska ukraińskie wkroczyły na terytorium obwodu białogrodzkiego.
W szczególności dowódcy wojskowi poinformowali o walkach w rejonie Krasnojaruzskim obwodu białogrodzkiego, który znajduje się około 45 km od miasta Sudża w obwodzie kurskim.
Rankiem 12 sierpnia gubernator obwodu biełgorodzkiego Vyacheslav Gladkov ogłosił rozpoczęcie ewakuacji ludności przygranicznego rejonu krasnojarurzkiego. "Mamy niepokojący poranek. Wróg jest aktywny na granicy powiatu krasnojarskiego. Aby chronić życie i zdrowie ludności, zaczynamy przenosić ludzi mieszkających w powiecie krasnojaruzkim w bezpieczniejsze miejsca" - powiedział w wiadomości wideo do mieszkańców regionu.
Tego samego dnia rosyjskie media publiczne zaczęły informować o pogarszającej się sytuacji na obszarach przygranicznych i rosnących napięciach wśród ludności w obwodzie białogrodzkim.
Dzień wcześniej, 9 sierpnia, wprowadzono operację antyterrorystyczną w regionach przygranicznych Biełgorodu, Briańska i Kurska. W szczególności w obwodzie kurskim ogłoszono federalny stan wyjątkowy.
Czy ukraińskie siły zbrojne się okopują?
Istnieje coraz więcej dowodów na to, że ukraiński korpus inwazyjny - niektóre lub wszystkie z pięciu 2000-osobowych brygad i co najmniej jeden oddzielny 400-osobowy batalion - planuje pozostać w obwodzie kurskim, pisze zachodnia publikacja Forbes.
"Ukraińcy kopią okopy. Przewidując wojnę pozycyjną wzdłuż lub w pobliżu istniejącej linii frontu, rosjanie również się okopują. Fakt, że obie strony wzmacniają swoje pozycje, nie oznacza, że Ukraińcy zatrzymali swoją ofensywę. Nie oznacza też, że rosjanie nie mogą kontratakować i zepchnąć Ukraińców z powrotem do granicy. Oznacza to jednak, że stabilizacja linii frontu i długoterminowa ukraińska okupacja części Kurska są na porządku dziennym" - czytamy w publikacji.
Należy zauważyć, że siły ukraińskie mają teraz stabilne dostawy zachodniej broni, a zatem rosyjskie wojska wokół wybrzuszenia Kurska nie mogą oczekiwać, że ukraińskim siłom zbrojnym zabraknie amunicji, jak miało to miejsce w Awdijiwce. W tym przypadku rosjanie będą musieli szturmować okop za okopem, czytamy w artykule. Jedyną opcją jest to, że Kreml spróbuje zorganizować potężny kontratak, zanim ukraińskie okopy będą gotowe.
Jednak okno możliwości szybko się zamyka, a ukraińskie siły zbrojne blokują transfer rosyjskich posiłków do wybrzuszenia Kurska. Ukraińskie grupy dywersyjne i zwiadowcze, drony i artyleria przechwytują rosyjskie konwoje.
Według Forbesa, jeśli sytuacja się ustabilizuje, Wybrzuszenie Kurskie może stać się kolejnym głównym frontem w tej wojnie na dużą skalę.
Pierwsze wyniki operacji specjalnej
Wydaje się, że minimalnym celem realizowanym przez ukraińskie dowództwo jest wycofanie sił okupacyjnych z obwodu charkowskiego, Donbasu i innych punktów zapalnych linii frontu. The Economist przeanalizował, w jakim stopniu udało się to osiągnąć.
Według analityków wstępne wyniki są niejednoznaczne. rosja przeniosła wojska z frontu w Charkowie, ale jak dotąd przeniosła znacznie mniej z kluczowego frontu w Donbasie.
"Ich dowódcy nie są idiotami. Przesuwają siły, ale nie tak szybko, jak byśmy chcieli. Wiedzą, że nie możemy rozszerzyć logistyki o 80 lub 100 kilometrów" - powiedziało źródło w Sztabie Generalnym Sił Zbrojnych.
Urzędnik wojskowy ostrzegł przed porównywaniem operacji kurskiej do udanego szybkiego zajęcia przez Ukrainę większości obwodu charkowskiego pod koniec 2022 roku. Według niego, rosyjska armia traktuje teraz wojnę bardziej poważnie, a niebezpieczeństwo polega na tym, że ukraińskie siły zbrojne mogą wpaść w pułapkę.
Matematyka wojny nigdy nie była po stronie Ukrainy, która musi oszczędzać swoje ograniczone zasoby, a atak w głąb niechronionego terytorium rosji może pogorszyć sytuację, pisze The Economist. Ale operacja już poprawiła jeden ważny niematerialny wskaźnik - ukraińskie morale.
Bezimienny oficer wojskowy powiedział The Guardian o kolejnym celu, jakim jest przełamanie rosyjskiej granicy.
"Przechodzimy do ofensywy. Celem jest rozciągnięcie pozycji wroga, zadanie mu maksymalnych strat i zdestabilizowanie sytuacji w rosji, ponieważ on (putin - red.) nie jest w stanie obronić własnej granicy" - powiedział urzędnik ds. bezpieczeństwa pod warunkiem zachowania anonimowości.
Jednym z ważnych rezultatów inwazji na terytorium Rosji było to, że podczas walk ukraińskie siły zbrojne schwytały bojowników Achmata z Groznego, którzy wraz z pojmanymi oficerami FSB uzupełnili ukraiński fundusz wymiany.
Według Gulagu.net, rosyjskie dowództwo chroniło oficerów FSB i ludzi Kadyrova jako elitę i nie pozwoliło na ich masową kapitulację. Teraz FSB i putin będą przede wszystkim próbowali sprowadzić ich z powrotem do rosji.
"W każdym razie, nasze źródło w FSIN (Federalna Służba Więzienna rosji) donosi, że niewypowiedziana instrukcja została przekazana przez FSB i Drugą Służbę... aby zaprzestać systematycznych tortur i zapobiec dalszym oczywistym sytuacjom kryzysowym i oczywistym torturom podobnym do tych, które zabiły kierowcę Azowa Ołeksandra Iszczenkę w areszcie śledczym w Rostowie" - powiedział źródło.
Należy zauważyć, że jednym z pozytywnych skutków kurskiej operacji specjalnej Sił Zbrojnych Ukrainy jest obniżenie poziomu arbitralności wobec jeńców wojennych. Efekt, którego nie można było przewidzieć i żaden z ekspertów wcześniej nie mówił o tym głośno.