$ 41.39 € 46.06 zł 10.78
+18° Kijów +20° Warszawa +26° Waszyngton
«Przyloty» do Kurska i przerwy w dostawach prądu w różnych częściach rosji: sezon "bawełny" dla okupantów trwa

«Przyloty» do Kurska i przerwy w dostawach prądu w różnych częściach rosji: sezon "bawełny" dla okupantów trwa

26 września 2023 17:51

W rosji trwa sezon na bawełnę. W ciągu ostatnich kilku dni pojawiły się doniesienia o operacjach obrony powietrznej i atakach dronów w różnych częściach rosji, które nawet sprawiły, że rosjanie poczuli, czym jest zaciemnienie. Rankiem 26 września lokalni mieszkańcy poinformowali, że w mieście Taganrog aktywowano obronę powietrzną i słychać było eksplozje. Władze twierdziły, że był to atak drona, podczas gdy sami rosjanie twierdzą, że widzieli zestrzelenie rakiety.

W artykule opisano, w jaki sposób «bawełna» odwiedza rosjan, co niszczą sabotażyści i gdzie w rosji słyszano eksplozje w ostatnich dniach.

Najnowsza «bawełna»

Rankiem 26 września w rosyjskim mieście Taganrog w obwodzie rostowskim słychać było eksplozje.

«Taganrog, co się dzieje, w mieście doszło do eksplozji. Obrona powietrzna okupantów działa», - napisał Petro Andriushchenko, doradca mera Mariupola.



Ministerstwo Polityki Informacyjnej i Komunikacji Masowej obwodu rostowskiego tradycyjnie przygotowało ćwiczenia: «Głośne odgłosy i smugi inwersyjne na niebie nad miastem, słyszane i widziane przez mieszkańców Taganrogu w obwodzie rostowskim, są spowodowane ćwiczeniami wojskowymi».



Tymczasem przestraszeni rosjanie pisali w mediach społecznościowych, że eksplozje były bardzo głośne, a niektórzy donosili, że zestrzelono rakietę, a nie drona. Zaczęli również wysuwać roszczenia wobec dyktatora vladimira putina.



Kursk i rosyjskie ministerstwo spraw wewnętrznych

W ostatnim czasie Kursk coraz częściej walczy z BSP. Mieszkańcy miasta nie pozostali bez «bawełny" w dniu 24 września.

Pierwsze eksplozje miały miejsce rano. O 10:20 gubernator regionu Roman Starovoit stwierdził, że dron zaatakował budynek administracyjny w centralnej dzielnicy. Poinformował, że doszło jedynie do «niewielkich uszkodzeń dachu».




Później Główny Zarząd Wywiadowczy Ukrainy skomentował dla UP, że okupanci bagatelizują szkody. Doszło do bezpośredniego uderzenia drona w budynek FSB w Kursku.

Później w mieście ponownie słychać było eksplozje. Główny Zarząd Wywiadu potwierdził, że rafineria ropy naftowej w Kursku, która znajduje się obok lotniska, została trafiona.



Po kolejnych eksplozjach gubernator oświadczył jednak, że rosyjski system obrony powietrznej działa w obwodzie kurskim. Poprosił mieszkańców regionu o zachowanie spokoju, a w przypadku znalezienia podejrzanych obiektów, o niezwłoczne zgłaszanie informacji pod numerem 112. Godzinę później Roman Starovoit zgłosił sześć przylotów do Jelizawietiwki i pięć do Tiotkyne.

Noc 25 września była również głośna w Kursku. Drony zaatakowały region Kurska. Uszkodzone zostały budynki mieszkalne i administracyjne.



Gubernator Kurska oświadczył, że kilka prywatnych domów i dach budynku administracyjnego zostały uszkodzone w Centralnym Dystrykcie Kurska w wyniku ataku BSP, a okna w budynku mieszkalnym zostały wybite. Kolejny dron spadł w obwodzie kurskim. Wybite zostały okna prywatnego domu.

