Syrski zaprzeczył skandalicznemu artykułowi NYT na temat niepowodzenia ukraińskiej kontrofensywy

Głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy, Ołeksandr Syrski, obalił skandaliczny artykuł opublikowany przez The New York Times na temat niepowodzenia ukraińskiej kontrofensywy w ubiegłym roku. Wówczas Ukraina przeprowadziła ofensywę dwoma brygadami w ramach większego ugrupowania, co okazało się niewystarczające do wyzwolenia Bachmutu i Sołedaru.

O tym wszystkim opowiedział głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski w wywiadzie dla LB.ua.

Niedawno The New York Times opublikował artykuł, w którym stwierdzono, że Wałerij Załużny, który był wtedy głównodowodzącym Sił Zbrojnych Ukrainy, zaproponował plan ataku na południowe miasto Melitopol, co miało pozwolić na przecięcie rosyjskich linii zaopatrzeniowych.

Jednak Syrski, który wówczas dowodził Operacyjnym Zgrupowaniem Wojsk „Chortycia”, zaproponował kontrofensywę na kierunku Bachmutu, w tym próbę odbicia samego Bachmutu.

Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, poparł Syrskiego, a ukraińskie siły zbrojne zostały podzielone między dwa główne fronty zamiast jednego.

Zgodnie z opinią amerykańskich ekspertów, to miało rzekomo być przyczyną niepowodzenia kontrofensywy.

„Każdy oficer i generał, który brał udział w walkach, wie, że to po prostu nieprawda” – stwierdził Syrski, komentując artykuł.

Zgodnie z jego słowami, Ukraina rzeczywiście prowadziła ofensywę na południe od Bachmutu, ale działania ofensywne były prowadzone tylko przez dwie brygady.

„Gdybyśmy mieli pięć brygad, myślę, że zarówno Bachmut, jak i Sołedar zostałyby wyzwolone. Wróg sam by się z nich wycofał, ponieważ plan operacji zakładał, że trzy główne drogi, które zapewniały logistykę tej grupie, zostałyby przez nas przecięte” – powiedział Syrski.

Już na etapie planowania kontrofensywy było wiadomo, że sił będzie za mało, ponieważ dostępne były tylko dwie brygady bez dodatkowej amunicji, co oznaczało, że liczba żołnierzy była wystarczająca jedynie do przeprowadzenia operacji w zwykłym trybie.

Oczekiwano, że ukraińscy żołnierze „odważnymi, choć ryzykownymi działaniami przełamią obronę wroga”. Plan opierał się także na założeniu, że rosjanie nie byli przygotowani na kontrofensywę, wyjaśnił dowódca.

„Spodziewaliśmy się, że uda nam się posunąć naprzód i przeciąć drogę między Bachmutem a Horliwką. To jedno. Drugą drogą, którą chcieliśmy przeciąć, była droga między Bachmutem a Debalcewem – główna trasa logistyczna. Od niej odbiegała droga do Popasnej, kolejna, która prowadziła do głównej autostrady” – opisał Syrski.

Jego zdaniem, gdyby plan się powiódł, wróg zmuszony byłby do odwrotu, aby uniknąć uwięzienia.

„Ale tak się nie stało. Niestety, po prostu nie mieliśmy wystarczających sił i zasobów” – dodał.

Głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski poinformował również, że demobilizacja wojska jest obecnie niemożliwa z powodu sytuacji na froncie. Według szacunków w kwietniu tego roku mogłoby zostać zwolnionych około 350 tysięcy żołnierzy.

Syrski jest przekonany, że nawet jeśli wsparcie ze strony USA zostanie całkowicie wstrzymane, Ukraina, wraz z innymi międzynarodowymi partnerami, poradzi sobie z tym problemem.

Głównodowodzący Sił Zbrojnych Ukrainy Ołeksandr Syrski ujawnił także, że ukraińskie wojsko zniszczyło rosyjski bombowiec Tu-22MZ przy użyciu drona. W ten sposób żołnierze zlikwidowali samolot, który był nosicielem rakiet X-22.