Okupanci otrzymali nową serię «bawełny» w pobliżu Melitopola i na Krymie: jak Siły Zbrojne Ukrainy likwidują rosjan na okupowanych terytoriach
28 sierpnia 2023 17:43 Okupanci są coraz częściej odwiedzani przez mistyczną «bawełnę». rosyjscy żołnierze na okupowanych terytoriach Ukrainy skarżą się ostatnio na ataki dronów i eksplozje. Wróg zdaje sobie sprawę, że jest pod bronią. Tylko 28 sierpnia doszło do serii eksplozji w pobliżu okupowanego Melitopola i Jakymiwki, a 27 sierpnia eksplozje słychać było w Tokmaku w obwodzie zaporoskim.
UA.NEWS zebrał «bawełnę» w ciągu ostatniego tygodnia - prawie każdego dnia okupanci na okupowanych terytoriach wyraźnie «czują», że Ukraina jest blisko.
Obwód zaporoski
28 sierpnia mer Melitopola Ivan Fedorov poinformował o słyszeniu eksplozji w pobliżu Melitopola i Jakymiwki. Oczekuje się szczegółów na temat «bawełny».
27 sierpnia w tymczasowo okupowanym Berdiańsku wybuchł duży pożar. Burmistrz Melitopola Ivan Fedorov powiedział, że zapalił się warsztat, do którego rosjanie przywieźli swój sprzęt. Lokalni mieszkańcy nie słyszeli żadnych eksplozji.
«To popularny znak, że jeśli na okupowanej ziemi unosi się czarny dym, to prawdopodobnie pali się coś wrogiego. Według wstępnych informacji, było to na terenie jednego z przedsiębiorstw. Miejscowi nie słyszeli odgłosów eksplozji, ale dzień wcześniej coś widzieli: jak naziści przynosili swój sprzęt wojskowy do przejętych warsztatów», - napisał Ivan Fedorov.
26 sierpnia na tymczasowo okupowanym terytorium obwodu zaporoskiego zdetonowano skład amunicji w pobliżu miejscowości Tokmak. Likwidacja wroga trwa nadal.
Tylko w ciągu ostatnich kilku dni eksplozje były słyszane w mieście co najmniej 5 razy, a kilka kolejnych eksplozji miało miejsce na przedmieściach Melitopola. 25 sierpnia wieczorem zdetonował się skład amunicji utworzony przez okupantów między Tokmakiem a Mołoczańskiem, powiedział burmistrz Melitopola Ivan Fedorov w ogólnokrajowym maratonie telewizyjnym.
W obwodzie zaporoskim okupanci otrzymali również gratulacje z okazji ukraińskich świąt narodowych.
«W dniu 24 sierpnia 2023 r. w mieście Kamenka-Dniprowska, rejon wasylewski, obwód zaporoski, w ramach obchodów Dnia Niepodległości Ukrainy, ukraiński dron kamikadze około szóstej rano wbił się w okno mieszkania "zastępcy szefa" okupacyjnej administracji wojskowo-cywilnej, kolaboranta Oleksandra Reimera. Ranny kolaborant został ewakuowany do szpitala», - poinformował Główny Zarząd Wywiadu.
23 sierpnia, w Dniu Flagi Państwowej Ukrainy, doszło do potężnej eksplozji w siedzibie wydziału FSB w Enerhodarze w obwodzie zaporoskim, w czasie największej koncentracji okupantów.
Donbas
26 sierpnia było głośno w Mariupolu w obwodzie donieckim. Petro Andriushchenko, doradca mera tymczasowo okupowanej osady, powiedział, że eksplozje były słyszane przez mieszkańców w kierunku wsi Czermałyk i rejonu Nowoazowskiego.
«W pobliżu Mariupola w kierunku wsi Czermałyk i rejonu Nowoazowskiego wybuchł pożar z detonacją. #OpórPożarowy jest w marszu. Mówiłem, że to będzie dobra sobota», - napisał Andriushchenko.
28 sierpnia na północnych obrzeżach Doniecka słychać było odgłosy intensywnych walk. Miejscowi mogli usłyszeć pracę artylerii.
Z różnych części miasta widziano jasne błyski na niebie nad rejonem kijowskim. Lokalny kanał Telegram «Typowy Donieck» poinformował, że eksplozje były również słyszalne w rejonie kalinińskim miasta.
W nocy 24 sierpnia eksplozje słychać było również w Doniecku. W centrum miasta wybuchł pożar na terenie sklepu, podały lokalne media. Następnie centrum Doniecka, w tym szpital Wysznewskiego, rzekomo znalazło się pod ostrzałem.
Krym
Okupanci wydają się ostatnio najlepiej bawić na Krymie. Albo trzeba odeprzeć atak z powietrza, albo używa się podwodnych dronów. Jednocześnie rosjanom udaje się wmówić mieszkańcom, że eksplozje to tylko trening i wszystko jest pod kontrolą.