Wieczorem 25 września tradycyjne eksplozje słyszano również w Kursku i Biełgorodzie. Poinformowano, że system obrony powietrznej został uruchomiony przez dziesiątki dronów bojowych. Na ulicach słychać było ostrzeżenia o nalotach.

W szczególności nad Kurskiem zauważono dziesięć dronów. Niektóre z nich zostały zestrzelone przez rakiety obrony powietrznej. W Biełgorodzie zauważono siedem dronów.

Innym incydentem, który miał miejsce w Kursku 25 września, była eksplozja drona na lotnisku Chalino.

Według źródeł w Głównym Zarządzie Wywiadowczym, jak donosi LIGA.net, potężna eksplozja miała miejsce na pasie startowym. Rosjanie rzekomo bezpiecznie wylądowali tam ukraińskim dronem, który został przechwycony przez siły walki elektronicznej w pobliżu lotniska.

Dowództwo pułku lotniczego i oficerowie FSB przybyli, aby obejrzeć drona i zrobić zdjęcia.

«Kiedy 'szanowna' delegacja próbowała sprawdzić 'trofeum' BSP, wybuchła amunicja», - powiedziało źródło.

Eksplozja zabiła lub raniła dowódcę 14. pułku lotniczego, jednego z jego zastępców, grupę oficerów lotnictwa, przedstawiciela kontrwywiadu wojskowego FSB i personel lotniska.

Sabotażyści

W nocy 24 września w кosji działali sabotażyści. Zorganizowali "bawełnę" dla okupantów w obwodach moskiewskim i kałuskim.

Sabotażyści przeprowadzili udane operacje na terenie obozu wojskowego 2 Dywizji Strzelców Zmotoryzowanych 1 Gwardyjskiej Armii Czołgów federacji rosyjskiej. Zniszczono tam cysternę z paliwem. Ta jednostka sił okupacyjnych jest częścią Zachodniego Okręgu Wojskowego. Stacjonuje w jednostce wojskowej 23626 we wsi Kalininiec, rejon Naro-Fomiński, obwód moskiewski.

W Kałudze, na terenie obozu wojskowego 60. arsenału uzbrojenia (jednostka wojskowa 42702), sabotażyści zniszczyli cztery pojazdy z przyczepami.

W sumie sabotażyści zniszczyli cysternę z paliwem i cztery pojazdy z przyczepami.



«Bawełna» w każdym zakątku rosji

«Bawełna» nie omija rosjan we wszystkich zakątkach ich terrorystycznego kraju.

25 września gubernator obwodu biełgorodzkiego w rosji, Vyacheslav Gladkov, poinformował o ataku drona na obiekt komunikacyjny.

«We wsi Murom, w okręgu miejskim Szebekińskim, dron kamikadze zaatakował obiekt infrastruktury komunikacyjnej», - czytamy w oświadczeniu.

Według doniesień nie było ofiar.



Briańsk nie jest daleko w tyle. 24 września około godziny 22:20 rosyjskie Ministerstwo Obrony poinformowało, że próba przeprowadzenia ataku dronem na niektóre obiekty w rosji została «powstrzymana».

«Ukraińskie systemy obrony powietrznej zniszczyły ukraiński bezzałogowy statek powietrzny nad obwodem briańskim», - czytamy w oświadczeniu.



Wieczorem w piątek 22 września doszło do kolejnej eksplozji w rosji. Tym razem w Kazaniu.

Kanały propagandowe na Telegramie napisały, że eksplozja miała miejsce w strefie przemysłowej przy ulicy Adel Kutuy. Opublikowały materiał filmowy pokazujący jasny błysk, po którym włączyły się alarmy samochodowe.

W dniu 20 września w Soczi w rosji wybuchł pożar na dużą skalę w zbiorniku oleju napędowego w pobliżu lotniska adlerskiego. Okupanci zgłosili rzekomy atak drona kamikadze.

