Trump domaga się trwałego zawieszenia broni między Ukrainą a rosją, ale sytuacja pozostaje trudna — Biały Dom
Prezydent USA Donald Trump ponownie wyraził swoje pragnienie osiągnięcia trwałego zawieszenia broni między Ukrainą a rosją. Jednak jego zdaniem zadanie to pozostaje niezwykle trudne i wymaga znacznych wysiłków dyplomatycznych po obu stronach.
O sprawie poinformowała rzeczniczka Białego Domu, Caroline Leavitt, komentując ostatnie wypowiedzi Trumpa po jego spotkaniu z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim w Watykanie.
Podczas tej wizyty omawiano szczegóły możliwych kroków w kierunku deeskalacji konfliktu, jednak jak podkreśliła Leavitt, Trump nie zmienił swojego stanowiska w sprawie konieczności natychmiastowego i stabilnego zakończenia działań wojennych.
„Prezydent Trump mówił o tym bezpośrednio po spotkaniu, odpowiadając na pytania dziennikarzy na pokładzie Air Force One. Powiedział, że jest coraz bardziej rozczarowany przywódcami zarówno Ukrainy, jak i rosji. Nie chce tylko tymczasowego zawieszenia broni — dąży do osiągnięcia prawdziwego i trwałego pokoju” – oświadczyła rzeczniczka Białego Domu.
Leavitt zwróciła również uwagę na to, że rosyjski dyktator vladimir putin niedawno ogłosił tymczasowe zawieszenie broni na niektórych odcinkach frontu. Jednak, według Leavitt, Trump wyraźnie zaznaczył, że tymczasowe środki są niewystarczające.
„Prezydent Trump podkreślił, że opowiada się za trwałym zawieszeniem broni, aby definitywnie zakończyć zabijanie, ograniczyć rozlew krwi i przywrócić pokój. Chociaż pozostaje optymistą co do możliwości osiągnięcia porozumienia, to jednocześnie rozumie, że sytuacja jest niezwykle trudna” – wyjaśniła rzeczniczka Białego Domu.
Dodała również, że spotkanie Trumpa i Zełenskiego wyraźnie pokazało, jak Ukraina aktywnie pracuje nad osiągnięciem rozejmu. Trump z kolei wielokrotnie podkreślał swoje dążenie do bycia „prezydentem-pokojowcem”, takim, jakim był podczas swojej pierwszej kadencji.
„Trump zamierza ponownie zrealizować ten plan, choć ten konflikt jest niezwykle złożony i osiągnięcie procesu pokojowego wymaga ogromnego wysiłku” – podsumowała Leavitt.
Przypomnijmy, że wcześniej informowaliśmy, iż rosyjski reżim ponownie próbuje narzucić światu ideę „zawieszenia broni”, tym razem w dniach od 8 do 10 maja.
Warto również przypomnieć, że kreml ogłosił, iż vladimir putin podjął decyzję o wprowadzeniu tzw. „zawieszenia broni” z okazji 80. rocznicy „Dnia Zwycięstwa”.