28 sierpnia na tymczasowo okupowanym Krymie słychać było eksplozje. Władze okupacyjne ogłosiły «działanie systemów obrony powietrznej» w rejonie Jewpatorii, a lokalne kanały Telegram rozpowszechniły odpowiednie zdjęcia i filmy.
Gauleiter Aksyonov twierdzi, że dwa drony zostały rzekomo zestrzelone na północy i zachodzie Krymu. Naoczni świadkowie donoszą, że rzeczywiście doszło do eksplozji i wystrzelenia rakiet, ale nie ma potwierdzenia informacji o «zestrzelonych dronach».
26 sierpnia w Sewastopolu wybuchł duży pożar. Rzekomo płonęły magazyny w rejonie zatoki Kozaczej. Przyczyna pożaru nie jest znana.
W nocy z piątku na sobotę, 25 sierpnia, na Krymie miała miejsce seria głośnych eksplozji. Eksplozje były słyszalne nad ranem w pobliżu przylądka Meganom i w pobliżu przylądka Tarchankut. Mieszkańcy Symferopola, Sewastopola, Oleniwki i Saki również zgłaszali głośne poranki.
Początkowo rosyjscy propagandyści informowali, że co najmniej 17 dronów rzekomo przeleciało nad dzielnicą Bachczysaraj. Później, po eksplozjach, rosyjskie Ministerstwo Obrony stwierdziło, że 42 drony zaatakowały Krym w nocy.
Okupanci twierdzili, że «udało im się je wszystkie zestrzelić». 33 drony zostały «podłożone» przez sprzęt do walki elektronicznej. Dziewięć zostało rzekomo zestrzelonych przez rosyjską obronę powietrzną.
Wieś Perewalne w obwodzie symferopolskim zgłosiła później «przybycie». Stacjonuje tam 126 Samodzielna Brygada Obrony Wybrzeża Floty Czarnomorskiej.
Miejscowi poinformowali, że w wyniku «przybycia» zginęło trzech mieszkańców, a wielu zostało rannych. Ofiary zostały przewiezione do szpitala w Symferopolu przy ulicy Gorkiego.
We wsi Krasnowka w obwodzie symferopolskim widziano rakietę przelatującą nad głowami i słyszano eksplozję. Miejscowi poinformowali, że fragmenty pocisku lub drona uderzyły w budynek mieszkalny. Dom został częściowo zniszczony i są wstępne doniesienia o ofiarach.
Wojskowe ciężarówki z żywnością i paliwem stały zaparkowane w pobliżu wioski przez cały dzień. Uderzenie drona trafiło w nie, ale trafiło odłamkami w budynek mieszkalny. Rosyjskie wojsko było w wielkim zamieszaniu.
24 sierpnia ukraiński wywiad wylądował na Krymie. Około 5.00 rano usłyszano eksplozje w pobliżu wioski Majak na przylądku Tarchankut. Doszło tam do bitwy w ramach operacji specjalnej GZW z udziałem jednostek pływających i samolotów. Operacja GZW była wspierana przez marynarkę wojenną. Siły specjalne wylądowały na brzegu w pobliżu osad Oleniwka i Majak.
«Podczas wykonywania zadania ukraińscy obrońcy zaangażowali się w wymianę ognia z jednostkami okupanta. W rezultacie wróg poniósł straty wśród swojego personelu i zniszczył sprzęt wroga. Ponadto na ukraińskim Krymie ponownie wywieszono flagę państwową», - powiedział GZW.
Po zakończeniu operacji specjalnej ukraińscy obrońcy opuścili miejsce zdarzenia bez strat. Zwiadowcy uszkodzili cztery łodzie motorowe okupantów i zabili co najmniej 30 rosjan.
Przedstawiciele wywiadu obronnego Ukrainy poinformowali, że nalot był nalotem. Pokazał on, że półwysep znajduje się w zasięgu działań naszych sił. Kontynuowany jest zestaw działań w ramach operacji specjalnej na okupowanym półwyspie.
23 sierpnia seria potężnych eksplozji miała również miejsce w Ołeniwce, w zachodniej części Krymu. Ukraińscy obrońcy zniszczyli rosyjski system obrony przeciwlotniczej.
Lokalni mieszkańcy poinformowali, że w Ołeniwce doszło do około 7 eksplozji. Następnie w niebo wzbiły się 4 myśliwce. Poleciały w kierunku przylądka Tarchankut i dalej na północ półwyspu.
Wywiad poinformował, że zniszczono tam system obrony powietrznej dalekiego i średniego zasięgu S-400 Triumph.
Wieczorem 22 sierpnia mieszkańcy tymczasowo okupowanego Sewastopola usłyszeli eksplozje i strzały z broni automatycznej w rejonie nielegalnie zbudowanej przeprawy przez Cieśninę Kerczeńską. Okupanci przypisali eksplozje rzekomemu "treningowi" systemów obrony powietrznej w Zatoce Kozaczej.