BSP rzekomo uderzył w zbiornik oleju napędowego w magazynie ropy Rosneft w pobliżu lotniska adlerskiego. Zbiornik z 1200 tonami nafty stanął w płomieniach. Pożar został ugaszony na obszarze 100 metrów kwadratowych.



Przerwy w dostawie prądu

Przerwy w dostawie prądu spowodowane atakami dronów dotarły również do rosji. Wieczorem 24 września w Sankt Petersburgu lokalni mieszkańcy poinformowali, że niektóre ulice całkowicie straciły zasilanie. Ponadto przez pewien czas nie było prądu na lotnisku Pułkowo. Wcześniej mieszkańcy rzekomo usłyszeli eksplozję.

Miejskie służby ratunkowe oczywiście powiedziały mieszkańcom, że rzekomo prowadzą prace naprawcze. Nie było żadnej wzmianki o eksplozji.



Kolejna przerwa w dostawie prądu miała miejsce w Tule wieczorem 21 września. Słyszano tam głośne eksplozje. Następnie część miasta straciła zasilanie.

Prawie 5 000 osób w rejonie Zariczewskim w Tule pozostało bez prądu. Tradycyjnie przerwę w dostawie prądu przypisuje się awarii transformatora.

Co mówią eksperci i władze

Po atakach na rosyjskie obiekty wojskowe w rosji w latach dwudziestych września, Andrii Yusov, przedstawiciel wywiadu obronnego Ukrainy, powiedział, że intensywność «bawełny» tylko wzrośnie.

«Planowe działania Sił Bezpieczeństwa i Obrony są kontynuowane. A wydarzenia dzisiejszej nocy pokazują, że intensywność i dynamika działań sił ukraińskich rośnie i będzie rosła. Jeśli chodzi o liczbę ofiar, niech liczą okupanci. Przede wszystkim możemy mówić o pewnych wydarzeniach nie tylko na okupowanych terytoriach ukraińskich. Oczywiście na Krymie miały miejsce bardzo ważne wydarzenia, ale miały one miejsce również na terytorium tak zwanej federacji rosyjskiej. Mówimy o obiektach związanych z logistyką i zaopatrzeniem wroga. Te działania będą kontynuowane», - powiedział Yusov dla Channel 24.

Szef Głównego Zarządu Wywiadowczego Ministerstwa Obrony, Kyrylo Budanov, powiedział w wywiadzie dla The Economist, że ukraińska kampania wykorzystania dronów przeciwko rosji ma trzy cele. Wśród nich:

  • Wyczerpanie rosyjskich systemów obrony powietrznej.

  • Uniemożliwienie transportu wojskowego i bombowców.

  • Uszkodzenie wojskowych zakładów produkcyjnych w regionach rosji.


Ataki mają również aspekt psychologiczny. Ataki mają na celu wywołanie niepokoju wśród rosjan i zakłócenie normalnych procesów gospodarczych w kraju agresora oraz zmuszenie najeźdźców do opuszczenia ich strefy komfortu.

Pod koniec sierpnia Biuro Prezydenta ogłosiło wzrost liczby eksplozji w rosji. Mykhailo Podolyak powiedział na antenie ogólnokrajowego teleturnieju, że wkrótce w rosji będzie znacznie więcej «bawełny».

Podkreślił, że okupanci, którzy wracają z Ukrainy, przyniosą wojnę na terytorium rosji.

«Trzy wnioski. Po pierwsze, będzie wiele ataków. Po drugie, ataki stają się coraz bardziej skuteczne. Oni wyraźnie rozumieją cele, do których dążą. I po trzecie, te ataki za chwilę przeniosą całą wojnę z powrotem na terytorium rosji. Tam, gdzie dotrą ludzie, którzy dziś walczą z nami na linii frontu, czyli kiedy zaczną uciekać», - powiedział.